Mam ochotę nie wrócić kiedyś do domu...

Szanowna Pani,
Dziękuję za zaufanie i cieszę się, ze zdecydowała się Pani poszukać wsparcia w takiej formie. Po przeczytaniu Pani listu czuję, że w obecnej sytuacji bardzo Pani cierpi. Mówi Pani o wielu negatywnych emocjach, braku sił, zniechęceniu – z pewnością w takiej sytuacji warto zadbać o siebie i zatroszczyć się o swoje samopoczucie, zastanowić się, co w takiej sytuacji chciałaby Pani zmienić.
Siły – o którą Pani pyta, zazwyczaj poszukujemy w zasobach, jakie posiadamy – w doświadczeniach, jakie już mamy – kiedy udało nam się pokonać wiele trudności, w przekonaniach o tym, że wszystko w życiu mija i po burzy przychodzi słońce, w dobrym słowie osób bliskich, przyjaciół, czasem w medytacji. Niekiedy trudno do tych zasobów dotrzeć od razu, bo ciężar życia codziennego nam na to nie pozwala. W zależności od okoliczności, ale też „głębokości”, jaki osiągnął stan depresyjny, czasem pomaga krótki odpoczynek, czasami zwiększenie aktywności fizycznej i towarzyskiej, ale czasami warto skorzystać z pomocy specjalistów.
Sądzę, że dobrym pomysłem może być konsultacja z lekarzem psychiatrą, który jako specjalista w dziedzinie zdrowia psychicznego podejmie decyzję, czy warto podjąć farmakoterapię. Wizyta u lekarza pozwoli też upewnić się, czy nie ma Pani nawrotu depresji.
Czy miała Pani dotychczas doświadczenie z psychoterapią? Jest to taka szczególna forma pomocy, dzięki której można dotrzeć do tego, jakie okoliczności (doświadczenia, przekonania) sprawiły, że dana osoba cierpi i czuje się nieszczęśliwa, ale przede wszystkim pozwala na ustalenie obszarów i kierunków zmiany zgodnie z wartościami i potrzebami osoby, która zgłasza się po pomoc. Najważniejszym celem psychoterapii jest poprawa samopoczucia.
Jeśli chciałaby Pani poznać więcej szczegółów na temat psychoterapii, proszę o taką informację.
Zachęcam Panią do znalezienia odpowiedzi na pytanie – czego aktualnie potrzebuję? Co sprawi, ze poczuję się lepiej? I zastanowienia się, jak można to osiągnąć, kto mi może w tym pomóc.
Życzę powodzenia w zbieraniu sił! Jeśli będę mogła jakoś pomóc – proszę o kontakt.
Załączam pozdrowienia,
A.Najder