Mam problem z moim mężem, ponieważ od ponad 4 lat pali systematycznie marihuanę. Ja jestem przerażon

5 odpowiedzi
Mam problem z moim mężem, ponieważ od ponad 4 lat pali systematycznie marihuanę. Ja jestem przerażona A on nie robi sobie z tego żadnego problemu. Mówi że sam sobie poradzi bo to jego problem. Najgorsze jest to że towarzystwo w którym się obraca też regularnie pali. Próbowałam szantażu, że go zostawię A on nic. Wiem ze to choroba którą się leczy. Może pomoże pomoc psychologiczna jestem otwarta i chetna -jeszcze - do pomocy. Powoli sie wypalam. Prosze o pomoc i moze kontakt z psychologiem zajmujacym sie uzalezniami. Dziekuję.
Witam serdecznie,

Czuje Pani, że powoli traci siły na starania o zmianę u męża. Niestety w momencie, gdy nie zauważa swojego problemu, ciężko coś narzucić. Szantaż również okazuje się nieodpowiednim rozwiązaniem. Najlepiej byłoby, gdyby partner udał się chociażby na konsultację z terapeutą uzależnień, ale rozumiem też, że nie da się go do tego zmusić. Warto, by w tym przypadku zadbała Pani o własny komfort psychiczny, bo wyraźnie widać, że obecna sytuacja jest dla Pani wyczerpująca.

Pozdrawiam i zapraszam na rozmowę,
Magdalena Rachubińska
PSYCHOLOG, PSYCHOTERAPEUTA

Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online

Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.

Pokaż specjalistów Jak to działa?
Witam,
Zachęcam Panią do kontaktu z placówką, która specjalizuje się w terapii uzależnień i współuzależnienia. W każdej większej miejscowości znajduje się taka placówka. W pierwszej kolejności proszę zadbać o siebie. Może Pani też skorzystać z konsultacji psychoterapeutycznej poza taką placówką szukając specjalisty choćby na tym portalu.
Pozdrawiam serdecznie,
Zbigniew Marciniak
Dzień dobry. Z przedstawionego przez Panią opisu wynika, iż podjęła Pani wszystkie działania, które leżą w Pani repertuarze zachowań. Jeśli Pani mąż nie posiada świadomości problemu, trudno będzie go zmotywować do leczenia. Być może łatwiej byłoby zachęcić go do konsultacji z terapeutą uzależnień, która nie będzie od razu oznaczała leczenia odwykowego. Jeśli natomiast Pani czuje się obciążona i wyczerpana emocjonalnie zaistniałą sytuacją, warto skorzystać ze wsparcia psychologicznego. Pozdrawiam.
Wygląda na to, że w dobrej wierze próbuje Panie wziąć odpowiedzialność za decyzje i zachowania męża. Czasem bywa tak, że może to utrwalać problem. Proszę oddać mężowi odpowiedzialność za zachowania ryzykowne, które podejmuje a wziąć odpowiedzialność za swoje dobre samopoczucie i rozwój. Pozdrawiam
To nie jest marihuana tylko SKUN: bardzo groźna roślina, która dość szybko uszkadza mózg.... Zgaduję, że mąż obiecywał i przyrzekał ale swojego zachowania nie zmienił. Coraz mniej mu się chce, coraz więcej wymówek, coraz częstsze oczekiwanie, że Pani za niego załatwi.... To typowe uzależnienie..... Sugeruję umówić się na spotkanie ze specjalistą w Poradni Leczenia Uzależnień i Współuzależnienia w ramach NFZ. Z pozdrowieniami. AdamM

Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie

  • Twoje pytanie zostanie opublikowane anonimowo.
  • Pamiętaj, by zadać jedno konkretne pytanie, opisując problem zwięźle.
  • Pytanie trafi do specjalistów korzystających z serwisu, nie do konkretnego lekarza.
  • Pamiętaj, że zadanie pytania nie zastąpi konsultacji z lekarzem czy specjalistą.
  • Miejsce to nie służy do uzyskania diagnozy czy potwierdzenia tej już wystawionej przez lekarza. W tym celu umów się na wizytę do lekarza.
  • Z troski o Wasze zdrowie nie publikujemy informacji o dawkowaniu leków.

Ta wartość jest za krótka. Powinna mieć __LIMIT__ lub więcej znaków.


Wybierz specjalizację lekarza, do którego chcesz skierować pytanie
Użyjemy go tylko do powiadomienia Cię o odpowiedzi lekarza. Nie będzie widoczny publicznie.
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.