Mam bardzo wstydliwy problem, siedzący głęboko w psychice. Od kilku lat mam dość spore problemy z uz

Problem o którym Pan pisze towarzyszy wielu osobom. Przyczyny mogą być różne lecz bardzo często jest to kwestia zderzenia się własnych potrzeb seksualnych, czasem nieakceptowanych, w połączeniu z ewentualnym wstydem, z pragnieniem zadowolenia partnerki, itp.
Stres wzmaga napięcie, co utrudnia kontakt seksualny i tym samym osoby poszukują obiektu zastępczego którym staje się pornografia. Spełnienie swoich potrzeb w utarty sposób, na przykład z użyciem pornografii, staje się nawykiem, który z kolei z czasem może coraz bardziej utrudniać uzyskanie satysfakcji seksualnej (podniecenie, wzwód, wytrysk) i w konsekwencji znów zwiększa napięcie.
Jak Pan widzi możemy mieć do czynienia z pewną formą zamkniętego schematu. Jest to jedna z możliwości wytłumaczenia tego co Panu towarzyszy.

Bardzo dobrze, że Pan poszukuje rozwiązania problemu w czym na pewno pomoże Panu specjalista. Pisze Pan, że ma Pan obawy co do udania się do specjalisty, dlatego jeśli miałby Pan jeszcze dodatkowe pytania i chciałby dowiedzieć się więcej lub rozwiać jakiekolwiek wątpliwości, to proszę śmiało kontaktować się ze mną.

Koniecznym warunkiem poradzenia sobie z jakimkolwiek uzależnieniem jest abstynencja. Brak silnej woli (immanentna cecha uzależnienia) powoduje, że podejmowane przez Pana próby są nieskuteczne. Wskazana jest pomoc specjalisty, a na późniejszym etapie wsparcie grupowe, które przy uzależnieniach przynosi najlepsze rezultaty.