Mam spory problem i postanowiłam napisać, mam 14 lat, niedawno zmieniłam szkołę i wyprowadziłam się
1
odpowiedzi
Mam spory problem i postanowiłam napisać, mam 14 lat, niedawno zmieniłam szkołę i wyprowadziłam się za granicę bez znajomości języka. Zawsze byłam raczej zamknięta, utrzymywałam dobre relacje z 4 osobami, bałam się kontaktu z ludźmi a w szczególności obcymi, czułam strach przed komunikacją miejską (wolałam np. iść pieszo 4 km niż jechać tramwajem) i innymi miejscami, w których przebywało wiele osób. Po przyjściu do nowej szkoły jak zawsze zaczęłam się zamykać i wtedy wychowawczyni stwierdziła, że muszę się integrować a jak powiedziałam, że nie chcę zaczęła zmuszać osoby ze szkoły do rozmowy ze mną i za każdym razem otaczają mnie ciasną grupką i wtedy zaczyna się mój codzienny koszmar. Zdecydowanie naruszają moją strefę komfortu, zaczynają trząść mi się ręce, ja zaczynam się panicznie bać i zbierają mi się łzy. Ostatnio w krytyczniej sytuacji uciekłam z płaczem. Powinnam pójść z tym do psychiatry bądź psychologa czy to raczej po prostu moja nieśmiałość? I czy kiedyś mi przejdzie takie zachowanie?
To zależy czy wyżej wymienione sytuacje sprawiają Ci cierpienie i poczucie dyskomfortu? Czy często unikasz ludzi? Czy masz w myślach wysokie poczucie zagrożenia z ich strony?
Nie da się postawić diagnozy w taki sposób, zbyt mało informacji itp. - ale konsultacja psychologiczna mogłaby być wskazana.
Nie da się postawić diagnozy w taki sposób, zbyt mało informacji itp. - ale konsultacja psychologiczna mogłaby być wskazana.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.