Mam pewien problem. Nie mogę żyć normalnie. Od jakiegoś czasu nigdzie nie wychodzę, z nikim się nie
2
odpowiedzi
Mam pewien problem. Nie mogę żyć normalnie. Od jakiegoś czasu nigdzie nie wychodzę, z nikim się nie spotykam, a nawet przy rodzinie czuję się niekomfortowo, unikam wszelkich imprez a jeśli jestem zmuszona gdzieś pójść, przesadzam z alkoholem, kiedy jestem w gronie najbliższej rodziny, mąż, rodzice, rodzeństwo, czuję się dosyć swobodnie, ale w większym gronie (oczywiście rodziny bo z nikim innym się nie widuję) mam już z tym problem, nic nie mówię, a kiedy ktoś mówi do mnie odpowiadam tylko lekkim uśmiechem. Po prostu mam wrażenie, że jestem głupia, mniej inteligentna, boję się oceny mnie i mojej wypowiedzi, boję się krytyki i tego, że mnie wyśmieją. Boję się wyjść z domu i zrobić zakupy czy cokolwiek, bo mam wrażenie, że wszyscy ludzie się na mnie patrzą i się ze mnie naśmiewają, robi mi się duszno, wali mi serce, jest mi niedobrze, kręci mi się w głowie, boli mnie brzuch i mam problemy jelitowe, często też nawet na samą myśl o wyjściu. Kiedyś musiałam coś załatwić i po powrocie do domu ze zdrapanymi kciukami ze stresu, wybuchłam histerycznym płaczem i zaczęłam krzyczeć, że boję się ludzi. Czuję się z tym okropnie, boję się nawet do kogoś zadzwonić, to jest uciążliwe. Ponadto mam okropnie niskie poczucie własnej wartości, uważam że jestem brzydka, gruba, nic nie warta, do niczego się nie nadaję, a przez to że nie mogę wyjść z domu, mam wrazenie, że jestem dla wszystkich ciężarem, bo nie mogę pójść do pracy i płacić rachunków, pomagać, nie skończyłam też szkoły i nawet nie mam możliwości aby to zrobić, ze względu na moje dolegliwości. Często też porównuję się do innych i jest mi przykro kiedy ktoś bliski zachwyca się czyjąś pracą czy sztuką a moją uważa za taką w porządku, jestem zazdrosna i jest mi przykro. Często myślę po co ja w ogóle jestem na tym świecie i jaki sens ma życie, nic nie potrafię, niczego nie osiągnę, często płaczę, jestem smutna i skołowana. Zazwyczaj jest tak, że po prostu nie mam siły. Nie mam siły na nic, zupełnie, jakgdyby coś odebrało mi całą energię. Nie mam siły wstać, siedzę w łazience i nie mam siły wyjść. Nie mam siły mówić, nie mam siły oddychać... W ostatnim czasie dzieje się coś bardzo dziwnego, przychodzą takie momenty, kiedy zaczynam się panicznie bać i wyobrażać sobie że wariuję, zaczynam panikować, bo wydaje mi się, że zaczynam tracić zmysły i zdrowy rozsądek, mam wrażenie, że zaraz coś mi odbije i coś sobie zrobię, albo będę się zachowywać jak psychopatka. To przychodzi samo i jakoś udaje mi się to kontrolować i przerywać, ale boję się, że przyjdzie dzień, w którym już nie będę w stanie tego robić. myję ręce cały czas, zawsze jak ktoś dotykał czegoś przede mną. Wycieram czyste łyżki i widelce, wszystko robię pięć razy, myję ręce 5 razy, płukam kubek 5 razy itd. 3 jest dla mnie takie jakby święte, 4 pechowe i nieszczęśliwe i wręcz panicznie go unikam. Zdarza mi się sprawdzić kilka razy czy zamknęłam drzwi, chociaż i tak zawsze robię to 2-3 razy. Często mam bluźniercze i okropne myśli, natrętne i nie mogę się ich pozbyć. Boję się wielu rzeczy, a raczej większości. Bardzo boję się sytuacji w wyniku których coś może się stać, dlatego boję się wysokości, jazdy samochodem i innymi środkami komunikacji, panicznie boję się wody i burzy, itd. Co mam z tym zrobić? Co może mi dolegać? Umówię się do psychiatry ale chciałabym poznać opinię.
Dzien dobry. Pisze Pani o swoim leku przed sytuacjami społecznymi, o niewierze w sobie, o sytuacjach wewnętrznego przymusu powtarzania niektórych czynności. Wyobrażam, ze bardzo trudno się żyje z takimi wewnętrznymi trudnościami. Proponuje by poszła Pani na konsultacje do psychiatry, otrzyma Pani leki które wyciszą objawy i uspokoją trochę Panią. Potem proszę poszukać dla siebie psychoterapeuty do indywidualnego kontaktu i rozpocząć terapię. Z mojego doświadczenia wynika, ze po pewnym czasie uczestnictwa w psychoterapii będzie mogła Pani pod kontrola psychiatry i wiedzą psychoterapeuty odstawić leki.
Trzymam kciuki! Joanna Borowczak
Trzymam kciuki! Joanna Borowczak
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Witam,
dziękuję za podzielenie się swoimi trudnościami.
Z Pani opisu wynika, że mogą u Pani występować zaburzenia lękowe. Podczas konsultacji np. z lekarzem psychiatrą trzeba będzie zrobić diagnozę różnicową tych zaburzeń. Czytając o Pani objawach można brać pod uwagę między innymi fobię społeczną, zaburzenie paniczne i/lub agarofobię, zaburzenie obsesyjno-kompulsyjne, zaburzenie lękowe uogólnione lub jeszcze inne. Nie znaczy, że wszystkie te zaburzenia występują jednocześnie. Istotne jest zebranie szczegółowego wywiadu i ocena tych objawów.
Należy również ocenić czy picie alkoholu nie stanowi problemu i nie jest uzależnieniem.
Nie jest możliwe jednak postawienie trafnej diagnozy zdalnie poprzez opis i komentarz. Zachęcam do wizyty z lekarzem psychiatrą.
Po konsultacji otrzyma Pani diagnozę a następnie zalecenia dotyczące leczenie, którymi mogą być np. farmakoterapia i/lub jednocześnie psychoterapia lub inne formy pomocy np. terapia grupowa lub oddział dzienny.
Serdecznie pozdrawiam,
Sylwia Michalak
dziękuję za podzielenie się swoimi trudnościami.
Z Pani opisu wynika, że mogą u Pani występować zaburzenia lękowe. Podczas konsultacji np. z lekarzem psychiatrą trzeba będzie zrobić diagnozę różnicową tych zaburzeń. Czytając o Pani objawach można brać pod uwagę między innymi fobię społeczną, zaburzenie paniczne i/lub agarofobię, zaburzenie obsesyjno-kompulsyjne, zaburzenie lękowe uogólnione lub jeszcze inne. Nie znaczy, że wszystkie te zaburzenia występują jednocześnie. Istotne jest zebranie szczegółowego wywiadu i ocena tych objawów.
Należy również ocenić czy picie alkoholu nie stanowi problemu i nie jest uzależnieniem.
Nie jest możliwe jednak postawienie trafnej diagnozy zdalnie poprzez opis i komentarz. Zachęcam do wizyty z lekarzem psychiatrą.
Po konsultacji otrzyma Pani diagnozę a następnie zalecenia dotyczące leczenie, którymi mogą być np. farmakoterapia i/lub jednocześnie psychoterapia lub inne formy pomocy np. terapia grupowa lub oddział dzienny.
Serdecznie pozdrawiam,
Sylwia Michalak
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.