Mam 26 lat i od niedawna stwierdzono u mnie zaburzenia lękowe z atakami paniki, uczęszczam na psycho
2
odpowiedzi
Mam 26 lat i od niedawna stwierdzono u mnie zaburzenia lękowe z atakami paniki, uczęszczam na psychoterapie, nie przyjmuje żadnych leków, czuję poprawę. Niestety wczoraj miałam taką sytuację że spadł mi nóż blisko nogi, przestraszyłam się i podnosząc go w głowie pojawiła się myśl czy ja stracę nad sobą kontrolę i mogę komuś zrobić krzywdę. Sparaliżowało mnie ze strachu, od razu w głowie zaczęły pojawiać się myśli że wariuję, że jak mogłam tak pomyśleć, że coś ze mną nie tak i że przekształca się to w jakąś poważną chorobę psychiczną. Proszę o poradę czy ja faktycznie wariuję? Przecież nigdy w życiu bym czegoś takiego nie zrobiła. Proszę o pilną poradę .
Witam,
Z tego co Pani pisze widzę, że do kwestii swojego leczenia podchodzi Pani bardzo odpowiedzialnie. Tą myśl o ewentualnym wyrządzeniu krzywdy (komyś, czemuś) - potraktowałabym bardziej jako pewnego rodzaju "fantazję"/ "obawę", której boi się Pani spełnić.
Pani niepokój, żeby tego nie zrealizować, akurat jest przejawem pewnej dojrzałości psychicznej i świadectwem Pani systemu wartości (w którym wyrządzenie komuś krzywdy (w tym przypadku nożem) jest czymś moralnie złym i niedopuszczalnym).
Takie mimowolne treści skojarzone z obiektami zewnętrznymi nie są czymś nadzzwyczajnym. Nasz umysł cały czas pracuje.
Zachęcałabym, Panią do omówienia w/w sytuacji na sesji psychoterapii jako dowodu działania Pani systemu wartości i przeanalizowania go z terapeutą.
Pozdrawiam serdecznie,
Karolina Palczewska
Z tego co Pani pisze widzę, że do kwestii swojego leczenia podchodzi Pani bardzo odpowiedzialnie. Tą myśl o ewentualnym wyrządzeniu krzywdy (komyś, czemuś) - potraktowałabym bardziej jako pewnego rodzaju "fantazję"/ "obawę", której boi się Pani spełnić.
Pani niepokój, żeby tego nie zrealizować, akurat jest przejawem pewnej dojrzałości psychicznej i świadectwem Pani systemu wartości (w którym wyrządzenie komuś krzywdy (w tym przypadku nożem) jest czymś moralnie złym i niedopuszczalnym).
Takie mimowolne treści skojarzone z obiektami zewnętrznymi nie są czymś nadzzwyczajnym. Nasz umysł cały czas pracuje.
Zachęcałabym, Panią do omówienia w/w sytuacji na sesji psychoterapii jako dowodu działania Pani systemu wartości i przeanalizowania go z terapeutą.
Pozdrawiam serdecznie,
Karolina Palczewska
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Natrętne myśli w zaburzeniach lękowych przybierają najróżniejszą formę. To, co dla Pani może wydawać się objawem "wariowania", jest tematem do spokojnego omówienia na kolejnym spotkaniu terapeutycznym. Wraz z postępem psychoterapii zwiększy się Pani świadomość i możliwość panowania nad własnymi odruchami i mimowolnymi myślami w sytuacjach zwiększonego lęku. Ważne, by nie etykietować się słowami nacechowanymi negatywnie. Pozdrawiam i życzę powodzenia
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.