Mam 26 lat i wczesniej nie mialem zadnych kontaktow seksualnych z kobietami. Jestem osoba nie pijaca

Mam 26 lat i wczesniej nie mialem zadnych kontaktow seksualnych z kobietami. Jestem osoba nie pijaca oraz nie palaca. Cwicze regularnie na silowni. Od pewnego czasu zauwazylem ze nie mam porannych erekcji. Bylem z wizyta z lekarzem rodzinnym, ktory powiedział ze nie ma podstaw do obaw - w wywiadzie poinformowalem lekarza ze malo spie 5-7 h i towarzyszy mi zmeczenie ze wzgledu na wczesnie rozpoczynana prace (praca zmianowa). Lekarz zlecil zrobienie morfologii, ale badania niczego niepokojacego nie wykazaly. Erekcja pojawia sie rano dopiero kiedy dotkne pracia - jest jakby opozniona. Dodatkowo dodam, ze masturbuje sie od 15 roku zycia. W ostatnim czasie zauważyłem, ze zaspokojam sie częściej ( nawet 3 razy dziennie) glownie z rozladowania emocji,a nie popedu seksualnego. Czasami penis w trakcie zaspokajania nie osiagal wg mnie pelnej erekcji.Nie mam rowniez "niespodzieanych erekcji" w ciagu dnia, jak kiedys, gdy bylem mlodszy. Od jakiegos czasu postanowilem ograniczyc zaspokojanie sie - max 2 razy w tyg (kiedy rzeczywiscie odczuwam popęd seskualny). Penis stal sie znacznie twardszy, natomiast poranna "opozniona" erekcja nadal wystepuje. Czy jest to powod do obaw? Czy ograniczenie zaspokajania sie do minimum moze przyczynic sie do polepszenia opisanej sytuacji? Z gory dziekuje za odpowiedz.