Mam 23 lata. Jestem bardzo cicha i bardzo spokojna. Dosyć często nawiedza mnie mysl, że jestem źle u
2
odpowiedzi
Mam 23 lata. Jestem bardzo cicha i bardzo spokojna. Dosyć często nawiedza mnie mysl, że jestem źle ukształtowana, a dokładniej, że brakuje mi umiejętności społecznych. Na imprezach do nikogo się nie odzywam, ale też np. w ekipie znajomych nikt do mnie nie zagaduje, bo prawdopodobnie przyzwyczaiłam ich do swojej małomówności. Dużo czytam o introwersji, ale wcale nie uważam swój wewnętrzny swiat za warty podzielenia się z nim z kimś innym i wcale nikt nie chce ode mnie porad ani nie pragnie mi się zwierzać. Na spotkaniach rodzinnych również nie włączam się do dyskusji.
Przez 12 lat chodziłam do klasy z ekstrawetyczną siostrą, która w każdej sprawie (czy to związanej ze szkołą, czy że spotkaniami ludźmi z klasy) wyręczała mnie. Mam poczucie, że cały ten czas spędziłam w ciągłym zamyśleniu i lęku przed ludźmi. Zaliczyłam przez to wiele gaf, których do dziś, na wspomnienie ich, wstydzę się. Żyję teraz w poczuciu, że ostatnie pięć, spędzone na studiach (bez siostry), całkowicie pochłonęła nauka i przepłynęły mi one między palcami jako czas stracony, gdyż mogłam go wykorzystać na pogłębienie niektórych znajomości. Nie mam żadnych kolegów ani koleżankach ze studiów. Bardzo często ich unikałam, gdyż zwyczajnie wprawiały mnie one w dyskomfort.
Jestem w długoletnim związku z chłopakiem, który dobrze mnie traktuje, ale z którym boję się "sformalizować" związek z poczucia, że jestem trochę na niego skazana (nigdy nie nawet nie spotykałam się z żadnym innym chłopakiem) i że to będzie wszystko, czego dowiem się o miłości.
Dodam jeszcze, że od pewnego czasu miewam uciski w klatce piersiowej i czasem po przebudzeniu dokuczają mi skurcze żołądka np. przed zajęciami na uczelni.
Czy cierpię na jakieś zaburzenie psychiczne? Jeśli tak, jakiego typu i co powinnam z tym zrobić?
Przez 12 lat chodziłam do klasy z ekstrawetyczną siostrą, która w każdej sprawie (czy to związanej ze szkołą, czy że spotkaniami ludźmi z klasy) wyręczała mnie. Mam poczucie, że cały ten czas spędziłam w ciągłym zamyśleniu i lęku przed ludźmi. Zaliczyłam przez to wiele gaf, których do dziś, na wspomnienie ich, wstydzę się. Żyję teraz w poczuciu, że ostatnie pięć, spędzone na studiach (bez siostry), całkowicie pochłonęła nauka i przepłynęły mi one między palcami jako czas stracony, gdyż mogłam go wykorzystać na pogłębienie niektórych znajomości. Nie mam żadnych kolegów ani koleżankach ze studiów. Bardzo często ich unikałam, gdyż zwyczajnie wprawiały mnie one w dyskomfort.
Jestem w długoletnim związku z chłopakiem, który dobrze mnie traktuje, ale z którym boję się "sformalizować" związek z poczucia, że jestem trochę na niego skazana (nigdy nie nawet nie spotykałam się z żadnym innym chłopakiem) i że to będzie wszystko, czego dowiem się o miłości.
Dodam jeszcze, że od pewnego czasu miewam uciski w klatce piersiowej i czasem po przebudzeniu dokuczają mi skurcze żołądka np. przed zajęciami na uczelni.
Czy cierpię na jakieś zaburzenie psychiczne? Jeśli tak, jakiego typu i co powinnam z tym zrobić?
Szanowna Pani,
małomówność, bycie cichą i spokojną osobą nie są oznakami zaburzenia psychicznego. Nie są to ani wady, ani zalety – po prostu cechy. Jako ludzie mamy różne potrzeby towarzyskie – sama zauważa Pani chociażby różnicę w otwartości do ludzi siostry i Pani.
Niepokojące jest jednak poczucie lęku przed ludźmi, o którym Pani pisze. Taki lęk może wynikać z różnych przyczyn, np. nieśmiałości, niepewności siebie (lepiej się nie odzywać, niż powiedzieć coś, przez co mogę się ośmieszyć), przekonań o sobie i innych, np.: nie mam nic wartościowego do powiedzenia, inni lepiej poradzą sobie w rozmowie, wyśmieją mnie, a co, jak się pomylę/zatnę?, itd.
Jeśli jednak lęk przed ludźmi przybiera „wszechogarniającą”, ciągłą postać, objawia się fizycznie i powoduje duże komplikacje w życiu i cierpienie – można mówić o zaburzeniu lękowym.
Pani jednak wspomina o tym, że jest Pani w związku, ukończyła Pani studia, na imprezach Pani bywa (choć oczywiście bez odzywania się do innych).
Może zatem rozpoznaje Pani u siebie któreś z przekonań opisanych powyżej. Jeśli tak, można nad nimi pracować (chociażby korzystając z usług psychologa). Jeśli nie, warto poszukać tych przyczyn lęku przed ludźmi, bo rozpoznanie przyczyny jest ważnym elementem zmiany.
Pracować można także nad polepszeniem swoich umiejętności społecznych (wspomina Pani o trudnościach w tym obszarze).
Z Pani wiadomości można przypuszczać, że chciałaby Pani tej zmiany – że tego rodzaju problemy są uciążliwe, wiążą się nawet z poczuciem „straconych lat”, albo niedosytem „jak to jest spotykać się z kimś innym”.
małomówność, bycie cichą i spokojną osobą nie są oznakami zaburzenia psychicznego. Nie są to ani wady, ani zalety – po prostu cechy. Jako ludzie mamy różne potrzeby towarzyskie – sama zauważa Pani chociażby różnicę w otwartości do ludzi siostry i Pani.
Niepokojące jest jednak poczucie lęku przed ludźmi, o którym Pani pisze. Taki lęk może wynikać z różnych przyczyn, np. nieśmiałości, niepewności siebie (lepiej się nie odzywać, niż powiedzieć coś, przez co mogę się ośmieszyć), przekonań o sobie i innych, np.: nie mam nic wartościowego do powiedzenia, inni lepiej poradzą sobie w rozmowie, wyśmieją mnie, a co, jak się pomylę/zatnę?, itd.
Jeśli jednak lęk przed ludźmi przybiera „wszechogarniającą”, ciągłą postać, objawia się fizycznie i powoduje duże komplikacje w życiu i cierpienie – można mówić o zaburzeniu lękowym.
Pani jednak wspomina o tym, że jest Pani w związku, ukończyła Pani studia, na imprezach Pani bywa (choć oczywiście bez odzywania się do innych).
Może zatem rozpoznaje Pani u siebie któreś z przekonań opisanych powyżej. Jeśli tak, można nad nimi pracować (chociażby korzystając z usług psychologa). Jeśli nie, warto poszukać tych przyczyn lęku przed ludźmi, bo rozpoznanie przyczyny jest ważnym elementem zmiany.
Pracować można także nad polepszeniem swoich umiejętności społecznych (wspomina Pani o trudnościach w tym obszarze).
Z Pani wiadomości można przypuszczać, że chciałaby Pani tej zmiany – że tego rodzaju problemy są uciążliwe, wiążą się nawet z poczuciem „straconych lat”, albo niedosytem „jak to jest spotykać się z kimś innym”.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Twoje poczucie lęku przed interakcjami społecznymi oraz trudności w nawiązywaniu i utrzymywaniu relacji interpersonalnych mogą być związane z wieloma czynnikami, takimi jak introwersja, doświadczenia z młodości, czy też pewne schematy myślowe. Warto podkreślić, że każda osoba jest unikalna, a psycholog mógłby pomóc Ci zrozumieć te aspekty i znaleźć strategie radzenia sobie.
Jeśli czujesz, że te trudności wpływają negatywnie na Twoje codzienne funkcjonowanie, warto rozważyć skonsultowanie się z psychologiem lub terapeutą. Profesjonalna pomoc może pomóc Ci zidentyfikować korzenie problemów, rozwijać umiejętności społeczne i radzenia sobie z lękiem.
Ważne jest również, abyś rozmawiała otwarcie z partnerem na temat swoich uczuć i obaw dotyczących związku. Komunikacja może być kluczem do zrozumienia siebie nawzajem i budowania silniejszej więzi.
Pamiętaj, że szukanie wsparcia i pomocy jest oznaką siły, a nie słabości. Jeśli czujesz, że potrzebujesz wsparcia, zachęcam Cię do podjęcia kroków w kierunku profesjonalnej pomocy.
Jeśli czujesz, że te trudności wpływają negatywnie na Twoje codzienne funkcjonowanie, warto rozważyć skonsultowanie się z psychologiem lub terapeutą. Profesjonalna pomoc może pomóc Ci zidentyfikować korzenie problemów, rozwijać umiejętności społeczne i radzenia sobie z lękiem.
Ważne jest również, abyś rozmawiała otwarcie z partnerem na temat swoich uczuć i obaw dotyczących związku. Komunikacja może być kluczem do zrozumienia siebie nawzajem i budowania silniejszej więzi.
Pamiętaj, że szukanie wsparcia i pomocy jest oznaką siły, a nie słabości. Jeśli czujesz, że potrzebujesz wsparcia, zachęcam Cię do podjęcia kroków w kierunku profesjonalnej pomocy.
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.