Mam 28 lat, jestem kobietą. Od 1,5 roku mam problemy zdrowotne - ból i zawroty głowy, ucisk i sztywn

Objawy jakie Pani opisała mogą mieć związek z mięśniami czaszki, kręgosłupem, móżdżkiem, mózgowiem itd. Kilka rzeczy Pani wykluczyła jednak potrzeba diagnostyki fizjoterapeutycznej i odpowiedniej terapii. Nie wiem co było robione na wizytach z manualnej, jednak jeśli polegały one głownie na strzelaniu z kręgosłupa to nie dziwi pogorszenie i brak poprawy, czasami pogorszenie jest przejściowe i dobrze rokuje. Pogorszenia po terapii są dosyć często spotykane, jednak nie powinny utrzymywać się dłużej niż kilkadziesiąt godzin zależnie od podjętej interwencji. Problem może nie być związany z obrębem głowy i szyi. Brakuje bardzo wielu innych informacji o Pani ciele, a mogących mieć związek z objawami. Zachęcam by spróbowała Pani zmienić terapeutę lub udała się do osteopaty. Jeśli jest Pani z okolic Gniezna lub Inowrocławia to zapraszam.

Witam,
proponuję konsultacje z osteopatą, który zajmuje się bólami głowy. Osteopata przeprowadziłby z Panią dokładny wywiad i badanie co do innych możliwych przyczyn bóli głowy i karku (osteopata to też fizjoterapeuta). Rozważyłabym też punkt psychologiczny i styl życia codziennego. Czy coś zmieniło się w Pani życiu półtora roku temu. Po terapii manualnej może wystąpić pogorszenie objawów.
Pozdrawiam

Dość dużo Pani napisała ale to nie wystarcza. Trzeba przeprowadzić dokładną diagnozę i zrobić testy by znaleźć przyczynę. Popsuję się pod tym że lekkie pogorszenie po pierwszej i drugiej wizycie może być ale do doby po zabiegu. Przy tak silnych bólach stosuje się delkatne techniki i działa na granicy bólu. Z tego co Pani pisała ktoś za mocno i za agrealnie działał. Potrzeba kilku sesji by poprawić Pani stan. Po terapii zalecam ćwiczenia które pomogą utrzymać efekt terapii. Bez nich problem będzie nawracać. Pozdrawiam Dominika Woźniak FizjoStrefa

Witam, uważam, że to problem mięśniowy. Fizjoterapeuta mógł zastosować nieodpowiednie albo za mocne techniki. Terapie trzeba poprowadzić spokojnie i zalecić kilka prostych ćwiczeń w ciągu dnia dla Pani do wykonywania a sam proces dostosować do przebiegu reakcji organizmu.

Witam,
Wiele tutaj informacji jest niedopowiedzianych.Warto byloby spotkac sie i porozmawiac, dowiedziec sie skad powstalo owe splycenie, czy w ostatnich latach zdarzyl sie jakis wypadek komunikacyjny? Nawet delikatna stluczka samochodowa? Czesto bardzo duze napiecie miesni podpotylicznych daje objawy sztywnienia karku/zawroty glowy. Prawda jest taka ze ciezko jest ocenic przyczyne na odelglosc, aczkolwiek wazna napewno tutaj bedzie systematycznosc w terapii plus sumienne wykonywanie cwiczen w domu konkretnie do pani dobranych. Zdarza sie ze po pierwszych terapiach nastepuje pogorszenie. Wynika to z niedotlenienia tkanek i pracy na nich. Zawsze staram sie ponformowac pacjentow ze moga po terapii czuc sie gorzej w pierwszej dobie do dwoch po terapii. Prosze powiedziec z jakich okolic pani jest ewentualnie podpowiem gdzie warto sie udac.
Pozdrawiam

Opis Pani dolegliwości po diagnostyce juz dokładnej sugeruje ze Pani przewlekły stres który doprowadza do napięcia mięśni sutkowo-mostkówo -obojczykowych stąd promieniowanie do części podpory licznych ponadto jest zniesiona lordoza kręgosłupa co może wpływać przy pochłaniu głowy na ucisk naczyń krwionośnych i stad zawroty głowy proszę jednak przeanalizować ta sugestie przewlekłego stresu i czy pozycja Pani postawy nie jest podobna do ucznia na którego krzyczy nauczyciel wtedy barki unoszą się do góry i napina się mięśnie o których wspomnialam

Jeśli objawy po terapii się zaostrzyły, to oznacza, że terapeuta znalazł stukturę będącą źródłem problemów, ale działał na nią zbyt mocno lub w nieodpowiedni sposób. Jaki był wynik badania terapeuty manualnego? Na jaką strukturę działał i w jaki sposób?

Witam,
Zakładając, że wyeliminowała Pani wszelkie stresowe czynniki psycho-somatyczne generujące szereg zaburzeń napięć mięśniowych, o których wspomniały wcześniejPanie fizjoterapeutki, chciałbym zwrócić uwagę na inne aspekty być może również rzutujące na Pani dolegliwości.
Po pierwsze: Nie wiemy, czy w badaniu MR diagnosta Radiolog odniósł się do szerokości kanału kręgowego w górnym odcinku kręgosłupa ? W badaniu MR wykonanym rutynowo w pozycji leżącej, zakładając że szerokość kanału jest wąska ale w granicach normy prawidłowa, nie muszą wystąpić cechy ucisku worka opony czy nawet rdzenia kręgowego nawet przy miernej dyskopatii i temat ten jest kwitowany stwierdzeniem "...szerokość kanału kręgowego prawidłowa.". Sytuacja ulega zmianie w pozycjach czynnościowych typu, stanie lub siedzenie dodatkowo z pochylaniem głowy. Przy miernej dyskopatii
C2-C3 wypuklina krążka badana w tradycyjnej pozycji poziomej jest mniej widoczna /cofnięta / i chociaż widoczna w MR nie uciska na t.zw worek opony twardej, nie upośledza przepływu tętnić kręgowych. W pozycji czynnościowej /w pionie/ sytuacja zmienia się pod wpływem nacisku ciężaru głowy i utomatycznego, fizjologicznego, wzrostu napięcia mięśni głębokich głowy i szyi. Przy pochyleniu głowy np. siedząc, nacisk na krążek jest wielokrotnie spotęgowany i powiększa wypuklinę, a tym samym mówiąc po polsku zwęża światło kanału kręgowego, czy jego zachyłków/, wówczas dochodzi do czasowego ucisku worka opony twardej. To może być również przyczyną wywołującą część Pani dolegliwości i późniejsze skutki /podrażnienie/ odczuwalne dalej np. podczas wypoczynku nocnego. Może warto dotychczasowe badania ponownie skonsultować z /najlepiej ze Spondylo-Radiologiem lub Neurochirurgiem, który na co dzień operuje takie rzecz/y, będzie miał on na to lepsze spojrzenie, tym bardziej , że w tym miejscu kręgosłupa milimetr wypukliny za daleko ma destrukcyjne działanie !!! i nic tu po fizjoterapii takiej czy innej, choćby była najbardziej holistyczna /.
Po drugie: Kolejny aspekt przyczyny Pani dolegliwości może mieć komponentę tzw. neuralgii podpotylicznej. Warto to skonsultować z neurologiem, jeśli tak jest to podleczyć farmakologicznie i w kolejnym etapie poddać się jak najbardziej fizjoterapii.
Po trzecie: Jest jeszcze jedna ścieżka, której może warto spróbować to terapia skojarzona /mądrze dobrane zabiegi fizykoterapii połączone z terapią manualną lub połączenie bardzo delikatnych trakcji kręgosłupa szyjnego równolegle z terapią prądami Tens. Jeśli nie ma jednoznacznych wskazań do ingerencji neurochirurgicznej, zabiegi te u części Pacjentów kontynuowane regularnie, w dłuższej perspektywie/niż rutynowe 10 zabiegów !!!/ dają dobre rezultaty poprawiają komfort
życia w pozycjach i przy czynnościach, które sprawiały
problem.
Życzę szybkiego powrotu do zdrowia

Opis, który Pani zamieściła wskazuje, że prawdopodobnie fizjoterapia była dobrana w niewłaściwy sposób. Jednak ocena Pani stanu powinna być dokonana przez specjalistę w trakcie każdej wizyty. Istnieje wiele sytuacji, w których pogorszenie po terapii jest naturalnym procesem, ale o tym powinien poinformować Panią sam terapeuta i podjąć decyzję o kontynuacji terapii lub konieczności wprowadzenia diagnostyki różnicowej. Wydaje mi się, że w sytuacjach dla Pani wątpliwych może Pani skorzystać z leczenia osteopatycznego, tzn. medycyny całościowej.

skupiłbym się na diagnozie i terapii przeciążeń tkanek miękkich . proponuję integrację strukturalną(odtworzenie ergonomii postawy),masaż głęboki powięzi i terapię punktów spustowych w obrębie obręczy barkowej i szyi.Celem ma być przywrócenie równowagi napięć, mających wpływ na Pani zaburzone funkcjonalnie tkanki

Bardzo często zawroty głowy spowodowane są przeciążeniem mięśni podpotylicznych które mają bardzo dużo mechanoreceptorów i wolnych zakończeń nerwowych można to skutecznie leczyć technikami tkanek miękkich (techniki powieziowe ) jeżeli miała Pani zabiegi chirooraktyczne bez uwolnienia tkanek miękkich to problem niestety może wracac

Polecam terapię u wykwalifikowanego fizjoterapeuty, który zna techniki tkanek miękkich trigger points, pozycyjne uwalnianie itp. Dobrym pomysłem będzie również spotkanie z osteopatą. Należy uwzględnić problemy z trzewiami, które mogą bardzo reagować na problemy emocjonalnie i dalej stymulować odcinek szyjny kręgosłupa. Problemy ginekologiczne również należy wykluczyć gdyż z nich też może być promieniowanie do odcinka szyjnego kręgosłupa.Pozdrawiam Tomasz Kubiak

Dzień Dobry, w takim przypadku zalecałbym konsultację z fizjoterapeutą, który przeprowadzi dokładny wywiad i badanie funkcjonalne oraz wprowadzi odpowiednie leczenie lub jeśli uzna skieruje do innego specjalisty.