Mam problemy z niekontrolowanym płaczem. Pamiętam że płacze od dziecka na przedstawieniach w szkole,

Dzień dobry,
Opisywany objaw może, być wynikiem nie radzenia sobie z emocjami. W procesie dorastania dziecko potrzebuje dowiedzieć się jak nazywać, wyrażać i regulować swoje emocje. Nie musi dojść do traumatycznego doświadczenia, żeby wywołać opisane objawy. Wystarczy, że zaburzony zostanie proces samoregulacji.
To co pisze jednak jest teoretyzowaniem, aby upewnić się co jest przyczyną, dotrzeć do źródła i przywrócić adekwatne do sytuacji reagowanie emocjonalne proszę udać się na konsultacje do psychoterapeuty.
Pozdrawiam
Natalia Dąbrowska

Dzień dobry, płacz może być uzewnętrznieniem zgromadzonym w osobie emocji. Mogą one dotyczyć przeróżnych sytuacji, doznań, doświadczeń. Warto zastanowić się co konkretnie „mówi” tem płacz. Czego jest objawem.
Mozliwe, ze jest to sposób na regulacje emocji, „Reset” układu nerwowego luz zupełnie coś innego.
Oczywiście może okazać się, ze jesteś osoba Wysoko Wrażliwa. Jest to jedna z opcji.
Wydaje mi się, ze aby dowiedzieć się jakie są przyczyny i w jaki sposób sobie z tym rządzić niezbędna jest wizyta u terapeuty. Psycholog lub psychoterapeuta pomoże znaleźć przyczynę i uporać się z uporczywymi objawami.
Trzymam kciuki!
Pozdrawiam

Płacz daje ujście emocjom, oczyszcza. Możeśz być Wysoko Wrażliwą Osobą. To jest darem, ale też czasem może sprawiać problemy. WWO widzą, czują więcej,. Odnierają wszystko i przetważają zdecydowanie głębiej i na wielu płaszczyznach. Takie osoby są bardzo empatyczne i emocjonalne. WWO widzą więcej. Mają umiejętność szybkiego dostrzegania ogółów i szczegółów, a także szybciej i na innym poziomie analizują sytuacje. Również poszczególne zdarzenia kodują na wielu płaszczyznach i bardzo dokładnie.

Dzień Dobry,
widzę, że sprawa jest trudna. Zalecam kontakt ze specjalistą,aby szerzej omówić ten problem. Pozdrawiam serdecznie

Dzień dobry - zdecydowanie warto przyjrzeć się głębiej sytuacjom, w których Pani płacze. W tym celu, warto, aby Pani odpowiedziała sobie na pytania:
- Co poprzedza moment płaczu - co się dzieje bezpośrednio przed? Czy zauważa Pani jakieś elementy, które łączą te wydarzenia?
- Jakie myśli pojawiają się u Pani bezpośrednio przed momentem płaczu?
- Czy zdarza się Pani płakać częściej przy konkretnych osobach / sytuacjach? Jeśli tak, to jakich? O czym to może informować?

Płacz jest mechanizmem samoregulacji - płacząc reaguje Pani napięcie emocjonalne. Jednocześnie sytuacje, w których trudno Pani kontrolować emocje (m.in sytuacje publiczne), mogą frustrować i wprowadzać w obniżone samopoczucie. Dobrze byłoby się temu przyjrzeć na konsultacjach psychologicznych. Serdecznie zapraszam na sesję! Pozdrawiam, Ewa Wojtowicz Psycholog

Dzień dobry. W poprzednich odpowiedziach sporo było już informacji o wysokiej wrażliwości i płaczu jako sposobie regulowania napięcia emocjonalnego. Ja od siebie chciałabym dodać tylko takie spostrzeżenie, że często to, z czym walczymy, czego chcemy się pozbyć, uznając, że nam przeszkadza, w efekcie nie tylko nie znika ale nasila swoje działanie. Mam poczucie, że ważnym elementem, zaraz po zrozumieniu jaką funkcję pełni płacz w Pani codziennym funkcjonowaniu, byłaby praca nad zaakceptowaniem tego rodzaju wrażliwości i korzystaniu z niej jak z zasobu, posłańca przynoszącego ważną wiadomość o tym, w jakim punkcie życia jest Pani obecnie ale też o tym, jak się ma ciało i jego kondycja (bo np. nieregularny tryb życia, mało snu, mało wypijanej wody potrafią mocno rozregulować organizm). Warto też założyć sobie mały zeszyt do obserwacji i notować w nim zależności między snem, piciem, jedzeniem, ogólnym stresem, cyklem miesiączkowym a pojawiającym się płaczem. No i można oczywiście skorzystać ze wsparcia i towarzystwa terapeuty, żeby wspólnie się temu przyjrzeć :) Pozdrawiam serdecznie

Osoby wysoko wrażliwe, czują i doświadczają świata bardziej, mocniej. Dotyczy to słyszenia dźwięków, widzenia kolorów, przeżywania emocji i wszystkiego, co składa się na codzienne funkcjonowanie. Warto zastanowić się o czym są te Pani łzy i przyjrzeć im się. Czy to łzy radosci? A może smutku, żalu? Jest Pani bardzo młodą osobą i dopiero poznaje Pani siebie, jako dorosłego. Może potrzebuje Pani czasu i akceptacji tego,że każdy ma swój temperament, sposób doświadczania. Jeśli odczuwa Pani potrzebę, warto porozmawiać z psychologiem/ psychoterapeutą i "obejrzeć" sytuację w bezpiecznych i przeznaczonych do tego warunkach. Pozdrawiam serdecznie, życząc odkrywania siebie, pełnego zgody na osobę, którą Pani jest.

Dzień dobry. Z Pani opisu wygląda na to, że jest Pani bardzo wrażliwą osoba, co może być też Pani zasobem. Jeśli zbyt duża wrażliwość utrudnia Pani radzenie sobie w codziennym życiu, pomocna może być konsultacja z terapeutą, który pomoże "obchodzić się" ze swoją wrażliwościa lub podpowie co może Pani zrobić, w trudnych momentach. Wrażliwość to również atut, zaakceptowanie jej i zrobienie z niej dobrego użytku może być również dla Pani korzystne. Pozdrawiam