Mam całkiem zawiły problem ,który ciągnie się od dłuższego czasu. 2 lata temu przeszedłem operacje
2
odpowiedzi
Mam całkiem zawiły problem ,który ciągnie się od dłuższego czasu.
2 lata temu przeszedłem operacje wycięcia nerwiaka mortona który znajdował się w lewej stopie między 4 a 5 palcem. Zanim została postawiona diagnoza minęły aż 3 lata i przez cały ten czas chodziłem w sposób niesymetryczny odciążając zewnętrzną stronę stopy oraz utrzymując ciężar głównie na prawej nodze. W efekcie widać na pierwszy rzut oka asymetrie w ułożeniu miednicy oraz bioder. Mimo że po nerwiaku nie ma już śladu to przez ostatnie lata doskwiera mi wiele objawów m.in. :
-problem z jelitami oraz wydalaniem
-problem z przewodem pokarmowym
-ucisk po lewej stronie brzucha
-utrudnione oddychanie
-ucisk pod sercem
-częste zawroty głowy (które czuję że są związane z utrzymaniem właściwego ciśnienia w ciele)
-problemy z koncentracją (domyślam się że jest to spowodowane niedotlenieniem mózgu związanym z oddychaniem oraz prawidłowym ciśnieniem w ciele)
Jedyną sensowną konkluzją do której udało mi się dojść (przy pomocy fizjoterapeuty), to pomysł że sprawcą tego wszystkiego jest mięsień biodrowo-ledźwiowy, który jest napięty jak kamień. Wydaje mi się że to jest efekt końcowy problemu który znajduje się niżej ale nie wiem czy w miednicy, mięśniach uda, mięśniach łydki, czy wogóle w stopie.
Codziennie wykonuje ćwiczenia rozciągające oraz stabilizujące nogę oraz biodra i widzę powolne postępy które niestety są bardzo krótkotrwałe. Poproszę o radę czy w związku z tym że ta patologia trwa już od długiego czasu to czy powinienem udać się do specjalisty (jakiego) oraz wykonać jakieś konkretne badania czy cierpliwie rozciągać mięśnie licząc na długotrwałe postępy.
Dodam jeszcze tylko że przez 3/4 roku studiuję więc siedzę wtedy bardzo dużo przy komputerze - to wtedy objawy bardzo intensywnie się pogłębiają
Natomiast przez 1/4 roku jestem instruktorem kitesurfingu (jestem cały czas w ruchu,bardzo mało siedzę a praca wymusza na mnie wykonywanie ćwiczeń stabilizacji całego ciała przez większą część dnia) - czuję że wtedy problem prawie całkowicie znika.
Dziękuję Państwu za czas poświęcony na przeczytanie o moim problemie oraz za wszelkie rady.
2 lata temu przeszedłem operacje wycięcia nerwiaka mortona który znajdował się w lewej stopie między 4 a 5 palcem. Zanim została postawiona diagnoza minęły aż 3 lata i przez cały ten czas chodziłem w sposób niesymetryczny odciążając zewnętrzną stronę stopy oraz utrzymując ciężar głównie na prawej nodze. W efekcie widać na pierwszy rzut oka asymetrie w ułożeniu miednicy oraz bioder. Mimo że po nerwiaku nie ma już śladu to przez ostatnie lata doskwiera mi wiele objawów m.in. :
-problem z jelitami oraz wydalaniem
-problem z przewodem pokarmowym
-ucisk po lewej stronie brzucha
-utrudnione oddychanie
-ucisk pod sercem
-częste zawroty głowy (które czuję że są związane z utrzymaniem właściwego ciśnienia w ciele)
-problemy z koncentracją (domyślam się że jest to spowodowane niedotlenieniem mózgu związanym z oddychaniem oraz prawidłowym ciśnieniem w ciele)
Jedyną sensowną konkluzją do której udało mi się dojść (przy pomocy fizjoterapeuty), to pomysł że sprawcą tego wszystkiego jest mięsień biodrowo-ledźwiowy, który jest napięty jak kamień. Wydaje mi się że to jest efekt końcowy problemu który znajduje się niżej ale nie wiem czy w miednicy, mięśniach uda, mięśniach łydki, czy wogóle w stopie.
Codziennie wykonuje ćwiczenia rozciągające oraz stabilizujące nogę oraz biodra i widzę powolne postępy które niestety są bardzo krótkotrwałe. Poproszę o radę czy w związku z tym że ta patologia trwa już od długiego czasu to czy powinienem udać się do specjalisty (jakiego) oraz wykonać jakieś konkretne badania czy cierpliwie rozciągać mięśnie licząc na długotrwałe postępy.
Dodam jeszcze tylko że przez 3/4 roku studiuję więc siedzę wtedy bardzo dużo przy komputerze - to wtedy objawy bardzo intensywnie się pogłębiają
Natomiast przez 1/4 roku jestem instruktorem kitesurfingu (jestem cały czas w ruchu,bardzo mało siedzę a praca wymusza na mnie wykonywanie ćwiczeń stabilizacji całego ciała przez większą część dnia) - czuję że wtedy problem prawie całkowicie znika.
Dziękuję Państwu za czas poświęcony na przeczytanie o moim problemie oraz za wszelkie rady.
Szanowny Pacjencie! Dolegliwości ze strony przewodu pokarmowego należałoby skonsultować z gastroenterologiem, do rozważenia badania laboratoryjne ewentualnie badanie USG jamy brzusznej w zależności od wyniku badania przedmiotowego. Natomiast jeśli chodzi o zawroty głowy, to należałaby zastanowić się najpierw, w jakich sytuacjach nasilają się dolegliwości oraz czy przyjmuje Pan odpowiednią ilość płynów dziennie? Proponuję najpierw zgłosić się do internisty, który zbada Pana i wyda dalsze zalecenia. Pozdrawiam serdecznie!
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Proszę zmienić proporcje kite/studia
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.