Mam 26 lat, jestem kobietą. Moje problemy zaczęły się pojawiać w wieku 13. Wtedy stałam się samotnik
3
odpowiedzi
Mam 26 lat, jestem kobietą. Moje problemy zaczęły się pojawiać w wieku 13. Wtedy stałam się samotnikiem, przestałam nawiązywać dłuższe relacje z ludźmi (oprócz związków z mężczyznami, w tym jeden długi i toksyczny), grono osób, z którymi utrzymuje stały kontakt jest bardzo niewielkie, z rodziną mam kontakt sporadyczny. Ogólnie spędzanie czasu z innymi ludźmi odbieram jako stratę czasu, zazwyczaj wolę zająć się jakimiś swoimi zainteresowaniami. Przez wiele lat czułam się samotna, inna niż wszyscy, odrzucona przez społeczeństwo, ale sama też nie pielęgnuje nowych znajomości. Byłam i teraz również jestem w stałym związku, chociaż nigdy nie czułam miłości w sensie romantycznym, nie czuję też z nikim żadnej silnej więzi, czuję też, że moje emocje, szczególnie te względem innych osób, są bardzo spłaszczone, jestem chłodna emocjonalnie. Mam też silną tendencję do zamykania się we własnym świecie, fantazjowania, rozmyślania, wyobrażania sobie różnych sytuacji. W ciągu dnia pochłania mi to dużo czasu. Jeśli chodzi o pociąg seksualny, to lubię się masturbować, tylko wtedy osiągam orgazm. Seks z mężczyzną w realnym świecie nie sprawia mi przyjemności. Czasami przez chwilę było mi przyjemne, ale w końcu i tak zawsze czekam aż stosunek się skończy. Swój wolny czas poza pracą spędzam zazwyczaj na nauce (studia podyplomowe, nauka języka obcego), ćwiczeniach fizycznych, dodatkowych pracach (np. korepetycje). Jedyną osobą jakiej umiem poświęcić swój czas jest mój chłopak, ale generalnie gdy robię coś "nieprzydatnego" mam wyrzuty sumienia i poczucie straconego czasu. Mogłabym o swoich problemach powiedzieć jeszcze dużo, ale tu staram się przedstawić sytuację w dużym skrócie. Podczas poszukiwań odpowiedzi na swoje problemy natknęłam się na pojęcie: osobowość schizoidalna i czuję, że opis tego zaburzenia pasuje do mojej osobowości. Czy opisana sytuacja rzeczywiście może pasować do tego zaburzenia i czy powinnam się do kogoś udać ze swoim problemem?
Dzień dobry. Opisane przez Panią trudności sugerują, że może mieć Pani problemy emocjonalne, z którymi mogłaby się Pani uporać poprzez psychoterapię. W celu postawienia odpowiedniej diagnozy warto udać się do specjalisty. Po etapie konsultacji i postawieniu właściwej diagnozy, specjalista zaproponuje odpowiednią formę leczenia. Życzę powodzenia.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Jeżeli chodzi o zaburzenia osobowości to skuteczną diagnozą powinien zająć się specjalista psycholog, który/a wykona testy i pogłębiony wywiad i ustali z Panią strategię dalszej terapii. Pozdrawiam
Mam poczucie, że dla zrozumienia tego, co obecnie dzieje się w Pani życiu, ważne byłoby prześledzenie tego, co towarzyszyło okresowi adolescencji oraz wzorcom nawiązywania relacji w rodzinie. Osobowość buduje się na doświadczeniach relacyjnych i jeśli nie są one związane z bezpieczeństwem i zaspokojeniem ważnych potrzeb, nie ma w nich dostrojenia emocjonalnego, to obudowujemy się szeregiem mechanizmów obronnych, mających nas chronić przed cierpieniem. Z czasem te mechanizmy usztywniają się, utrwalają i stają częścią nas samych. Tak kształtuje się coś, co nazywamy zaburzeniem osobowości. Droga do odzyskania kontaktu ze sobą i wypracowania innych sposobów nawiązywania i utrzymywania relacji bywa długa i trudna ale jest absolutnie do przejścia :) Zachęcam do rozważenia rozpoczęcia procesu długoterminowej psychoterapii - ze wsparciem droga do przejścia staje się łatwiejsza do udźwignięcia. Z pomocą terapeuty łatwiej jest też prześledzić wyzwalacze do określonych zachowań oraz przetestować nowe sposoby reagowania.
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam serdecznie
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.