Mam problem z bardzo długimi stanami depresji (2-8tyg) na przemian z w miarę normalnym funkcjonowani
2
odpowiedzi
Mam problem z bardzo długimi stanami depresji (2-8tyg) na przemian z w miarę normalnym funkcjonowaniem (2-8tyg) .Leczę sie od trzech lat, mam tez za sobą jedna hispitalizację Psychiatryczna. Choroba dwubiegunowa wykluczona, diagnoza ze szpitala to dekompensacja depresyjna w mieszanym zaburzeniu osobowosci zalezno lękliwiej. Próbowałam tez szukać pomocy u endokrynologów ginekologów bo zaburzenia były cykliczne a doszły problemy ginekologiczne ale oni tez Stwierdzili ze to jednak problem psychiatryczny. Leki trzech typów różne testowałam i żaden nie pomógł na dłużej. Myśli samobójcze są moja codziennością, a mam dzieci i nie umiem sie nimi zajmować ani niczym innym. Mąż ma na głowie wszystko a ja nie wiem ile dalej tak damy radę żyć. Boje sie wstać z łóżka i leżę w nim tygodniami, z domu nie chce wyjść mam wrażenie ze Nie wiem jak mam sie zachować ze wszystko zapomniałam Robić, jestem pogubiona strasznie i w taki stanie panikuje i uciekam. Żal mi mojej rodziny ale nie wiem co mam robić, terapie (Dynamiczna krótko 2 mce i rok poznawczo behawioralna) na które chodziłam nie pomogły zupełnie nic. Proszę mi powiedzieć czy zaniki pamięcią i uczuć do najbliższych to wina depresji czy jakiś neurologiczny problem. Nie wiem jak ja studia skończyłam wogole sie nie poznaje. Błagam o jakaś radę.
Depresja to trudna choroba. Niewidoczna a zmienia życie o 180'. Zaniki pamięci i zobojetnienie emocjonalne to typowe objawy. Ustawienie odpowiednich leków to w jakimś stopniu loteria. Nie każdy lek u danego pacjenta da odpowiedni efekt terapeutyczny przy jednoczesnym braku efektów ubocznych, dodatkowo kwestia ustalenia odpowiedniej dawki. Konieczne są systematyczne konsultacje z lekarzem, do którego ma Pani zaufanie. Przy remisji choroby ważne jest podtrzymywanie leczenia zgodnie z wytycznymi lekarza, aby nie dochodziło do zaostrzen. Objawy upośledzenie funkcji poznawczych cofaja się po kilku msc od wyrównania dołka, więc u Pani częste zaostrzenia (dlaczego się pojawiają?) utrudniają normalne funkcjonowanie i powrót do pełnej sprawności. Terapia psychodynamiczna w takiej sytuacji to proces długotrwały, liczony raczej w 2latach, nie 2 msc, u Pani - przy jednoczesnej farmakotetapii. Proszę się nie poddawać. Jest Pani chora, potrzebuje pomocy i czasu, aby wyzdrowieć. Przesylam ciepłe myśli i życzę wytrwałości.
Aleksandra Zaród
Aleksandra Zaród
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Głównym czynnikiem leczącym w psychoterapii jest relacja terapeutyczna. Jeśli nie "zaklikało" być może potrzebna jest zmiana psychoterapeuty. Na pewno nie można liczyć na szybki efekt przy tego rodzaju zaburzeniach. Jeśli jest dobra relacja, warto zaufać psychoterapeucie i dać sobie czas na wyzdrowienie. Polecam psychoterapię psychodynamiczną. Pozdrawiam.
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.