Mam 30 lat i straszne wybuchy złości rzucam pilotami telefonem kopne w coś krzycze od dłuższego czas
5
odpowiedzi
Mam 30 lat i straszne wybuchy złości rzucam pilotami telefonem kopne w coś krzycze od dłuższego czasu już widzę że te napady sie tylko nasilają jest coraz gorzej niewiem co robić boje się o żonę dzieci nawet o siebie niewiem co mam robić proszę o wsparcie.
Witam serdecznie,
narastająca frustracja i złość, która przeradza się w agresję to sygnał z ciała, że warto się tym zając. Najważniejsze, że już to Pan zauważył kolejna sprawa chęć pracy nad sobą by dokonać zmiany w tym zachowaniu a do tego potrzeba spotkań z psychologiem. Proszę to wpisać w kalendarz zadań do realizacji. Dużo uśmiechu życzę.
narastająca frustracja i złość, która przeradza się w agresję to sygnał z ciała, że warto się tym zając. Najważniejsze, że już to Pan zauważył kolejna sprawa chęć pracy nad sobą by dokonać zmiany w tym zachowaniu a do tego potrzeba spotkań z psychologiem. Proszę to wpisać w kalendarz zadań do realizacji. Dużo uśmiechu życzę.
Sugeruję wizytę: - 100 zł
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Witam. Wydaje się, że napady złości muszą mieć jakąś przyczynę; nawet jeśli uważa Pan, że nie mają żadnej. Dopiero kiedy Pan to uzna, to być może otworzy się Panu jakieś rozumienie własnej sytuacji. Jeśli nie, to proszę szukać pomocy w odnalezieniu tego rozumienia. Pozdrawiam.
Dzień dobry,
Najlepiej będzie udać się po pomoc do psychoterapeuty, aby zrozumieć źródło tej złości, gdyż złość i agresja są zwykle silną reakcją na pewne nasze doświadczenia i sytuacje. Jeśli czuje Pan, że nie kontroluje zupełnie tych napadów, warto też poprosić o pomoc lekarza psychiatrę, który może wybrać dla Pana leki wyciszające.
Pozdrawiam
Justyna Wojciechowska
Najlepiej będzie udać się po pomoc do psychoterapeuty, aby zrozumieć źródło tej złości, gdyż złość i agresja są zwykle silną reakcją na pewne nasze doświadczenia i sytuacje. Jeśli czuje Pan, że nie kontroluje zupełnie tych napadów, warto też poprosić o pomoc lekarza psychiatrę, który może wybrać dla Pana leki wyciszające.
Pozdrawiam
Justyna Wojciechowska
Witam, skoro napady wciąż się nasilają to sugeruję jak najszybszą pomoc psychoterapeuty, przeszkolonego w "Treningu zastępowania agresji", który 1) zapewni Panu ten trening i 2) znajdzie wspólnie z Panem przyczyny tych wybuchów, dzięki czemu będzie szansa aby nie doszło do kolejnej eskalacji. Pozdrawiam
Dzień dobry,
z tego co Pan mówi, nie tylko ma Pan napady złości, które moga być rzeczywiście niebezpieczne, ale też zdaje sobie Pan sprawę z powagi sytyacji. Przyczyną takich niekontrolowanych zachowań jest słaba umiejętność radzenia sobie z emocjami, wyrażania ich w sposób kontruktywny. Słuzy do tego psychoterapia, która umozliwia rozpoznawanie swoich stanów emocjonalnych, zrozumienie ich przyczyn (w tym intenstywności), pomaga w poprawnym komunikowaniu się z innymi. Nie ma szybkich rozwiązań w takich sytuacjach, ponieważ przyczyny u każdej osoby sa różne, zależne także od wcześniejszego doświadczenia i osobowości. Natomiast obok psychoterapii warto poszukać zachowań, które będą odraczać wybuch np. wyjście z pomieszczenia, ochłonięcie i potem powrót do rozmowy. Ważne będą też indywidualne sposoby na rozładowanie napięcia np. wysiłek fizyczny itp., aby ukierunkować złość w sposób niezagrażający bliskim.
Zapraszam na konsultację psychoterapeutyczną, ma której byłoby możliwe szersze przyjrzenie się Pana trudnościom i poszukanie rozwiązań.
pozdrawiam
Barbara Matla
z tego co Pan mówi, nie tylko ma Pan napady złości, które moga być rzeczywiście niebezpieczne, ale też zdaje sobie Pan sprawę z powagi sytyacji. Przyczyną takich niekontrolowanych zachowań jest słaba umiejętność radzenia sobie z emocjami, wyrażania ich w sposób kontruktywny. Słuzy do tego psychoterapia, która umozliwia rozpoznawanie swoich stanów emocjonalnych, zrozumienie ich przyczyn (w tym intenstywności), pomaga w poprawnym komunikowaniu się z innymi. Nie ma szybkich rozwiązań w takich sytuacjach, ponieważ przyczyny u każdej osoby sa różne, zależne także od wcześniejszego doświadczenia i osobowości. Natomiast obok psychoterapii warto poszukać zachowań, które będą odraczać wybuch np. wyjście z pomieszczenia, ochłonięcie i potem powrót do rozmowy. Ważne będą też indywidualne sposoby na rozładowanie napięcia np. wysiłek fizyczny itp., aby ukierunkować złość w sposób niezagrażający bliskim.
Zapraszam na konsultację psychoterapeutyczną, ma której byłoby możliwe szersze przyjrzenie się Pana trudnościom i poszukanie rozwiązań.
pozdrawiam
Barbara Matla
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.