Mam problen dotyczący mnie i rodziców. Nasz relacje są okropne, nie potrafimy ze sobą rozmawiać. Są

3 odpowiedzi
Mam problen dotyczący mnie i rodziców. Nasz relacje są okropne, nie potrafimy ze sobą rozmawiać. Są strasznie zimni, oschli, wolę ich unikać i nawet robie to już z przyzwyczajenia. Nigdy sie nie przytulamy nawet bym chyba nie potrafiła, boję się ich dotyku. Nigdy mnie nie pochwalili za to zawsze porównywali z innymi. Nigdy nie zapytają co u mnie. Wstydze się czego kolwiek przy nich zrobić. Mam ciągłe wrażenie że dzieci im są potrzebbe tylko żeby zając sie nimi na starosc...

Ich małzenstwo polega na ciągłym krytykowaniu siebie nawzajem, wytykaniu tego co złe, zazdroszczeniu innym. Przez to wszystko mam jakąś zraze i mam w głowie mysli ze lepiej zebym nigdy nie załozyla rodziny :(((
Bardzo prosze o jakąd porade czy cokolwiek.
Dzieci potrafią ułożyć sobie życie inne, niż te które doświadczyły w dzieciństwie. Pomimo tego jakich ma Pani rodziców to nadal czuć w Pani słowach pragnienie za czułością, ciepłem ogniska domowego, którego Pani nie zaznała, ale jest w gotowości, aby tego doświadczyć. Myślę, że może Pani pomóc rozmowa z psychologiem, żeby mogła Pani stworzyć wizję swojego życia, żeby pozostać otwartą na przyjęcie miłości, życzliwości od innych przyjaznych osób. Jeśli jeszcze nie ma Pani rodziny to żeby móc przygotować się na założenie rodziny w kręgu zaufania, w okazywaniu uczyć, tak jak Pani sobie zażyczy. Warto zacząć myśleć o sobie i stworzyć życie takie jakie Pani chce, nie biorąc przykładu z rodziców. Jest Pani odrębną osobą i może ułożyć sobie życie zupełnie inne, odmienne od tego w którym się Pani wychowała i tego serdecznie życzę. Pozdrawiam Katarzyna Kukielinska

Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online

Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.

Pokaż specjalistów Jak to działa?
Droga Pani,
Relacje dziecka z rodzicami często jawią się jako skomplikowane, a szczególnie ma to miejsce jeśli wzór jaki dają rodzice nie jest tym który chcielibyśmy powielać. W Pani domu brakuje ciepła i bliskości, których mam wrażenie bardzo Pani potrzebuje. Ma Pani prawo kształtować swoje życie na własnych zasadach, różnych od reguł panujących w rodzinie pochodzenia. Natomiast mało prawdopodobne jest to że uda się Pani zmienić rodziców, którzy jak dotąd żyli w taki sposób. Zapewne rodzice nie potrafią inaczej tworzyć związków i nie maja na tyle odwagi i chęci by coś zmienić. To, że Pani myśli o tym i podejmuje refleksje na temat funkcjonowania Pani rodziny jest dobrym znakiem, świadomość jest pierwszym krokiem do zmiany. Polecam Pani spotkanie z psychologiem/ psychoterapeutą, z którym będzie mogła Pani w bezpiecznej atmosferze porozmawiać o swoich przemyśleniach i związanych z nimi uczuciach. Pozdrawiam serdecznie Psycholog Magdalena Kominek
Witam, przykro czytać takie informacje. Pierwszy krok zrobiła Pani pisząc, proszę zrobić kolejny i skorzystać ze wsparcia specjalisty.
Nigdy nie jest zbyt późno na zmiany. Pozdrawiam

Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie

  • Twoje pytanie zostanie opublikowane anonimowo.
  • Pamiętaj, by zadać jedno konkretne pytanie, opisując problem zwięźle.
  • Pytanie trafi do specjalistów korzystających z serwisu, nie do konkretnego lekarza.
  • Pamiętaj, że zadanie pytania nie zastąpi konsultacji z lekarzem czy specjalistą.
  • Miejsce to nie służy do uzyskania diagnozy czy potwierdzenia tej już wystawionej przez lekarza. W tym celu umów się na wizytę do lekarza.
  • Z troski o Wasze zdrowie nie publikujemy informacji o dawkowaniu leków.

Ta wartość jest zbyt krótka. Powinna mieć __LIMIT__ lub więcej znaków.


Wybierz specjalizację lekarza, do którego chcesz skierować pytanie
Użyjemy go tylko do powiadomienia Cię o odpowiedzi lekarza. Nie będzie widoczny publicznie.
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.