Mam pytanie czy w moim przypadku jest sens spróbować psychoterapii? Otóż mam tak myślę lęk i fobie s

Mam pytanie czy w moim przypadku jest sens spróbować psychoterapii? Otóż mam tak myślę lęk i fobie społeczną. Zaczęło się to jeszcze w szkole podstawowej od 5 klasy koledzy znęcali się nade mną i mnie gnębili. Wtedy zacząłem bać się ludzi i zacząłem uważać że jestem bezwartościowym ścierwem. Leczyłem się już lekami takimi jak prefaxine, parogen a nawet neuroleptykami: solian i rispotept i nic to nie dało. Obecnie nie biorę leków ponieważ rozregulowały mnie one psychicznie i fizycznie i o dziwo jest o wiele lepiej. Niestety dalej odczuwam lęk przed innymi ludźmi, boję się i unikam sytuacji społecznych, jak jestem w miejscu gdzie jest sporo ludzi to odczuwam lęk i uważam siebie za gorszego, cały czas myślę że ci wszyscy ludzie gapią się na mnie i śmieją się ze mnie, uważam, że jestem bezwartościowy, ciągle żyję przeszłością, nie mam znajomych. Sprawia mi trudność załatwienie nawet prostej sprawy w jakimś urzędzie.
Proszę o poradę czy warto spróbować psychoterapii ? czy lepiej znowu zacząć łykać tabletki które prawie nic mi nie pomagają a nawet jeśli to tylko przez krótką chwilę?