Mam 25 lat od kilku miesięcy raz na jakiś czas odczuwałam nieuzasadnione uczucie niepokoju, w ostatn

Witam. Myśle, ze jest Pank na właściwej drodze. Dobrze, ze umówiła się Pani do psychoterapeuty. Proszę rozmawiać z nim o wszystkich swoich niepokojach i lekach. Zycze powodzenia na drodze zdrowienia, Angelika Urban

Szanowna Pani zaburzenia lękowe są dość powszechnym zjawiskiem i bardzo dobrze rozpoznanym. Nie jest Pani odosobnionym przypadkiem. I w pewnym sensie to dobra wiadomość, bo oznacza to, że specjaliści doskonale wiedzą jak sobie z lękami radzić i co zrobić, żeby szybko zauważyła Pani poprawę. Terapia zespołów lękowych jest skuteczna i można ją skutecznie leczyć. Proszę cierpliwie poczekać na wizytę u terapeuty i mu zaufać. Życzę spokoju i pozdrawiam ciepło.
Monika Stasiak-Wieczorek

Dzień dobry. Wizyta u psychoterapeuty to bardzo dobra decyzja, która pomoże Pani pokonać uczucie niepokoju i lęku. Aby ułatwić sobie czas oczekiwania na wizytę, w momencie, gdy poczuje Pani kołatanie serca i wszelkie dolegliwości pochodzące z ciała w trakcie narastającego lęku, proszę zastosować technikę świadomego, powolnego oddechu. W sytuacjach lękowych, szybciej oddychamy (to znak dla naszego mózgu, że coś się dzieje: szykuje się ucieczka lub walka), świadome zwolnienie oddechu pomoże zniwelować narastające poczucie lęku. Trzymam kciuki!

Leki mogą pomagać tylko na objaw, a w pani przypadku okazały się nawet nieskuteczne. Psychoterapia pomaga znaleźć przyczyny lęku i skutecznie sobie z nim poradzić. Są sprawdzone techniki które redukują nieprzyjemne objawy. Osób z podobnymi dolegliwościami jest na prawdę sporo - taka choroba cywilizacyjna. 3mam kciuki za pani powrót do zdrowia. Życzę wytrwałości w chodzeniu na terapię:) pozdrawiam

Witam,
Proponuje podjęcie psychoterapii. Jest to skuteczny sposób leczenia w przypadku zaburzeń lękowych. Dodatkowo warto korzystać z farmakoterapii, rozmawiając z lekarzem na bieżąco o tym, jak leki na Panią działają. Afobam jest lekiem, który stosuje się najczęściej sporadycznie i krótko. W dłuższym stosowaniu ma działanie uzależniające i wówczas część objawów może być efektem ubocznym.
Pozdrawiam serdecznie.
Marta Śmieszek

Szansa na poprawę Pani stanu jest duża przy odpowiednio dobranym leczeniu. Współpraca z psychoterapeutą i psychiatrą jest wg mnie dobrą drogą.
Leki mogą pomóc w obniżeniu lęku (aczkolwiek co do Afobamu, którego na szczęście Pani już nie bierze, musi Pani wiedzieć że jest on silnie uzależniający i jego dłuższe zażywanie wpływa niekorzystnie na układ nerwowy). Natomiast są leki przeciwlękowe, które są bezpieczne i mogą Pani pomóc w obniżeniu odczuwanego napięcia.
Farmakologia jest leczeniem objawowowym. Natomiast regularna współpraca z psychoterapeutą może Pani pomóc zrozumieć co tak naprawdę się dzieje i jak rozumieć to zaburzenie lękowe, które Pani przeżywa oraz umożliwić Pani radzenie sobie z takimi stanami. Co zmniejszy szansa na ewentualny nawrót objawów.

Leki mogą wspomagać proces terapii zwłaszcza na początku, potem kiedy w trakcie psychoterapii nabierze Pani większej sprawczości leki mogą nie być już potrzebne.
Proszę o tym rozmawiać ze specjalistami, do których Pani chodzi.

Natomiast na ten moment to co mogę doraźnie zalecić to w chwilach silnego napięcia, proszę się zatrzymać, skupić się na oddechu, tzn. zwrócić uwagę na wdech i na to co dzieje się z Pani ciałem oraz na wydechu. Powoli i spokojnie. Kiedy Pani czuje ucisk w klatce, zalecam oddychanie przeponą.

Życzę powodzenia w rozpoczynającej się pracy nad sobą :)

Większość powyższych odpowiedzi,zawiera potrzebne dla Pani informacje. Jedyne co mogę podpowiedzieć to zrobienie dla pewności ,wszystkich podstawowych badań związanych z fizjologią oraz konsultację kardiologiczną .Czasami choć nie często ,arytmia czy kołatanie serca,również daje objawy lękowe. Ustabilizowanie takich objawów niweluje lęk.Oczywiście tak hipoteza może nie dotyczyć Pani przypadku ale zawsze warto sprawdzić.Dolegliwości o których Pani pisze są spokojnie do opanowania.Trzymam kciuki.

To jak się Pani czuje, jest jak najbardziej stanem normalnym przy zaburzeniach lękowych. Podjęła Pani właściwe kroki, aby wyleczyć się z tego i jeśli nawiąże Pani odpowiednią relację i współpracę z psychoterapeutą, to na pewno się to uda. W zaburzeniach lękowych nasz stan, to co odczuwamy w danym momencie nas przeraża i czasami wydaje nam się, że możemy umrzeć. Jest to bardzo nieprzyjemnie, ale od tego się nie umiera, można z tego wyjść. Życzę dużo spokoju, czasami może pomóc nam medytacja. Pozdrawiam serdecznie.

Dzień dobry,
Myślę, że o wszystkich objawach związanych z lekami warto powiedzieć lekarzowi. Zmodyfikuje dawke, rodzaj lub sposób brania leków na bardziej korzystny dla Pani. Drugą, równie ważną sprawą jest konsultacja u psychoterapeuty i rozpoczęcie pracy terapeutycznej po to, by poczuła się Pani lżej z sobą i spokojniej.
Pozdrawiam
Aleksandra Szygendowska