Mam 19 lat. Miesiąc temu wyjechałam za granicę do pracy. Dwa dni po przylocie dostałam planowo miesi

Mam 19 lat. Miesiąc temu wyjechałam za granicę do pracy. Dwa dni po przylocie dostałam planowo miesiączkę (chociaż pierwszego dnia był to raczej różowy śluz nie krew co mi się wcześniej nie zdarzało). Wtedy zaczęłam brać tabletki antykoncepcyjne przepisane przed wyjazdem przez lekarza po przeprowadzeniu wszystkich badań (tabletki miałam przepisane ze względu na częste miesiączki (co 21/23 dni), i bardzo bolesne) od tamtego czasu biorę tabletki ale krew dalej się leje(już praktycznie miesiąc!) . Wczoraj wzięłam ostatnią tabletkę z opakowania i nie wiem czy po 7 dniach zacząć kolejne czy przerwać bo bardzo mnie to niepokoi. Są takie dni że jest normalnie ale częściej dnie wyglądają jak normalne dni podczas obfitego (i bolesnego) okresu. Może to wina stresu bo było go dużo ze względu na inny kraj, obcy język, nową, wyczerpującą pracę, jednak nie chce tego bagatelizować bo tak raczej nie powinno być.
PS. Ciąża odpada, gdyż robiłam test (chyba już z desperacji, tym bardziej że nie było możliwości żeby w nią zajść) ;)
Proszę o pomoc!