Mam problem w związku
5
odpowiedzi
Dzień dobry,
mam prośbę o pomoc. Spotykam się z moim partnerem od 2 lat. Mieszkamy razem od 1,5 roku. Od jakiegoś czasu dzieje się coś co mnie niepokoi, mianowicie nie mogę z nim normalnie porozmawiać o jakichkolwiek problemowych sytuacjach, np. jak mamy inne zdanie. Są to rzeczy codzienne i błahe. Jakakolwiek moja uwaga negatywna powoduje w nim od razu złość i dużą irytacje. Momentalnie się denerwuje, nie chce rozmawiać, mówi że się od razu czepiam i odwraca kota ogonem mówiąc, że nie można ze mną normalnie porozmawiać. Co więcej, jest niesłowny. Umawia się ze mną i notorycznie nie dotrzymuje słowa, planuje sobie inne "ważniejsze" rzeczy i zmienia plany w ostatniej chwili twierdząć, że to przecież nic takiego, że możemy iśc do kina jutro (i tak np. 3 razy pod rząd). Przykładem takiej sytuacji jest nasza dzisiejsza rozmowa: umówiłam się że wychodzę z koleżankami i że on zostanie z psem. Moje spotkanie nie wypaliło, więc napisałam że jednak mam dzisiaj wolne i że może w takim razie pójdziemy do kina, na co usłyszałam że on ma spotkanie popołudniu. Powiedziałam więc spokojnie że przecież się inaczej umawialiśmy i gdyby nie to że moje plany nie wypaliły to pies został by sam na co usłyszałam, że nie potrafie nic zrozumieć, że się czepiam i co to za problem że pies posiedzi sam do 21. Często jest też tak, że po zrobieniu awantury i postawieniu na swoim na następny dzień zachowuje się jak gdyby nigdy nic się nie stało.
W zeszłym roku zdarzały się już takie sytuacje, ja miałam wtedy inne podejście bo chciałam dochodzić swoich racji co zaskutkowało tylko tym że po serii awantur się rozstaliśmy. Wróciliśmy do siebie na początku tego roku, w zasadzie zaraz po świętach i znowu zaczyna się robić niemiło. Proponowałam też odwiedziny u psychologa na co się zgodził, ale teraz "nie ma czasu" bo ma dużo pracy.
Myślę, że duży wpływ na jego zachowanie może mieć sytuacja w jego domu rodzinnym - matka jest apodyktyczna, chce o wszystkim decydować, nie znosi jak coś dzieje się nie po jej myśli. Od jakiegos czasu mój partner nie utrzymuje z nią kontaktu, równiez po serii bardzo nieprzyjemnych zdarzeń w styczniu/lutym.
Szczerze mówiac nie wiem co robić i czy da się jakoś na takie zachowanie reagować lub je zmienić.
mam prośbę o pomoc. Spotykam się z moim partnerem od 2 lat. Mieszkamy razem od 1,5 roku. Od jakiegoś czasu dzieje się coś co mnie niepokoi, mianowicie nie mogę z nim normalnie porozmawiać o jakichkolwiek problemowych sytuacjach, np. jak mamy inne zdanie. Są to rzeczy codzienne i błahe. Jakakolwiek moja uwaga negatywna powoduje w nim od razu złość i dużą irytacje. Momentalnie się denerwuje, nie chce rozmawiać, mówi że się od razu czepiam i odwraca kota ogonem mówiąc, że nie można ze mną normalnie porozmawiać. Co więcej, jest niesłowny. Umawia się ze mną i notorycznie nie dotrzymuje słowa, planuje sobie inne "ważniejsze" rzeczy i zmienia plany w ostatniej chwili twierdząć, że to przecież nic takiego, że możemy iśc do kina jutro (i tak np. 3 razy pod rząd). Przykładem takiej sytuacji jest nasza dzisiejsza rozmowa: umówiłam się że wychodzę z koleżankami i że on zostanie z psem. Moje spotkanie nie wypaliło, więc napisałam że jednak mam dzisiaj wolne i że może w takim razie pójdziemy do kina, na co usłyszałam że on ma spotkanie popołudniu. Powiedziałam więc spokojnie że przecież się inaczej umawialiśmy i gdyby nie to że moje plany nie wypaliły to pies został by sam na co usłyszałam, że nie potrafie nic zrozumieć, że się czepiam i co to za problem że pies posiedzi sam do 21. Często jest też tak, że po zrobieniu awantury i postawieniu na swoim na następny dzień zachowuje się jak gdyby nigdy nic się nie stało.
W zeszłym roku zdarzały się już takie sytuacje, ja miałam wtedy inne podejście bo chciałam dochodzić swoich racji co zaskutkowało tylko tym że po serii awantur się rozstaliśmy. Wróciliśmy do siebie na początku tego roku, w zasadzie zaraz po świętach i znowu zaczyna się robić niemiło. Proponowałam też odwiedziny u psychologa na co się zgodził, ale teraz "nie ma czasu" bo ma dużo pracy.
Myślę, że duży wpływ na jego zachowanie może mieć sytuacja w jego domu rodzinnym - matka jest apodyktyczna, chce o wszystkim decydować, nie znosi jak coś dzieje się nie po jej myśli. Od jakiegos czasu mój partner nie utrzymuje z nią kontaktu, równiez po serii bardzo nieprzyjemnych zdarzeń w styczniu/lutym.
Szczerze mówiac nie wiem co robić i czy da się jakoś na takie zachowanie reagować lub je zmienić.
Witam panią.
Wygląda na to, że chodzi przede wszystkim o komunikację między państwem. Pisze też pani o relacji partnera z jego matką. Idealnie by było gdyby się udało przyjść do mnie z partnerem i wtedy porozmawialibyśmy i mógłbym więcej powiedzieć.
Zapraszam w związku z tym na konsultacje do mnie.
Pozdrawiam
Robert Turek
Wygląda na to, że chodzi przede wszystkim o komunikację między państwem. Pisze też pani o relacji partnera z jego matką. Idealnie by było gdyby się udało przyjść do mnie z partnerem i wtedy porozmawialibyśmy i mógłbym więcej powiedzieć.
Zapraszam w związku z tym na konsultacje do mnie.
Pozdrawiam
Robert Turek
Sugeruję wizytę: - 100 zł
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Rzeczywiści, warto żebyście państwo spotkali się i porozmawiali w obecności trzeciej, neutralnej osoby, przy której łatwiej będzie nazwać wszystkie emocje, frustracje i oczekiwania. Wygląda na to, że kłócicie się o różne, nawet drobne sprawy, a najczęściej oznacza to, że prawdziwy problem jest głębiej. I to o nim trzeba porozmawiać, bo dopóki będzie omijany, sprzeczki będą dotyczyły drobiazgów, takich tematów zastępczych. Zachęcam do rozważenia terapii dla par. Co istotne, "do tanga trzeba dwojga", więc musieliby państwo chcieć tego oboje.
Witam serdecznie, z tego co Pani opisuje wynika, iż wskazane w tej sytuacji byłyby spotkania dla pary. Jesli jednak partner nie chce brać udział u w takiej formie zachęcam do tego, by sama Pani umówiła sie na indywidualną konsultację, podczas której ustalić bedzie mozna plan działania w relacji z partnerem, ktorego celem będzie wypracowanie rozwiązań komfortowych dla Pani. Zapraszam na spotkanie, podczas którego możemy omówić różne możliwości działania w takiej sytacji. Czesto odpowiednia zmiana zachowania u jednego z partnerow sprzyja poprawie w obustronnej relacji. Pozdrawiam, Kasia Scheibe
Dzień dobry, problem który Pani opisuje jest bardzo złożony i wydaje mi się ze wskazane byłoby jej omówienie w trakcie indywidualnego spotkania.
Witam, rozumiem że problemy które Pani opisuje pojawiały się przed rozstaniem i wróciły teraz. Faktycznie trudno jest porozumieć się z partnerem, który funkcjonuje jak Pani opisała. Ponieważ on nie dąży do spotkania, proponuję aby Pani sama spotkała się z psychologiem i porozmawiała o tej sprawie.
Pozdrawiam serdecznie, E. Sz.
Pozdrawiam serdecznie, E. Sz.
Podobne pytania
- witam . a gdzie pani przyjmuje na Mokotowie i ile wizta jest platna ??? biore leki iwieczorem 2 tabletki ketrelu 25mg i 1 tabletke 150 mg tritico . na początku brania tych lekow było lepiej a teraz zle jest a biore regularie leki
- Witam,mam 34 lata i lecze sie na zespół obsesyjno -kompulsywny.Leczę się juz rok czasu,cały czas lekiem Efectin Er .Początkowo dawka 37.5 ,pozniej 75mg ,a teraz od wielu m-cy 150mg.Wszystko zaczelo sie od nerwicy lękowej.W moim przypadku mam pustke w głowie ,zaniki pamięci ,ale ten lek zadzialal na mnie…
- Mam 22 lata, waga 50 kg przy 166 cm wzrostu i zdiagnozowana głęboką depresję. Od pewnego czasu dokucza mi ból lewej łydki, często promieniuje w górę, do bioder i kręgosłupa. Łydka boli non stop, raz słabiej raz mocniej, coś jak skurcz albo zakwasy, dodatkowo ostatnio pojawiło się drętwienie nogi. Najgorzej…
- Witam. Mam 20 lat, ostatnio pierwszy raz rozpaczałem współżycie. Jednak moim problemem jest chyba PW, po za jednym stosunkiem który trwał kilka minut wszystkie inne trwały zapewne mniej niz minutę. Podczas masturbacji mija podobny okres czasu. Przed samym stosunkiem z kobietą obawiałem się tego że zbyt…
- Witam mam skolioze i chciałabym się dowiedzieć czy byłaby możliwość nastawienia kręgosłupa u pana i ile by to kosztowało
- Witam, w grudniu miałam straszny ból pleców trwający około dwa tygodnie. Ból pleców na wysokości łopatek - odcinek piersiowy. Od jakiś dwóch tygodni znowu mnie bolą plecy w tym samym miejscu - nie ciągle ale nie zauważyłam od czego to zależy. Ból jest promieniujący, nie jest to ból w jednym punkcie,…
- Witam mój problem polega na obżeraniu się dosłownie nie można inaczej tego nazwać... jestem załamana tym co ze sobą robię a tyje w oczach i ciągle mi mało i mało to okropne jest wstyd sie przyznać bliskim ...
- Witam. Chciałem się zapytać czy przyjmuję Pani tylko prywatnie czy również na NFZ. Mam neriwce lękową.
- Witam, Proszę o interpretację wyniku wycinka polipa: adenoma tubulo-villosum cum dysplasia epithelii minoris gradus. Czy jest to groźna zmiana?
- Witam, Czy pomagają Państwo zweryfikować/ odkryć orientację seksualną? Mam 30 lat i do końca nie wiem kim jestem.....
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.