Mam problem z nadmierną potrzebą ciągłego kontaktu z inną osobą i lękiem przed samotnością. Zdarza s
2
odpowiedzi
Mam problem z nadmierną potrzebą ciągłego kontaktu z inną osobą i lękiem przed samotnością. Zdarza się, że płaczę, kiedy ostatnia osoba wychodzi z domu albo gdy ktoś nie wyraża chęci podtrzymania rozmowy ze mną. Będąc samej, piszę wiadomości lub dzwonię do innych, ale często nie chcę się narzucać i się powstrzymuję. Wówczas samotność jest nie do wytrzymania. Moje pytanie, jak mogę sobie z tym poradzić?
Witam. Być może czuje się Pani bezpieczniej w towarzystwie innych. Z jakiegoś powodu trudno też jest Pani wytrzymać samej. Być może nie tyle chodzi o samotność, a o napięcie, które Pani przeżywa. Nie znam Pani historii więc trudno spekulować. Brzmi to na problemy separacyjne, które być może były już wcześniej, a sytuacja zagrożenia, w której się znajdujemy była czynnikiem spustowym. Warto zwrócić się o poradę do specjalisty, który przeprowadzi z Panią dokładny wywiad oraz pomoże Pani zrozumieć z czego to wynika. Angelika Urban, pozdrawiam
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień dobry
Zachęcam do konsultacji z psychiatrą, bo może przydałby się lek wspierający.
Do tego dobrze jest, zrobić psychoterapię (zapraszam online), by poznać od kiedy tak się zaczęło. Proszę sobie poczytać o mechanizmach obronnych.
Pozdrawiam serdecznie
Zachęcam do konsultacji z psychiatrą, bo może przydałby się lek wspierający.
Do tego dobrze jest, zrobić psychoterapię (zapraszam online), by poznać od kiedy tak się zaczęło. Proszę sobie poczytać o mechanizmach obronnych.
Pozdrawiam serdecznie
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.