Mam pytanie dotyczące obduracyjnego bezdechu sennego mianowicie zdiagnozowano go u sprawcy wypadku w

Mam pytanie dotyczące obduracyjnego bezdechu sennego mianowicie zdiagnozowano go u sprawcy wypadku w którym zginą na miejscu mój tata i jego kolega był poddany badaniom pod tym kontem i ponoć jest bardzo poważnie chory tyle że jedno wyklucza drugie tzn mówił że nie ma żadnego objawu które towarzyszą podczas OBS szczególnie gdy rzekomo jego AHI wynosi 116 gdzie już stan zagrożenia jest ponoć od 30, badanie pod tym kontem zostało przeprowadzone po pół roku od wypadku. Ten człowiek mierzy 181 cm i wazy 160 kg pali fajki od 12 lat 2 paczki dziennie co 30 min do godziny ma nadciśnienie które leczy i jest w normie oraz cukrzyce która też nie wpłynęła na wypadek . Moje pytanie brzmi czy jest to możliwe że mając AHI tak wysokie i nie mając objawów żadnych że ma ten OBS czy jest możliwe oszukać maszynę która sprawdza właśnie pod tym kontem, czy po tak długim czasie od wypadku jest możliwe że rzeczywiscie chwilę przed zdarzeniem mógł usnąć za kierownicą i jest to wina choroby? Po zdrzeniu świadkowie zeznali ze facet lezal na kierownicy mając ręce na uszach i siedział dość długo w samochodzie po odsknieciu sie jest podejrzenie że chwilę przed wypadkiem sięgał po papierosa ale brak na to dowodów . Proszę konkretne informacje które pomogą mi w sprawie żeby skazac sprawcę.