Mam 23 lata, w wieku 18lat urodziłam pierwsze dziecko, w wieku 21 drugie. Jestem mężatką od niespełn
2
odpowiedzi
Mam 23 lata, w wieku 18lat urodziłam pierwsze dziecko, w wieku 21 drugie. Jestem mężatką od niespełna roku... W pierwszej ciazy przytylam 30kg, w drugiej ok 25kg... wszystkie nadprogramowe kilogramy juz stracilam i staram się dbać bardzo o siebie i swoje ciało. Jestem na diecie (teraz juz masowej) ćwiczę silowo ok. 4 razy w tygodniu.... ponoc jestem "bardzo ładna"... no przynajmniej twierdzi tak moj mąż i ludzie w naszym otoczeniu... Małżonek twierdzi, że gdzie nie pójdziemy to każdy mężczyzna się za mną ogląda... jednak ja tego nie widzę... nie podobam się sobie... nie ma niczego co bym w sobie lubila, od palcow stop po wlosy na glowie...j est mi zle jak na siebie patrzę... mam straszne piersi... po dwóch ciazach i karmieniu... nie dość, że małe to jeszcze są to dwa baloniki, z których spuszczono powietrze... nie stać mnie na operacje plastyczną, a mąż twierdzi, że kredyt to idiotyczny pomysł, bo ponoć moje cycki są super....
Od jakiegos czasu mam straszny kryzys.... mimo zdrowej diety, aktywności nie moge na siebie patrzec... widzę tylko jak mój mąż ogląda na instagramie półnagie panny czy inne programy erotyczne i to mnie wpędza w jeszcze większe kompleksy... Mam wrażenie, że przy każdej możliwej okazji by mnie zdradził, choc on twierdzi, że nawet nigdy by on tym nie pomyślał... przecież jestem taka seksowna i piękna.... co jest ze mną nie tak ??? Nigdy nie miałam tak niskiego poczucia wartości... myślę o najgorszym....
Od jakiegos czasu mam straszny kryzys.... mimo zdrowej diety, aktywności nie moge na siebie patrzec... widzę tylko jak mój mąż ogląda na instagramie półnagie panny czy inne programy erotyczne i to mnie wpędza w jeszcze większe kompleksy... Mam wrażenie, że przy każdej możliwej okazji by mnie zdradził, choc on twierdzi, że nawet nigdy by on tym nie pomyślał... przecież jestem taka seksowna i piękna.... co jest ze mną nie tak ??? Nigdy nie miałam tak niskiego poczucia wartości... myślę o najgorszym....
Dzień dobry. Pisze Pani o bardzo ważnych i niepokojących myślach. Pani myśli i uczucia na pewno są związane ze zmieniającym się ciałem kobiety po dwóch ciążach. Pani ciało ma szanse zregenerować się i dojść do kondycji a Pani pogodzić się z pewnymi zmianami. Natomiast sposób w jaki Pani przejmuje się, ocenia swoje ciało i nie ma zgody na zmiany może niepokoić. Szczególnie gdy Pisze Pani, że myśli o najgorszym. Zachęcałabym Panią do skorzystania z wizyty u psychoterapeuty w podejściu psychodynamicznym aby zdiagnozować co jest powodem takich myśli i stosunku do siebie. Pewnie w pani miejscu zamieszkania jest Poradnia Zdrowia Psychicznego gdzie przyjmują specjaliści. Pozdrawiam Liliana Kaczmarek
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień dobry Pani, z opisu który Pani stworzyła wynika, iż po urodzeniu dwójki dzieci Pani samoocena drastycznie spadła pomimo powrotu do kondycji fizycznej. Myślę że niezbędna będzie terapia, która skoncentruje się na przyczynach skrajnie obniżonej samooceny, jak również terapeuta powinien przyglądnąć się Pani relacji z mężem, gdyż być może jest w niej jedno ze źródeł problemu. Samoocena kształtowana jest silnie w dzieciństwie w kontakcie z rodzicami, jak również w pewnej mierze jest determinowana genetycznie. Polecam jak najszybsze zgłoszenie się do specjalisty tym bardziej, że pojawiły się myśli samobójcze. Życzę udanego procesu terapeutycznego. Pozdrawiam Psycholog Adrian Szafrański.
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.