Mam 23 lata. Zdiagnozowano u mnie depresję reaktywną. Od lekarza usłyszałam że psychoterapia nie jes
4
odpowiedzi
Mam 23 lata. Zdiagnozowano u mnie depresję reaktywną. Od lekarza usłyszałam że psychoterapia nie jest potrzebna, wystarczą tylko leki. Gdzie indziej słyszałam że leki to tylko dodatek do terapi. Czy powinnam udać się do innego specjalisty i z nim skonsultować czy terapia jest wskazana?
Witam. Nie konsultuję pacjentów nie widząc ich. Zawsze jezeli są różne propozycje leczenia i pojawiają się wątpliwości, to można udać się do innego specjalisty celem wybrania najbardziej optymalnej formy leczenia. Pozdrawiam
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Depresja reaktywna to tzw zaburzenia adaptacyjne :) czyli zaburzenia nastroju wynikające z czynników zewnętrznych, np. utrata kogoś bliskiego, stres w pracy, problemy rodzinne, finansowe, itp. itd. Podstawą powinno być podejście całościowo do problemu, czyli rozwiązać, wyjaśnić, uporządkować czynnik który powoduje dolegliwości :) np. nie mogę dogadać się w domu to próbuję to wyjaśnić z domownikami dlaczego tak jest, albo idę na terapię systemową, jeżeli w pracy nie daję rady to próbuję zrozumieć dlaczego, albo zmieniam pracę, jak mi ktoś umiera to muszę przeżyć żałobę itd itp. Leki stosuje się wtedy gdy objawy np. depresji są tak silne że nie potrafię funkcjonować np. ciągle płaczę, nie jem, nie śpię itp. Psychoterapia jest potrzebna wtedy gdy istnieje jakiś nasz wewnętrzny czynnik, że reaguję tak a nie inaczej na czynniki zewnętrzne :) np. jeżeli nie potrafię się dogadać w piątej, dziesiątej pracy, albo rozpada mi się piąty, dziesiąty związek :) to znaczy, że coś jest na rzeczy ze mną a nie innymi :) W mojej ocenie jak Pani idzie do psychiatry biologicznego to zawsze będzie myślał o lekach, jak Pani pójdzie do psychoterapeuty to będzie mówił o terapii a nie lekach :) myślę, że prawda jest zawsze gdzieś po środku. Proponuję skonsultować się z psychiatrą, który jest psychoterapeutą :D Pozdrawiam i życzę powodzenia
Witam, reaktywne zaburzenia nastroju są zaburzeniami, które powstają z powodu czynników reaktywnych np. silnych stresów, co przy ukształtowaniu naszej konstrukcji psychicznej doprowadza u niektórych osób do np objawów zespołu depresyjnego. W mojej opinii zaburzenia takie powinno się leczyć u psychiatry i w miarę możliwości dodatkowo prowadzić psychoterapię, by "wzmocnić" naszą psychikę, nasze reakcje na stresory, by nauczyć się radzenia sobie ze stresem (pewnie psychoterapeuci dopisali by jeszcze szereg celów do osiągnięcia w psychoterapii).
Reasumując - najpierw leki, by stan psychiczny poprawił się i człowiek miał po prostu siły na podjęcie psychoterapii, potem dodatkowo psychoterapia.
Wyjątkiem są kobiety w ciąży, gdy najpierw próbujemy w miarę możliwości stosować w takich przypadkach psychoterapię.
Pozdrawiam.
Reasumując - najpierw leki, by stan psychiczny poprawił się i człowiek miał po prostu siły na podjęcie psychoterapii, potem dodatkowo psychoterapia.
Wyjątkiem są kobiety w ciąży, gdy najpierw próbujemy w miarę możliwości stosować w takich przypadkach psychoterapię.
Pozdrawiam.
Ciężko jest cokolwiek radzić mając tak mało informacji- niemniej w przypadku zaburzeń reaktywnych bardzo często zalecam połączenie farmakoterapii (która w ciągu kilku tygodni da poprawę samopoczucia) i psychoterapii (która będzie miała efekty bardziej długoterminowe i może zapobiegnie kolejnym pogorszeniom samopoczucia w przyszłości). Pozdrawiam
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.