Mam problemy z głową i myśleniem, a dokładniej dużo ponurych myśli, mało szczęścia z życia, trochę u

Witam Pana,
bardzo Pana zachęcam do rozważenia wsparcia dla siebie dwutorowo - z jednej strony polecałabym spotkanie z lekarzem-psychiatrą, a z drugiej strony równolegle poszukanie dla siebie wsparcia psychoterapeutycznego. W przypadku kontaktu z lekarzem-psychiatrą proszę zwrócić uwagę czy lekarz ma dla Pana czas, czy przeprowadza z Panem szczegółowy wywiad nt tego czego Pan doświadcza, czy zadaje Panu dodatkowe pytania, czy poświęca Panu uwagę, czy uwzględnia Pana potrzeby w procesie leczenia? Po takich sygnałach można się zorientować czy trafiło się na dobrego specjalistę, który będzie dla Pana realnym wsparciem w procesie leczenia. Zachęcam aby poszukać takiego właśnie specjalistę. Równolegle zachęcam Pana do poszukania dla siebie psychoterapeuty. W zależności od miejsca zamieszkania i budżetu można znaleźć zarówno terapeutę u którego wizyta będzie bezpłatna (w ramach NFZ, choć tu nie ma się wpływu na wybór terapeuty oraz zazwyczaj trzeba poczekać na dostępny termin) lub udać się prywatnie do wybranego przez siebie (lub też może z polecenia znajomego) terapeuty. Terapeuty w ramach NFZ może Pan szukać w zależności od miejsca zamieszkania m.in. w Poradniach Zdrowia Psychicznego lub Centrach Zdrowia Psychicznego. Z tego co Pan pisze wydaje się, że jest Pan już zmęczony trudnościami jakich Pan doświadcza, warto podjąć taki wysiłek pracy terapeutycznej aby lepiej się Panu żyło, aby łatwiejsze stało się funkcjonowanie w relacjach, w grupie aby stresujące sytuacje Pana mniej obezwładniały i żeby miał Pan więcej energii na codzienne życie. Pozdrawiam serdecznie, Anna Kurinia

Z tego co Pan napisał trudności jakie Panu towarzyszą na codzień uniemożliwiają prowadzenie zdrowego pod względem zdrowia psychicznego trybu życia. Ponadto odczuwa Pan mało szczęścia i pozytywnych emocji, które wzmacniają nas i są motorem do działania. Z pewnością poczucie, że dana sytuacja miała miejsce w przeszłości może być dezorientujące i może się w znacznym stopniu wiązać z ponurymi myślami i urojeniami psychicznymi.

Zachęcam Pana do dwutorowego spojrzenia na stan zdrowia:
- w trakcie konsultacji/ terapii z psychoterapeutą poznawczo - behawioralnym, który poprowadzi pracę ze źródłem problemu (wskaże nowe reakcje na radzenie sobie z problemem, pokaże jak realnie można zmienić dotychczasowe nawyki, przepracuje z Panem przekonania kluczowe o sobie i świecie, przyjrzy się gdzie jest źródło niskiej samooceny i poczucia ospałości)

a także

- w trakcie konsultacji z lekarzem psychiatrą - terapia lekami na początku współpracy z psychoterapeutą może pomóc Panu w wyciszeniu objawów. Proszę pamiętać, aby nie poprzestawać jedynie na leczeniu lekami, które jest leczeniem objawowym.

Życzę Panu wytrwałości w pracy nad dobrostanem i optymalnem stanem zdrowia psychicznego.
Wszystkiego dobrego.
Edyta Zawodna

Proszę uwierzyć w moc psychoterapii i ją zacząć.

Dzień dobry,

Podzieliła się Pan bardzo konkretnie swoimi trudnościami. To do czego bym Pana zachęcił to poszukanie długoterminowego wsparcia dla siebie w formie psychoterapii. Dzięki cotygodniowym spotkaniom będzie Pan mógł się przyjrzeć tym elementom swojego życia, na które może Pan wywierać świadomy wpływ.

Ja pracuję z niektórymi pacjentami z podobnymi objawami w oparciu o koncepcję odporności psychicznej MTQ48. Rozpoczynamy pracę od zaproszenia Pana do wypełnienia testu po czym raport omawiamy w trakcie kilku spotkań wyznaczając cel do rozwoju na każde 3 miesiące pracy. Te obszary, które możemy wzmacniać to:
- poczucie wpływu na własne życie,
- zaangażowanie w aktywności i przedsięwzięcia,
- podejmowanie wyzwań,
- pewność siebie.

Długość pracy nad poszczególnymi obszarami może zależeć od Pana priorytetów, ale też od tego, które z obszarów obecnie najbardziej Panu doskwierają.

Jeśli jest Pan zainteresowany zapraszam na mój profil, lub bezpośrednio na moją stronę na znanym lekarzu.

Pozdrawiam,
Piotr M. Gregorczyk

Dzien dobry. Biorac pod uwage objawy jakie pan zglasza, proponowalabym, by rozwazyl Pan podjecie sie psychoterapii. W trakcie jej trwania, bedzie Pan mial mozliwosc poznac i zrozumiec swoje trudnosci glebiej oraz z pomaca terapeuty probowac je rozwiazac. Objawy fizyczne o ktorych Pan wspomina bywaja czesto objawem problemow natury psychicznej, porzez dobrze prowadzona terapie moga sie zredukowac lub ustapic. Pozdrawiam, Joanna Adamsons

Szanowny Panie, z tego co Pan opisuje znajduje się Pan w bardzo trudnym położeniu. To nie są trudności, z którymi można łatwo poradzić sobie samemu. Prócz wszystkich głosów, które podali moi przedmówcy proponuje, żeby rozważył Pan psychoterapię jako formę spotkania z drugim człowiekiem. Pierwszą ulgą, której może Pan doświadczyć to poczucie, że jest Pan zrozumiany ze swoimi problemami. Życzę dużo powodzenia.