Mam problem z niekontrolowanymi ruchami ciała, chyba na tle nerwowym. Głównie dotyczy to szyi, ruch
3
odpowiedzi
Mam problem z niekontrolowanymi ruchami ciała, chyba na tle nerwowym. Głównie dotyczy to szyi, ruch jest gwałtowny i nienaturalny, po prostu wygląda to tak jakbym się przestraszył i odwrócił głowę w bok. Gdy jestem wśród ludzi i jest ryzyko, że ktoś na mnie patrzy efekt się pogarsza. Łączy się to też z pogorszeniem nastroju i spadkiem pewności siebie, te rzeczy wzajemnie się uzupełniają i pogłębiają. Czy można jakoś temu zaradzić?
Problem wymaga wizyty u neurologa
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Można. A nawet trzeba.
Proponuję zacząć do analizy zjawiska. Kiedy się pojawiało? W jakich okolicznościach? Czy pogarsza się czy nie? Czy jest to stałe zjawisko czy występuje okresowo. Jeśli okresowo jak długo trwa każdy epizod? Czy ma Pan jakieś inne dolegliwości, objawy? Jakie wywołuj emocje? Czy tylko to pogarsza nastrój? Nie ma innych powodów do tego? Spadek pewności siebie: czy mam rozumieć, że kiedyś nie było takiego poczucia? Czy tylko zburzenia ruchowe pogarszają to poczucie?
A może stosuje Pan, czeto występujący mechanizm "molestowania siebie"?
Proszę pomyśleć jak często przychodzą Panu do głowy takie myśli:
Moje ciało jest okropne. Nie jestem powabny. Nikt mnie nie zachce.
Moje uczucia się nie liczą. Tylko emocje dzieci są ważne.
Nie chcę nikogo urazić, więc nie będę publicznie wygłaszać swoich opinii.
Nie mam prawa do marzeń. Te, które miałem nigdy się nie ziściły.
Jestem nadwrażliwy jak dziecko! Muszę się zahartować.
Takich pytań może być wiele. Proszę o tym pomyśleć. Czasem to pomaga.
Jeśli nie to wskazany jest kontakt z psychoterapeutą.
Proponuję zacząć do analizy zjawiska. Kiedy się pojawiało? W jakich okolicznościach? Czy pogarsza się czy nie? Czy jest to stałe zjawisko czy występuje okresowo. Jeśli okresowo jak długo trwa każdy epizod? Czy ma Pan jakieś inne dolegliwości, objawy? Jakie wywołuj emocje? Czy tylko to pogarsza nastrój? Nie ma innych powodów do tego? Spadek pewności siebie: czy mam rozumieć, że kiedyś nie było takiego poczucia? Czy tylko zburzenia ruchowe pogarszają to poczucie?
A może stosuje Pan, czeto występujący mechanizm "molestowania siebie"?
Proszę pomyśleć jak często przychodzą Panu do głowy takie myśli:
Moje ciało jest okropne. Nie jestem powabny. Nikt mnie nie zachce.
Moje uczucia się nie liczą. Tylko emocje dzieci są ważne.
Nie chcę nikogo urazić, więc nie będę publicznie wygłaszać swoich opinii.
Nie mam prawa do marzeń. Te, które miałem nigdy się nie ziściły.
Jestem nadwrażliwy jak dziecko! Muszę się zahartować.
Takich pytań może być wiele. Proszę o tym pomyśleć. Czasem to pomaga.
Jeśli nie to wskazany jest kontakt z psychoterapeutą.
Witam,
to wygląda na zespół tików, oczywiście wymaga diagnostyki lekarskiej neurologicznej i psychiatrycznej. MS
to wygląda na zespół tików, oczywiście wymaga diagnostyki lekarskiej neurologicznej i psychiatrycznej. MS
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.