Mam 32 lata a w wieku 30 poznałam swojego pierwszego partnera. Gdy chcieliśmy rozpocząć współżycie p

Mam 32 lata a w wieku 30 poznałam swojego pierwszego partnera. Gdy chcieliśmy rozpocząć współżycie pojawiła się bariera z mojej strony i po kilku nie udanych razach zgłosiłem się do psychologa-seksuologa który zdiagnozował pochwicę. Po roku terapii udało się przebić błonę całkowicie i wprowadzić całego członka, terapia zakończona sukcesem, wg seksuologa nie ma już potrzeby jej kontynuować. Czego ja do końca nie jestem pewna... pojawia się paniczny strach gdy ma dojść do stosunku ,udaję się wprawdzie członka ale nie czuję w ogóle przyjemności i nie umiem wykonywać ruchów żeby partnera pobudzić. Czy powinnam jednak wrócić na terapię, ewentualnie poszukać innego specjalisty? Dodatkowo pojawił się strach przed wizyta U ginekologa, za 2 tygodnie mam umówiona wizytę u nowej Pani Dr ( moja poprzednia dr wyjechała do innego miasta), i zastanawiam się czy mam jej powiedzieć o pochwicy przed badaniem, boję się upokorzenia że nie będzie mogła mnie zbadać tak będę spięta jak nastolatka A nie dorosła kobieta. Dodatkowo nadmienię że moja pochwica ma podłoże najprawdopodobniej przez molestowanie w dzieciństwie przez bliską osobę.