Łuszczyca na sutkach, a karmienie piersią

8 odpowiedzi
Witam,
od 8 lat choruję na łuszczycę zaczęło się od paznokci (obecnie 12 chorych), potem b. szybko łokcie, skóra głowy, okolic intymnych czasami niewielkie na nogach. Mimo zróżnicowanego leczenia, kilku lekarzy nigdy nie udało mi się całkowicie zaleczyć zmian. Nigdy nie miałam też nasilenia łuszczycy wymagającego hospitalizacji. Około 2 lata temu przerwałam leczenie, ze względu na leczenie niepłodności. Lekarka mówiła, że jeżeli się nie zmienia, to w tej sytuacji lepiej nie stosować nic mocniejszego, nawilżać itp. Miałam się zgłosić przy ewentualnym nasileniu objawów. Aktualnie jestem w ciąży, 35 tydzień. W pierwszym i drugim trymestrze ciąży zmiany na łokciach znacznie zmniejszyły się/ załagodziły, w okolicach intymnych całkowicie ustąpiły. Efekt ciążowy lepszy niż po jakimkolwiek leczeniu !. Przez 2 miesiące brałam progesteron. Niestety w trzecim trymestrze zaczęły się problemy. Nasiliły się po infekcjach. Przechorowałam około 10 dniowe przeziębienie i z powodu refluksu żałądkowo- przełykowego indukowanego ciążą mam znaczne problemy z zębami. Mam próchnicę 5 zębów, zniszczone szkliwo. Przed ciążą przez około 13 lat nie miałam z tym żadnego problemu, tylko kontrole co pół roku, wymiana plomby, usuwanie kamienia itp.(Po konsultacji z 2 dentystami - około miesiąc temu- nie zdecydowali się na leczenie, mówią, że teraz to już lepiej poczekać i rozpocząć leczenie po porodzie.) W trzecim trymestrze widoczne znaczne nasilenie zmian na skórze głowy, paznokci. Teraz po raz pierwszy pojawiły się wykwity na rękach, brodawkach i sutkach. Bardzo chciałabym karmić piersią, ale obawiam się, że jak będzie to tak dalej wyglądać to mogę zaszkodzić dziecku, nasilić łuszczycę podrażnieniami i jeszcze bardziej zmniejszyć szanse na karmienie. Ginekolog proponuje wizytę w poradni laktacyjnej po porodzie, podobno zajmują się problemami z pękającymi sutkami itp. Tam nie ma dermatologa, tylko położne i trzeba czekać na wizytę. Czy powinnam zgłosić się do lekarza dermatologa teraz/ po porodzie? Czym mogę
bezpiecznie złuszczać zmiany? Dotychczas używałam w ciąży tylko kosmetyki Emolium ewentualnie Oilan, szampony z dziegciem odstawiłam i myję Biovaxem. Do złuszczenia naturalne olejki, sporadycznie Squamax. Do paznokci nic, a postęp choroby widać ostatnio z dnia na dzień. Sutki smarowałam maścią Purelan i w czasie kiedy maść jest na sutku jest załagodzenie, jak wsiąknie to b. szybko powstaje łuska. Czy mogę już teraz coś zrobić? Czy przy zmianach, w szczególności łusce na sutkach powinnam karmić piersią? Czy jest preparat złuszczający takie miejsca, który nie szkodzi dziecku? Czy mogę stosować coś na paznokcie w czasie ciąży, karmienia? Z góry dziękuję za odpowiedz i poświęcony czas
Powinna sie Pani już teraz zgłosić do dermatologa.W tym kresie ciąży można na krótko zastosować maść sterydową. maść z mocznikiem lub białym ichtiolem.Może Pani kupć przez internet maść na bazie naturalnych olejkw np konopnego jest to olej ze zwykłych konopii nie tych odurzających.Może Pani używać kremu Poldermin hydro.

Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online

Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.

Pokaż specjalistów Jak to działa?
Wskazana byłaby konsultacja dermatologiczna, na teraz proponuję na okolicę sutków cicaplast b5,a na paznokcie tylko olejki regeneracyjne
1. Bezwzględnie proszę odwiedzić dermatologa, doświadczony lekarz z pewnością poprawi Pani komfort życia.
2. Sprawa próchnicy - może być to bardzo istotny czynnik zaostrzający przebieg łuszczycy, podobnie jak infekcje.
3. Bez obejrzenia Pani "na żywo" niestety nie mogę pomóc.
Z poważaniem Sebastian Matwiejczyk
dermatolog
Proszę zgłosić się do specjaliste dermatologa jak najszybciej i wdrożyć leczenie skóry. Zęby są również bardzo ważną sprawą i nie należy czekać z ich leczeniem, jeżeli ciąża przebiega prawidłowo. Pozdrawiam. Katarzyna Kowalska-Górska
Rzeczywiście infekcja, problemy z zębami mogą spowodowac zwiększenie nasilenia zmian łuszczycowych- owszem, podjecie leczenia (skoro tak zdecydowano, po porodzie) może też problem uspokoić. Moim zdaniem powinna Pani porozmawiać z dermatologiem już teraz, zwłąszcza,że w III trymestrze są już leki, które można bezpiecznie zastosować. Ja być moźe zastosowałabym na tym etapie na brodawki np. środek gojący typu solcoseryl, może lekki steryd. Co do paznokci, może zastosowałbym profilaktykę grzybicy paznokci (typu Nailner)-bo skutecznego leczenia w ciązy nie ma. Z karmieniem piersią w przypadku zaatakowanych brodawek raczej niestety będzie problem, ale może dałoby się połączyć karmienie piersią (w kapturkach) ze ściąganiem pokarmu. Powodzenia !
Zaostrzenie i utrzymywanie się zmian luszczycowych jest pewnie związane z infekcją i próchnicą zębów.Problem jest na tyle skomplikowany ,że bezwzględnie wymaga konsultacji dermatologa a gł.wyleczenia zębów .
Szanowna Pani
myślę, że z na tyle zapytań i wątpliwości, można odpowiedzieć tylko w trakcie - być może niejednej - wizyty.
Pozdrawiam!

dr ARW
Szanowna Pani,

Warto zwrócić się o poradę do zaufanego dermatologa w rejonie. Lekarz może zarekomendować sprawdzone preparaty tradycyjnie stosowane w przeszłości lub których skuteczność anegdotycznie opisywano zanim powstały obecne regulacje. Aktualnie żadna komisja bioetyczna nie zgodziłaby się na badanie skuteczności leków na jakąkolwiek chorobę podczas okresu ciąży lub/i karmienia – stąd skąpość danych dotyczących ich bezpieczeństwa w tym okresie. Emolienty o prostym składzie (kremy, maści, emulsje), które odwarstwiają łuskę, mogą z powodzeniem być stosowane na skórę sutków nawet podczas okresu karmienia, ale sama okolica powinna być umyta przed samym karmieniem. Bezpieczną metodą jest również fototerapia za pomocą specjalistycznych lamp emitujących promieniowanie UVB, dostępnych w wielu ośrodkach. Jeżeli karmienie jest bolesne i utrudnia gojenie zmian, należy odciągać pokarm i powrócić do karmienia naturalnego już po wygojeniu (rekomenduje się karmienie piersią przez minimum 6 pierwszych miesięcy życia dziecka).
Paznokcie zajęte przez łuszczycę są bardzo problematyczne w leczeniu i mogą być argumentem za włączeniem leczenia lekami systemowymi dla pani większego komfortu życia, ale po zakończeniu karmienia piersią. Jedną z przyczyn zaostrzenia łuszczycy mogą być obecnie zęby próchnicze. Proponuję nie czekać do końca ciąży z leczeniem stomatologicznym.

Pozdrawiam,
dr n. med. Paweł Pietkiewicz, FEBDV

Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie

  • Twoje pytanie zostanie opublikowane anonimowo.
  • Pamiętaj, by zadać jedno konkretne pytanie, opisując problem zwięźle.
  • Pytanie trafi do specjalistów korzystających z serwisu, nie do konkretnego lekarza.
  • Pamiętaj, że zadanie pytania nie zastąpi konsultacji z lekarzem czy specjalistą.
  • Miejsce to nie służy do uzyskania diagnozy czy potwierdzenia tej już wystawionej przez lekarza. W tym celu umów się na wizytę do lekarza.
  • Z troski o Wasze zdrowie nie publikujemy informacji o dawkowaniu leków.

Ta wartość jest za krótka. Powinna mieć __LIMIT__ lub więcej znaków.


Wybierz specjalizację lekarza, do którego chcesz skierować pytanie
Użyjemy go tylko do powiadomienia Cię o odpowiedzi lekarza. Nie będzie widoczny publicznie.
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.