Mam problem.... Spotkałam się z przyjacielem na tydzień. Mieszka on 500km ode mnie więc widzimy się
3
odpowiedzi
Mam problem.... Spotkałam się z przyjacielem na tydzień. Mieszka on 500km ode mnie więc widzimy się raz w roku. No i wszystko było super gdy nagle mnie pocałował (byliśmy u niego w domu)... później zaczął dotykać, i ja się głupia na to zgodziłam bo mi się podoba.. (doszło do stosunku). Zaczął mnie również przytulać i całować na spotkaniach (jedynie jak byliśmy raz z jego znajomymi to nic nie robił). No i tak minął tydzień. W ostatni dzień kiedy mogłam się z nim zobaczyć zapytałam się go na czym stoimy, no bo przyjaźń to to nie jest a on mi odpowiedział że bardzo mu się podobam i jako osoba i z wyglądu ale że on nie chce być w związku na odległość. Powiedziałam mu że rozumiem...ale teraz czuję się okropnie... bo ani się nie odzywa ani nic, poprosiłam go żeby do mnie napisał...nie zrobił tego i tłumaczył się że zapomniał... Nie utrzymuje wogóle kontaktu tłumacząc się nagle że nie lubi pisać..
Czy ja zostałam wykorzystana bo przez chwilę mu się ""zachciało""?
Czy ja zostałam wykorzystana bo przez chwilę mu się ""zachciało""?
Dzień dobry, Zrozumiałe jest, że ta sytuacja może budzić w Pani wiele trudnych emocji, zwłaszcza poczucie zranienia i zdezorientowania. To, co się wydarzyło, wskazuje na brak jasnych intencji ze strony tego mężczyzny, co może sprawiać, że czuje się Pani wykorzystana.
Ważne, aby pamiętała Pani, że to, co się stało, nie definiuje Pani wartości. Zasługuje Pani na klarowność i szacunek w każdej relacji.
Warto teraz skupić się na sobie, otoczyć się wsparciem bliskich osób i zastanowić się, czego Pani oczekuje w przyszłych relacjach. Jeśli poczucie zranienia utrzymuje się, rozważenie rozmowy z psychologiem może pomóc w przepracowaniu tych emocji i odzyskaniu równowagi. Pozdrawiam serdecznie
Ważne, aby pamiętała Pani, że to, co się stało, nie definiuje Pani wartości. Zasługuje Pani na klarowność i szacunek w każdej relacji.
Warto teraz skupić się na sobie, otoczyć się wsparciem bliskich osób i zastanowić się, czego Pani oczekuje w przyszłych relacjach. Jeśli poczucie zranienia utrzymuje się, rozważenie rozmowy z psychologiem może pomóc w przepracowaniu tych emocji i odzyskaniu równowagi. Pozdrawiam serdecznie
Sugeruję wizytę: Konsultacja psychologiczna (pierwsza wizyta) - 160 zł
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień dobry. Mam takie odczucie, czytając to, co Pani napisała, że oboje nie mieliście jasności co do swoich potrzeb i oczekiwań względem waszej relacji. Wydaje się, że oboje poszliście za "momentem" i pozwoliliście sobie na bliskość fizyczną, co w Pani rozbudziło potrzebę określenia, czy idziecie w stronę związku, natomiast w Pani przyjacielu uruchomiło jakieś mechanizmy ucieczkowe, przez co zaczął się dystansować od Pani. Nic więc dziwnego, że tak duża różnica w potrzebach i sposobach radzenia sobie z intymnością, która pojawiła się nieplanowana, spontaniczna, w Pani doświadczeniu przejawia się jako poczucie wykorzystania. Myślę, że ta sytuacja, to dobra okazja, żeby przyjrzeć się Pani relacjom z mężczyznami, temu z jakimi oczekiwaniami i potrzebami wiąże się ta sfera. Szczególnie warto przyjrzeć się czy to uczucie pokrzywdzenia i jakiegoś rodzaju wykorzystania już się kiedyś pojawiło w relacji z mężczyzną? Zrozumienie tych mechanizmów jest ważnym krokiem do lepszego poznania siebie i stworzenia świadomych, służących Pani sposobów wchodzenia w bliskie relacje. Zachęcam do spotkania z psychologiem, żeby się temu wspólnie przyjrzeć. Życzę wszystkiego dobrego, pozdrawiam ciepło
Paulina Stachura-Drost
Paulina Stachura-Drost
Dzień dobry. Może warto porozmawiać o tej sytuacji szczerze z chłopakiem, przecież jesteście przyjaciółmi. Powiedzieć mu o tym jak się Pani czuje z tym wszystkim, jak Pani się czuje "wykorzystana". Może chłopak sam nie wie jak się ma po tej całej sytuacji zachować, warto dać sobie trochę czasu aby oswoił się z tą sytuacją. Jeżeli jest prawdziwym przyjacielem na pewno się odezwie i będzie chciał to przedyskutować. Życzę wszystkiego dobrego, pozdrawiam serdecznie.
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.