Mam pytanie dotyczące nie mnie a mojego dziadka. Kilka lat temu na zdjęciu RTG klatki piersiowej zna
1
odpowiedzi
Mam pytanie dotyczące nie mnie a mojego dziadka.
Kilka lat temu na zdjęciu RTG klatki piersiowej znaleziono u niego guza, zlekceważył to , teraz guz ma około 5cm, dziadek całe życie palił papierosy.
Był w instytucie chorób płuc w Warszawie, gdzie pobierano mu wycinki 3 razy i za każdym razem nic nie wychodziło bo guz jest wiejscu gdzie bardzo trudno pobrać wycinek. Po raz czwarty pobrano mu wycinek z płuc gdzie przyszły już wyniki a lekarze nic nie chcą mówić ....
Dziadek ma też guz w jelicie grubym gdzie pobrano mu wycinek kilka dni temu i czekamy w obecnej chwili na wynik.
W ostatnich dniach dziadek skarży się na ból pleców, ból szyi, jest osłabiony, twarz jasna , ma też opuchnięta nogę od kolana aż po kostkę gdzie leki nie pomagają by opuchlizna zeszła .
Proszę o pomoc, jakoś informacje jak dalej postąpić w tej sytuacji, bo cała rodzina już nie wie co robić. Nikt nie chce nam nic powiedzieć. Lekarze czekają . Wszystko trwa już ponad 6 mc , leczenia dalej nie ma . Proszę o pomoc :(
Kilka lat temu na zdjęciu RTG klatki piersiowej znaleziono u niego guza, zlekceważył to , teraz guz ma około 5cm, dziadek całe życie palił papierosy.
Był w instytucie chorób płuc w Warszawie, gdzie pobierano mu wycinki 3 razy i za każdym razem nic nie wychodziło bo guz jest wiejscu gdzie bardzo trudno pobrać wycinek. Po raz czwarty pobrano mu wycinek z płuc gdzie przyszły już wyniki a lekarze nic nie chcą mówić ....
Dziadek ma też guz w jelicie grubym gdzie pobrano mu wycinek kilka dni temu i czekamy w obecnej chwili na wynik.
W ostatnich dniach dziadek skarży się na ból pleców, ból szyi, jest osłabiony, twarz jasna , ma też opuchnięta nogę od kolana aż po kostkę gdzie leki nie pomagają by opuchlizna zeszła .
Proszę o pomoc, jakoś informacje jak dalej postąpić w tej sytuacji, bo cała rodzina już nie wie co robić. Nikt nie chce nam nic powiedzieć. Lekarze czekają . Wszystko trwa już ponad 6 mc , leczenia dalej nie ma . Proszę o pomoc :(
Szanowna Pani, Szanowny Panie, dość ogólne informację utrudniają pełną odpowiedź na zadane pytanie jednak należy zaznaczyć fakt, że wskazane byłoby "zajęcie" się dolegliwościami bólowymi, które z jednej strony mogą pojawiać się wraz z pogarszaniem się stanu ogólnego, ale z drugiej mogą także dodatkowo go pogarszać. W tym celu warto udać się do lekarza (np. POZ) - jeśli on nie będzie czuł się na siłach wdrożyć leczenie przeciwbólowe - może skierować do hospicjum domowego lub poradni paliatywnej. Ww. miejsca to instytucje w których pracują pielęgniarki i lekarze których zadaniem jest właśnie łagodzenie objawów choroby nowotworowej. Niezależnie od tego należy pozostać w stałym kontakcie z lekarzem prowadzącym oczekując na wynik badania i dalsze propozycje terapeutyczne.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.