Kwas w ustach, uczucie zalegania jedzenia po posiłku w przełyku

Dzień dobry,
od 15-16 (obecnie mam 29 lat) roku kiedy kładłem się do łóżka zaczynało palić mnie w przełyku stosowałem wówczas tabletki do ssania na zgagę i pomagało. Jednak dwa lata temu po godzinie od zjedzeniu dość ciężkiego posiłku wystapił objaw którego nigdy nie miałem. Kwas w ustach, uczucie zalegania posiłku w przełyku. Rok czasu się z tym męczyłem stosując Controloc 40 2x1 i saszetki Esoxx one, wypiłem masę herbatek dla zgagowców i po roku z dnia na dzień ustąpił ten objaw całkowicie i ponownie zacząłem jeść smażone potrawy. Jednak minął rok-półtora i znowu przesadziłem z jedzeniem i mam bardzo podobne objawy jednak kwasu w ustach nie czuję. Mam gule w gardle zwłaszcza po zjedzeniu posiłku. Piję herbatę z rumianku i po zrobieniu łyku jakby ustępuje na chwilę i mam ponownie uczucie jakby nachodziło, stosuję ponownie Controloc 40 2x1 (a normalnie od 3 lat codziennie naczczo po 1). Od wczoraj zacząłem dodatkowo ratować się herbatą z pokrzywy oraz naparem z nasion lnu. Moja cała rodzina ma problemy refluksowe. Od razu się przyznam, że byłem wielbicielem fast foodów, topionego sera, smażonych potraw. Oczywiście jak zacząłem się lepiej czuć to wróciłem do tego jedzenia. W wieku 15-16 roku życia ważyłem 90 kg. Od 18 roku życia schudłem i ważę w okolicach 70 kg wzrost 192. Od miesiąca się zawziąłem i jadam głównie dania z parowaru. Oprócz tego problemu mam chorobę wieńcową i leczę się na serce. Na koniec dodam, że nie miałem nigdy żadnych bólów żołądka, czy przełyku jedynie ten kwas w ustach oraz uczucie zalegania pokarmu i jeszcze odbijania się z powrotem jedzenia do przełyku.