Mam 19 lat. Od dłuższego czasu męczą mnie bardzo lęki. Boję się dosłownie wszystkiego. Bardzo utrudn

Mam 19 lat. Od dłuższego czasu męczą mnie bardzo lęki. Boję się dosłownie wszystkiego. Bardzo utrudnia mi to funkcjonowanie. Zanim wyjdę z domu patrzę przez dziurkę od drzwi czy nikogo nie ma, bo czuję, że ktoś się gdzieś z boku kryje i chce mnie zaatakować. Gdy czekam na windę to umieram wewnętrznie- czuję, że po otwarciu ktoś tam będzie stał np z nożem i mnie zabije. Gdy gdzieś idę to co kilka sekund się obracam, bo jestem pewna, że ktoś mnie śledzi I chcd zaatakować. W sklepie jest to samo, boję się każdego człowieka, który przechodzi obok mnie. Doprowadza mnie to do płaczu.. Nawet boję się przebywać sama w pokoju - dopada mnie strach, że zaraz sufit się zawali i zgine... Mogłabym tam długo wymieniać, bo każda sytuacja, czynność i rzecz sprawia, że się baaardzo boję I stresuję. Jeśli ktoś mi przez kilka sekund nie odpisuje, co jest zupełnie normalnie, to i tak zaczynam płakać, bo boję się, że ktoś umarł. Potrafię całą noc nie spać ttlko po to by kontrolować czy wszyscy domownicy żyją - oddychają przez sen... Bardzo mnie to męczy. Co może mi być? Do lekarza się udać?