Mam 17 lat i gram w piłkę nożną w klubie piłkarskim w Krakowie. Od prawie 2 lat borykam się z proble

4 odpowiedzi
Mam 17 lat i gram w piłkę nożną w klubie piłkarskim w Krakowie. Od prawie 2 lat borykam się z problemami z kolanami. Początkowo poszedłem do ortopedy, który stwierdził, że się ,,przetrenowałem" z czym się zgodziłem, bo tak było. Nie uprawiałem więc sportu przez 2 miesiące i było dużo lepiej. Później jednak kolana znów zaczęły boleć mimo, że trenowałem tylko 3 razy w tygodniu był to jednak mniejszy ból. I tak to się ciągnęło się przez ponad rok. Raz było lepiej raz gorzej. Jednak mimo upływu czasu i niewielkim poprawom każdy z ortopedów i fizjoterapeutów stwierdzał, że nic wielkiego mi nie jest i zaraz powinno być lepiej. Wykonywałem dużo ćwiczeń od fizjoterapeutów i rollowałem mięśnie. I choć poczyniłem duży progres w stosunku do tego jak było 2 lata temu, to wciąż problem nie zniknął. W końcu poszedłem do fizjoterapeuty, którego polecił mi mój trener. Ten próbował wielu rzeczy, ale przy każdej wizycie stwierdzał, że mój organizm jest cały czas w STANIE GOTOWOŚCI, a moje mięśnie są bardzo spięte. Rollowanie pomaga jedynie na krótką metę. Ten sam fizjoterapeuta wysunął hipotezę, że mogę mieć jakieś problemy natury psychologicznej, stresowej itp. i tutaj mam solidne podstawy, żeby stwierdzić, ze może to być prawda. Teraz tak naprawdę problemem nie jest ból kolan, a napięte mięśnie. Zauważyłem, że mięśnie te napinają się często nie podczas gry, z przyczyn motorycznych, a w sytuacjach stresowych. Ponadto w sytuacjach stresowych często napinają mi się mięśnie twarzy bolą mnie policzki a powieki stają się ciężkie przez co bardzo trudno jest mi normalnie funkcjonować, śmiać się itp. Staje się przez to nienaturalny spada moja pewność siebie, czuję się bezbronny i jakby szukam uwagi innych osób (to wszystko dzieje się jakby podświadomie). Dzieje się tak również w sytuacjach w których jestem ,,pozytywnie podniecony", na przykład gdy chcę komuś przedstawić jakiś swój świetny pomysł, rozmawiam z jakąś fajną dziewczyną ;). Zaznaczę ponadto, że nie jestem osobą nieśmiałą, wręcz przeciwnie. Na co dzień jestem osobą pewną siebie. Te rzeczy, które opisałem wyżej dzieją się raz na jakiś czas, nie zawsze. Byłem nawet u psychologa, ale niewiele to dało, bo było to jakby szukanie problemów w moim życiu na siłę. Stąd też moje pytanie:
Czy da się sprawdzić poprzez jakieś badania czy problem ten rzeczywiście wynika ze stresu? Jeśli tak to do kogo mogę zwrócić się z takim problemem? Czy takie napięcia mięśniów da się jakoś leczyć farmakologicznie? Do kogo mogę się zwrócić z tym problemem? Z góry dziękuję za odpowiedzi.
Pozdrawiam :).
WItam, z dużą dozą prawdopodobieństwa można potwierdzić tezę Twojego fizjoterapeuty, że Twoje problemy są spowodowane stresem. Naturalnie powinno to zostać potwierdzone psychoterapeutycznym badaniem, przez psychoteraputę, który specjalizuje się w terapiach antystresowych (trzeba dopytać). Można przeprowadzić badanie poziomu stresu metodą HRV, ale powąpiewam czy ktoś to w Krakowie robi. Naturalnie pewnie trzeba będzie przeprowadzić dodatkowe badania np. na poziom magnezu, wapnia i innych pierwiastków.
Srodki farmakologiczne stanowczo odradzam.
Pozdrawiam i życzę sukcesów

Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online

Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.

Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień dobry,
proszę spróbować hipnozy jako skutecznej metody pracy przy występującym stresie, wszelkim sygnałom jakie wysyła ciało (nadmiernie napięte mięśnie), a także dla poprawienia wyników w sporcie. Poszukaj psychoterapeutów pracujących przy użyciu hipnozy na terenie Krakowa.
Pozdrawiam Małgorzata Trawińska
Dzień dobry,
Tak trochę zabrzmiała Twoja wypowiedź, jakbyś mówił, że gdzieś na jakimś poziomie, Twoim problemem jest trudność z rozluźnieniem się i odpuszczeniem. Dlaczego musisz być ciągle w stanie gotowości? Dlaczego Twoje ciało się tak zachowuje? Dlaczego Twoje mięśnie, twarz, nie mogą się rozluźnić? Skąd to napięcie w Twoim ciele i... - głowie? Można szukać odpowiedzi na te pytania na różnych poziomach - fizjologicznym (wspomniane wyżej badania krwi), priopriorecyptywnym - może dobrym rozwiązaniem byłyby lekcje jogi czy techniki głębokiej relaksacji mięśni np. techniki Jacobsona czy Trening Autogenny Schultza; a może warto też zastanowić się nad tym, jak funkcjonujesz na poziomie emocji i myśli. Nie tyle chodzi tu o szukanie problemów w Twoim życiu, ile o szukanie przyczyn tego, jak reaguje Twoje ciało - w Twojej głowie: w Twych myślach, reakcjach, uczuciach, wewnętrznych presjach, nadziejach, obawach itp.
Myślę, że byłoby to dla Ciebie pomocne, zwłaszcza, że wydaje się, że interesuje Cię, co się z Tobą dzieje i że faktycznie odczuwasz skutki Twych problemów z rozluźnieniem.

Życzę powodzenia w odprężaniu się i dalszej pracy!
Pozdrawiam,
Marta Niwczyk
Jest wiele ścieżek szukania "odprężenia" dla ciała. Dobru uważny psychoterapeuta na pewno pomoże odkryć związek emocji, myśli i doświadczeń ze stanami napięcia mięśniowego. Również pomocne mogą być techniki relaksacyjne, masaż, joga czy EEG biofeedback.

Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie

  • Twoje pytanie zostanie opublikowane anonimowo.
  • Pamiętaj, by zadać jedno konkretne pytanie, opisując problem zwięźle.
  • Pytanie trafi do specjalistów korzystających z serwisu, nie do konkretnego lekarza.
  • Pamiętaj, że zadanie pytania nie zastąpi konsultacji z lekarzem czy specjalistą.
  • Miejsce to nie służy do uzyskania diagnozy czy potwierdzenia tej już wystawionej przez lekarza. W tym celu umów się na wizytę do lekarza.
  • Z troski o Wasze zdrowie nie publikujemy informacji o dawkowaniu leków.

Ta wartość jest zbyt krótka. Powinna mieć __LIMIT__ lub więcej znaków.


Wybierz specjalizację lekarza, do którego chcesz skierować pytanie
Użyjemy go tylko do powiadomienia Cię o odpowiedzi lekarza. Nie będzie widoczny publicznie.
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.