Mam 26 lat i coraz częściej myślę o bliskości z mężczyzną, z drugim człowiekiem, a w konsekwencji we
2
odpowiedzi
Mam 26 lat i coraz częściej myślę o bliskości z mężczyzną, z drugim człowiekiem, a w konsekwencji wejściu w związek i wzięciu ślubu (dzieci mieć nie chcę). Paraliżuje mnie jednak ogromny lęk. Zauważyłam, że wśród osób owdowiałych jest miażdząca przewaga kobiet, co uważam za ogromną niesprawiedliwość, gdyż uważam że długość życia mężczyzn i kobiet oraz współczynnik śmiertelności powinny być równe. Przeraża mnie to i paraliżuje. Wolę do końca życia żyć w pojedynkę niż przeżyć wielką miłość i potem cierpieć z powodu straty małżonka. Na domiar złego, niektóre kobiety owdowiały podwójnie, co odbiera mi nawet pociechę, że mogę później spotkać kolejnego wybranka. Jestem wściekła, smutna i rozżalona z tego powodu. W mojej rodzinie także jest ogrom wdów. Odczuwam agresję i niechęć wobec tych starych i owdowiałych kobiet. Jestem zła, że jestem kobietą i na mnie spadło to nieszczęście. Gdybym tylko mogła mieć gwarancję, że umrę wcześniej niż wybranek. Wiem, że mój problem może wydawać się śmieszny, ale wyniszcza on moje życie miłosne. Czy mogę w jakikolwiek sposób go rozwiązać?
Z tego co widze, Pani bardzo trudno dopuscic do siebie emocje i wszelkie przezycia zwiazane ze strata bliskiej osoby. Byc moze w Pani historii przezyla juz Pani tego typu rozstanie i nie zostalo ono jednak w pelni zintegrowane (nieprzepracowana zaloba). Z drugiej strony jest to, co Pani pisze, to moze byc przyklad tzw. leku separacyjnego, z ktorym sie Pani nie chce mierzyc. Niestety, gdy nie podejmie sie Pani proby zrozumienia i przepracowania tych lekow, beda one caly czas Pani towarzyszyc. Przekonania i sposoby dzialania beda coraz bardziej podporzadkowywane dzialaniom unikowym, tak, aby tego leku nie doswiadczac. Prosze rozwazyc czy nie potrzebuje sie Pani z kims profesjonalnym w tym temacie skonsultowac. Jak mawial Heidegger, zycie od pierwszej chwili to "bytowanie ku smierci". Czy chcemy czy nie, musimy to przyjac...
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Witam, to normalne, że się Pani obawia. Powstała niechęć wynika z lęku, obawy. To z kolei zakrzywia obraz i realne ostrzeganie sytuacji. Zachęcam do kierowania się faktem a nie emocją w tym wypadku. Gdyby jednak opisane sytuacje nieustępowanie proponuję skorzystanie ze wsparcia specjalisty w miejscu zamieszkania. Pozdrawiam
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.