Mam 30 lat, od dziecka jestem bardzo wybredna jeżeli chodzi o spożywanie posiłków. Zawsze byłam zmus

2 odpowiedzi
Mam 30 lat, od dziecka jestem bardzo wybredna jeżeli chodzi o spożywanie posiłków. Zawsze byłam zmuszana do jedzenia i niestety dalej jestem. Choruję również na raka i mój tata chce żebym była zdrowa dlatego podtyka mi pod nos jedzenie i prawi kazania, często dochodzi do awantur, czasami usiłuje wepchnąć mi jedzenie do buzi. Nie wiem jak mam mu tłumaczyć, że to co on mi daje jest dla mnie niejadalne. Czasami nawet sam zapach czy wygląd wystarczy żebym nie wzięła czegoś do buzi, czasami nie jem czegoś ze względu na konsystencję lub smak. Wiem, że nie jem jak inni ludzie i bardzo bym chciała jeść normalnie bo wiem, że byłoby to dobre dla mojego zdrowia, staram się jeść więcej produktów, próbować nowe rzeczy ale jest to dla mnie trudne, a presja ze strony taty wcale mi nie pomaga. Chciałabym żeby mnie w końcu zrozumiał. Tylko jak mu wytłumaczyć, że to co dla innych pięknie pachnie dla mnie śmierdzi albo to co jest pyszne dla mnie jest paskudne?
Dzień dobry,
jeśli samo podejście do jedzenia jest dla Pani problemem to być może warto byłoby skonsultować się z psychoterapeutą zajmującym się zaburzeniami odżywiania, a jeśli raczej chodzi o obraz własnego ciała, relację z tatą/innymi to po prostu z psychoterapeutą który ukończył kilkuletnie, rekomendowane szkolenie. Pozdrowienia i zdrowia.

Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online

Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.

Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień dobry,
tata martwi się o Panią i Pani zdrowie-to oczywiste. Jednakże jest Pani dorosłą kobietą-dla taty zawsze będzie Pani jego dzieckiem. Pytanie co stanowi dla Pani większą trudność i z czym chciałaby Pani pracować terapeutycznie. Trudności dotyczące jedzenia, które Pani opisuje, przypominają neofobię żywieniową i jeśli terapeuta potwierdzi,że faktycznie jest to to zaburzenie, to można w tym kierunku prowadzić terapię. Jeśli natomiast trudność stanowi dla Pani umiejętność postawienia granicy tacie, to byłby obszar do pracy. W każdym przypadku warto udać się do psychologa/psychoterapeuty,który wesprze Panią w trudnościach.
Dużo zdrowia!
N.Szymańska

Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie

  • Twoje pytanie zostanie opublikowane anonimowo.
  • Pamiętaj, by zadać jedno konkretne pytanie, opisując problem zwięźle.
  • Pytanie trafi do specjalistów korzystających z serwisu, nie do konkretnego lekarza.
  • Pamiętaj, że zadanie pytania nie zastąpi konsultacji z lekarzem czy specjalistą.
  • Miejsce to nie służy do uzyskania diagnozy czy potwierdzenia tej już wystawionej przez lekarza. W tym celu umów się na wizytę do lekarza.
  • Z troski o Wasze zdrowie nie publikujemy informacji o dawkowaniu leków.

Ta wartość jest za krótka. Powinna mieć __LIMIT__ lub więcej znaków.


Wybierz specjalizację lekarza, do którego chcesz skierować pytanie
Użyjemy go tylko do powiadomienia Cię o odpowiedzi lekarza. Nie będzie widoczny publicznie.
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.