Mam dosyć nietypowy problem, ale nie daje mi ta sprawa spokoju, dlatego postanowiłam tutaj napisać.
1
odpowiedzi
Mam dosyć nietypowy problem, ale nie daje mi ta sprawa spokoju, dlatego postanowiłam tutaj napisać. Ostatnio jadąc samochodem nie zauważyłam leżącego na drodze przejechanego zwierzęcia i trochę na niego najechałam kołami. Nie wiem co to było, czy pies, lis a może jeszcze coś innego. Później zaczęłam się zastanawiać czy zwierzę mogło mieć wściekliznę, a jeśli tak to czy w jakikolwiek sposób mogłam np. na bucie przenieść wirusa do domu? Bo po powrocie chodziłam na podjeździe w tym miejscu gdzie przejechałam samochodem, a wcześniej najechałam to zwierzę. Martwię się, bo akurat miałam wtedy małe ranki na dłoniach. Czy jeśli zbrudziłam coś w domu tymi butami a potem bym to dotknęła to czy istnieje prawdopodobieństwo zarażenia się wścieklizną? Cały czas się tym zamartwiam i boję się już czegokolwiek dotknąć, co mogłam wtedy zabrudzić. Z drugiej strony jakiś głos z tyłu głowy podpowiada, że w taki sposób raczej nie istnieje możliwość zarażenia się, no ale chciałabym poznać opinię lekarzy, dlatego proszę o poważne potraktowanie mojego problemu.
Witam. Prawdopodobieństwo zakażenia poprzez stopy lub koła samochodu jest żadne. Niemniej, proponowałabym zasięgnąć indywidualnej konsultacji u specjalisty chorób zakaźnych w razie dalszych wątpliwości. Pozdrawiam.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.