Mam problem z nowo adoptowanym psem ze schroniska. Po przywiezieniu go do domu w piątek pies był peł

Mam problem z nowo adoptowanym psem ze schroniska. Po przywiezieniu go do domu w piątek pies był pełen energii i ochoczy do zabawy. Problem zaczął się w sobotę. Pies po przejściu kilku kroków siadał i nie chciał iść dalej. Początkowo myślałem że boi się nowego otoczenia, jednak w niedzielę było jeszcze gorzej. Nie potrafił wyjść z budy i po ustaniu kilku sekund na nogach kład się. W poniedziałek problem narastał nie potrafił już ustać na nogach kilku chwil. Problem dotyczy tylnych kończyn z przednimi wydaję się być wszystko ok. Wygląda to tak jakby nie miał siły na nich ustać. Po konsultacji ze znajomym weterynarzem powiedział, że to jakaś choroba stawów. Doradził aby podać mu jakieś leki przeciwbólowe i antybiotyk oraz podawać mu witaminy aby go wzmocnić. Pies ma dwa lata, wielkość średnia (grzbietem sięga ponad kolano). Tak jak wspomniałem pies ze schroniska był przywieziony zdrowy, problemy zaczęły się na drugi dzień.
Proszę o pomoc i pozdrawiam