Mam 21 lat i czuję sie bardzo zagubiona oprócz tego towarzyszy mi ciągły smutek. Boję się oceny ze s
2
odpowiedzi
Mam 21 lat i czuję sie bardzo zagubiona oprócz tego towarzyszy mi ciągły smutek. Boję się oceny ze strony ludzi dlatego unikam kontaktów towarzyskich. Nie widzę swojej przyszłości, dlatego zaczynam wycofywać się ze wszystkiego czego się podejme. Nie wiem jak zachowywać się w środowisku ludzi otwartych/ atrakcyjnych/ żyjących na ciągłej zabawie, ponieważ ja nie mam siły na czerpanie z życia. Czuję się ze wszystkim sama co jeszcze pogarsza moj stan.
Dzień dobry,
czy jest jakieś przekonanie, opinia w Pani samej, w którą Pani wierzy a dotyczy ona własnej oceny? Może być "zapożyczona" z otoczenia- bliskich, przyjaciół, szkoły itp. na swój temat. Kiedy zaczyna się w nią wierzyć i przyjmuje jako swoją własną, mogą wynikać z tego problemy z samooceną. Szczególnie zwróciłbym uwagę na zdania, które są przez Panią często powtarzane, w których są słowa: powinnam, muszę, nie wypada itp. Zastanawia mnie też na ile realnie widzi Pani życie tych "atrakcyjnych" ludzi a na ile są to własne wyobrażenia o niekończącej się zabawie w ich życiu.
Zapraszam na konsultację by wspólnie przyjrzeć się tym problemom.
czy jest jakieś przekonanie, opinia w Pani samej, w którą Pani wierzy a dotyczy ona własnej oceny? Może być "zapożyczona" z otoczenia- bliskich, przyjaciół, szkoły itp. na swój temat. Kiedy zaczyna się w nią wierzyć i przyjmuje jako swoją własną, mogą wynikać z tego problemy z samooceną. Szczególnie zwróciłbym uwagę na zdania, które są przez Panią często powtarzane, w których są słowa: powinnam, muszę, nie wypada itp. Zastanawia mnie też na ile realnie widzi Pani życie tych "atrakcyjnych" ludzi a na ile są to własne wyobrażenia o niekończącej się zabawie w ich życiu.
Zapraszam na konsultację by wspólnie przyjrzeć się tym problemom.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień dobry
Z jakiego powodu Pani to piszę? Jak rozumiem jest to jakieś wołanie o pomoc, jakaś bezradność? Piszę też Pani o osamotnieniu w swojej bezdradności oraz niskim poczuciu własnej wartości. Z jakiegoś powodu też nie zadaje Pani konkretnego pytania i zastanawiam się z jakiego? Nie zadając pytania ciężko w jakiś sposób pomóc Pani. Może warto udać się do psychologa, psychoterapeuty przyjżeć się temu co się dzieje u Pani w zyciu.
Pozdrawiam serdecznie
Mateusz Dąbrowski
Z jakiego powodu Pani to piszę? Jak rozumiem jest to jakieś wołanie o pomoc, jakaś bezradność? Piszę też Pani o osamotnieniu w swojej bezdradności oraz niskim poczuciu własnej wartości. Z jakiegoś powodu też nie zadaje Pani konkretnego pytania i zastanawiam się z jakiego? Nie zadając pytania ciężko w jakiś sposób pomóc Pani. Może warto udać się do psychologa, psychoterapeuty przyjżeć się temu co się dzieje u Pani w zyciu.
Pozdrawiam serdecznie
Mateusz Dąbrowski
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.