Mam problem z 20- letnim synem. Wiele lat temu brał dopalacze, a później przerzucil się na marihuanę
4
odpowiedzi
Mam problem z 20- letnim synem. Wiele lat temu brał dopalacze, a później przerzucil się na marihuanę. Uzależnil się. Ma depresję, wspominał że miał kiedys myśli samobójcze. Namawiam go na odwyk, ale burzy się, że chce go zamknąć. Ubolewa nad brakiem bliskich kolegów, którzy są za granicą. Po ściągnięciu restrykcji związanych z pandemia, chce lecieć do nich. Marzy o pracy, swoich pieniądzach. Nie chce słyszeć o moim zakazie. Nie wiem co mam zrobić? Dac mu pieniądze na wyjazd, na pewną śmierć? Boję się, że zaćpa. Przecież oni nie będą go pilnować, zapewne Ci koledzy sami mają problem. Syn ma problem z piciem. Rzadko upija się, ale piwo towarzyszy mu codziennie. Sama nie wiem, gdzie ma się udać. W moim mieście nie ma grup wsparcia dla rodzin narkomanów. Nie ma mi kto doradzić. Dac mu pieniądze na wyjazd czy też nie? Dodam tylko, że daję mu drobne pieniądze, ale na bieżące wydatki.
Szanowna Pani
Proponuję, żeby Pani pokazała swojemu synowi pewne ważne aspekty dorosłości, a mianowicie , człowiek wybiera swoje postępowanie, a wybierając ponosi za nie
konsekwencje. Jeśli syn nie zgadza się na leczenie, to chyba liczy się z tym, że nie poradzi sobie z nałogiem ? To jest jego wybór. Jeśli chce wyjechać , czemu nie, niech jedzie, tylko dlaczego Pani miałaby mu dać na to pieniądze ? Niech sam zarobi na swój wyjazd. I tu znów ma okazję do swojego wyboru. Jak sobie pościele, tak się wyśpi...
Życzę Pani i synowi właściwych wyborów Anna Majewska
Proponuję, żeby Pani pokazała swojemu synowi pewne ważne aspekty dorosłości, a mianowicie , człowiek wybiera swoje postępowanie, a wybierając ponosi za nie
konsekwencje. Jeśli syn nie zgadza się na leczenie, to chyba liczy się z tym, że nie poradzi sobie z nałogiem ? To jest jego wybór. Jeśli chce wyjechać , czemu nie, niech jedzie, tylko dlaczego Pani miałaby mu dać na to pieniądze ? Niech sam zarobi na swój wyjazd. I tu znów ma okazję do swojego wyboru. Jak sobie pościele, tak się wyśpi...
Życzę Pani i synowi właściwych wyborów Anna Majewska
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Witam. Syn z dużym prawdopodobieństwem jest uzależniony od środków psychoaktywnych i stosuje je zamiennie. Jeśli nie podejmie leczenia, uzależnienie będzie się pogłębiało. Syn nie dostrzega problemu; tak działa uzależnienie. Osoba uzależnienia zaprzecza, minimalizuje problem, obwinia innych itp. Jedynym rozwiązaniem jest terapia. Na początek proszę zaproponować synowi spotkanie z psychoterapeutą uzależnień. Pozdrawiam.
Witam, zawarty opis nie wystarcza aby stwierdzić czy syn jest uzależniony od środków zmieniających świadomość. Żeby człowiek mógł zdrowieć, musi dokonywać zmiany osobistej. Gdy motywacji do zmiany nie ma, na siłę nic Pani nie zrobi. W zaistniałej sytuacji proszę zadbać o siebie. i skorzystać ze wsparcia terapeuty w miejscu zamieszkania. Umożliwi to uporanie się z nurtującymi pytaniami, pokaże co robić a czego robić się nie powinno. Pozdrawiam
Dzień dobry. Musi być Pani trudno zmagać się z uzależnieniem syna, który nie widzi problemu.Trwa to od kilku dobrych lat. Im dłużej, tym trudniej radzić z kłopotem. Osoba uzależniona tworzy swój świat w oderwaniu od realnego życia.Syn potrzebuje terapii w ośrodku uzależnień. Sam sobie nie poradzi.
Dlaczego Pani daje pieniądze dorosłemu mężczyźnie? Osoba uzależniona każdy pieniądz zainwestuje w swoje używki. Czy na tym Pani zależy?
Pani również potrzebuje pomocy.Może warto zainwestować w siebie i dojechać do większego miasta, by porozmawiać z terapeutą uzależnień lub umówić się na sesję on-line. Proszę mieć świadomość , że jedno spotkanie niczego nie zmieni. Pani potrzebuje terapii dla osób współuzależnionych.
Proszę pomyśleć o sobie. Życzę dobrych decyzji.
Dlaczego Pani daje pieniądze dorosłemu mężczyźnie? Osoba uzależniona każdy pieniądz zainwestuje w swoje używki. Czy na tym Pani zależy?
Pani również potrzebuje pomocy.Może warto zainwestować w siebie i dojechać do większego miasta, by porozmawiać z terapeutą uzależnień lub umówić się na sesję on-line. Proszę mieć świadomość , że jedno spotkanie niczego nie zmieni. Pani potrzebuje terapii dla osób współuzależnionych.
Proszę pomyśleć o sobie. Życzę dobrych decyzji.
Eksperci
Podobne pytania
- Dowiedziałam się,że mój narzeczony bierze amfetaminę . Po odkryciu tego przeze mnie przyznał się do wszystkiego . Powiedział że bierze raz ,max 2 razy w tygodniu co 2 tydzień przed wyjściem do pracy aby się pobudzić do działania . Powiedział że nie brał nigdy w domu ,na weekendy jak jesteśmy razem .…
- Mój syn ma 33 lata, pali marihuanę i wcale się z tym nie kryje. Robi to weekendy, często po pracy. Nie wiem jak mu pomóc. Mieszkam w małym miasteczku. Trwa to z10 lat. Proszę o pomoc.
- Dzień dobry mam pytanie jak poradzić sobie z synem 23lata który bierze narkotyki .Jego przygoda z narkotykami zaczęła się dwa lata temu albo i wcześniej dokładnie nie wiem został przyłapany na niesieniu większej ilości twardych narkotyków pewnie sprzedawał po odbytej karze oczywiście kara na wolności…
- Mój syn 21 lat bierze narkotyki i handluje stracil pracę, przychodzi się przebrać po 3 dniach wziasc prysznic i znowu wychodzi co mam robic
- Witam, Mam syna 16 lat. Powiedział, że zażywał narkotyki przez dwa miesiące. Mówił, że to były leki benzodiazepinowe... Po Sylwestrze, powiedział, że zdecydował skończyć. Teraz jest w domu i trzeci dzień nic nie zażywa i ma z tym duży problem - wszystko boli mu... i nam na to patrzyć... To jest pierwszy…
- Witam. Mój 18 letni syn od maja 2023 r. zmienił się. W tym czasie złamał rękę, zamknęli klub bokserski gdzie trenował, pokłócił się z przyjacielem i się zaczęło. Na początku nie zauważyłam ani nie znalazłam w domu żadnych oznak brania narkotyków. Aż do września, gdzie wrocil do domu po amfetaminie,…
- Dzień dobry.Mój syn ma 30 lat.Od pewnego czasu pali trawe i twierdzi że nie jest uzależniony.Wszyscy mu tłumaczą by przestał ale on stale to robi.Nie śpi nocami tylko chodzi po nocach po mieszkaniu i pali na balkonie i twierdzi że go to uspokaja a w dzień śpi i nic nie robi.Jest agresywny ma różne triki…
- Dzień dobry, moj syn jest uzależniony od marihuany i piwa, kilka butelek dziennie. Ja mieszkam i pracuje we Wloszech a mój syn w Polsce. Jeden raz dobrowolnie poddał się leczeniu w odległym ośrodku od zamieszka ,ale po 2 tygodniach wypisał się na własną prośbę i wrócił do domu. Przez 3 miesiące trwał…
- Dzień dobry. Mój 40-letni syn bierze narkotyki. Stał się agresywny. Nie ma najmniejszego zamiaru poddać się leczeniu. Rzucił pracę. Twierdzi, że nie jest narkomanem. Przyjęliśmy postawę przyjazną wobec niego, aby namówić go do leczenia. Nie widzę szans. Nie wiem, jak mu pomóc.
- Czy można zamknąć na leczenie przymusowe,syn 24 lata już przebywał w szpitalu psychiatrycznym ale to nie choroba psychiczna jest przyczyną jego agresji i demolowania sprzętu RTV i innych rzeczy,syn jest uzależniony o psychotropów jak trawka i narkotyki
Masz pytania?
Nasi lekarze i specjaliści odpowiedzieli na 80 pytań dotyczących usługi: narkomania
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.