Mam 15 lat i jak dotąd nie sprawialam rodzicom wiekszych problemow, Uczę się dobrze i nie byłam nigd
1
odpowiedzi
Mam 15 lat i jak dotąd nie sprawialam rodzicom wiekszych problemow, Uczę się dobrze i nie byłam nigdy na żadnej imprezie. Mimo to rodzice ograniczaja mnie niesamowicie, dodatkowo gdy cos zrobię moja starsza siostra zawsze jest pierwsza by na mnie doniesc. Nie moge wychodzic z domu czesto nawet zeby sie przejsc wieczorem, bo juz slysze gdzie to sie szlajam i to ostatni raz. Na nocowanie u kolezanki musialam przekonywac tate caly dzien, bo ten po prostu bezpodstawnie uznał, ze po prostu nie powinnam isc. Jak gdzies juz wychodze (raz na dwa tygodnie) po 16 to muszę sie wrocic przed 19, co daje mi malo czasu na cokolwiek. Rozmawialam z nimi na ten temat ale traktują mnie bardzo powierzchownie i gdy przyjdzie co do czego to nie obchodzi ich co mam do powiedzenia. Traktują mnie jak male dziecko mimo ze niestety juz nim nie jestem.
Często zdarzają sie sytuacje, że moja mama mowi ze ktos widzial mnie z papierosem, mimo iz taka sytuacja naprawde nie miała miejsca. Inaczej - ma obsesję i za kazdym razem gdy wracam z kolezankami drze sie na mnie ze wie ze cos pilam i ja mam jej po prostu dosc. Raz widzialam ze taka wiadomosc napisala jej moja siostra mimo ze nic takiego nie mialo miejsca.
Mam tego po prostu dość, co mam zrobić?
Często zdarzają sie sytuacje, że moja mama mowi ze ktos widzial mnie z papierosem, mimo iz taka sytuacja naprawde nie miała miejsca. Inaczej - ma obsesję i za kazdym razem gdy wracam z kolezankami drze sie na mnie ze wie ze cos pilam i ja mam jej po prostu dosc. Raz widzialam ze taka wiadomosc napisala jej moja siostra mimo ze nic takiego nie mialo miejsca.
Mam tego po prostu dość, co mam zrobić?
Dzień dobry
Myślę ,że takie sytuacje jakie mają miejsce wynikają z troski rodziców. Czasem patrząc z innej perspektywy rzeczywiście może być to odbierane jako nadmierna kontrola , atak Warto jest porozmawiać tak szczerze z rodzicami i na spokojnie .W ostateczności można zasięgnąć rad specjalisty. Trzymam kciuki za udane rozmowy .Na spokojnie bez krzyku , negatywnych emocji .Wszystkiego dobrego
Myślę ,że takie sytuacje jakie mają miejsce wynikają z troski rodziców. Czasem patrząc z innej perspektywy rzeczywiście może być to odbierane jako nadmierna kontrola , atak Warto jest porozmawiać tak szczerze z rodzicami i na spokojnie .W ostateczności można zasięgnąć rad specjalisty. Trzymam kciuki za udane rozmowy .Na spokojnie bez krzyku , negatywnych emocji .Wszystkiego dobrego
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.