Mam takie wydaje mi się - dość złożone pytanie. Tydzień temu rozpoznano u mnie przepuklinę pachwino
1
odpowiedzi
Mam takie wydaje mi się - dość złożone pytanie.
Tydzień temu rozpoznano u mnie przepuklinę pachwinową prawostronną. Na razie nie ma silnych dolegliwości bólowych, chirurg uznał, że przepuklina jest odprowadzalna i mam termin operacji na NFZ w trybie zwykłym na luty 2020 r. Od lutego br. leczę się także na tzw. insulinooporność (rozpoznanie postawił lekarz diabetolog) która utrudnia schudnięcie. Miałem i mam nadwagę - ok. 92 kg przy wzroście 173 cm, ale i tak już udało mi się zrzucić ok. 10 kg (w lutym ważyłem 101 kg - ważył mnie diabetolog). Jest jeszcze coś, co muszę zaznaczyć - w 2015 r. przeszedłem nieudany zabieg ortopedyczny stopy, co skutkowało przewlekłym bólem i długotrwałym siedzącym trybem życia ( stopa bolała, chodziłem z trudem o balkoniku i o kulach). Ten siedzący głównie tryb życia trwał niemal dwa lata - do października 2017 r. kiedy to zrosła się ponownie zoperowana stopa i zacząłem chodzić (był robiony drugi zabieg poprawczy w czerwcu 2017, musiałem czekać 3 m-ce żeby zacząć próbować wreszcie chodzić).
Moje pytanie - czy ten siedzący tryb życia mógł w jakimś stopniu - większym/mniejszym przyczynić się do powstania przepukliny? Nigdy przedtem tego nie miałem, chociaż dokładnie nie wiem od kiedy istnieje ta przepuklina.
Co mogło ją spowodować?
Czy do lutego 2020 r. jest realna obawa, że stan się bardzo pilnie pogorszy?
Jak mniej więcej wygląda funkcjonowanie po takim zabiegu (podobno będzie to zabieg metodą klasyczną z użyciem "siatki").
***Przepraszam, że zadaję może dużo pytań.***
Dziękuję.
Tydzień temu rozpoznano u mnie przepuklinę pachwinową prawostronną. Na razie nie ma silnych dolegliwości bólowych, chirurg uznał, że przepuklina jest odprowadzalna i mam termin operacji na NFZ w trybie zwykłym na luty 2020 r. Od lutego br. leczę się także na tzw. insulinooporność (rozpoznanie postawił lekarz diabetolog) która utrudnia schudnięcie. Miałem i mam nadwagę - ok. 92 kg przy wzroście 173 cm, ale i tak już udało mi się zrzucić ok. 10 kg (w lutym ważyłem 101 kg - ważył mnie diabetolog). Jest jeszcze coś, co muszę zaznaczyć - w 2015 r. przeszedłem nieudany zabieg ortopedyczny stopy, co skutkowało przewlekłym bólem i długotrwałym siedzącym trybem życia ( stopa bolała, chodziłem z trudem o balkoniku i o kulach). Ten siedzący głównie tryb życia trwał niemal dwa lata - do października 2017 r. kiedy to zrosła się ponownie zoperowana stopa i zacząłem chodzić (był robiony drugi zabieg poprawczy w czerwcu 2017, musiałem czekać 3 m-ce żeby zacząć próbować wreszcie chodzić).
Moje pytanie - czy ten siedzący tryb życia mógł w jakimś stopniu - większym/mniejszym przyczynić się do powstania przepukliny? Nigdy przedtem tego nie miałem, chociaż dokładnie nie wiem od kiedy istnieje ta przepuklina.
Co mogło ją spowodować?
Czy do lutego 2020 r. jest realna obawa, że stan się bardzo pilnie pogorszy?
Jak mniej więcej wygląda funkcjonowanie po takim zabiegu (podobno będzie to zabieg metodą klasyczną z użyciem "siatki").
***Przepraszam, że zadaję może dużo pytań.***
Dziękuję.
Przepuklina pachwinowa występuje średnio u 30-40% mężczyzn, oznacza to, że 1 na 3 w ciągu swojego życia będzie miał przepuklinę pachwinową.
Siedzący tryb życia nie zalicza się do tzw. czynników ryzyka przepuklin, ale otyłość (u Pana wskaźnik masy ciała, czyli BMI, w chwili obecnej wynosi 30,7 co jest równoznaczne z I stopniem otyłości) już takim jest.
Nie jest się w stanie określić, czy do terminu operacji Pański stan się pogorszy.
Po operacji metoda klasyczną z użyciem siatki (Lichtensteina) czas rekonwalescencji (unikanie wysiłku fizycznego) wynosi ok 4-6 tygodni.
W Pańskim przypadku należałoby rozważyć operację wykonaną metodą laparoskopową (TAPP lub TEP), która wiąże się z krótszym powrotem do aktywności fizycznej (2-3 tygodnie), jest metodą zalecaną u osób z otyłością, oraz ma mniejsze ryzyko infekcji pooperacyjnej związanej z występowaniem insulinooporności.
Siedzący tryb życia nie zalicza się do tzw. czynników ryzyka przepuklin, ale otyłość (u Pana wskaźnik masy ciała, czyli BMI, w chwili obecnej wynosi 30,7 co jest równoznaczne z I stopniem otyłości) już takim jest.
Nie jest się w stanie określić, czy do terminu operacji Pański stan się pogorszy.
Po operacji metoda klasyczną z użyciem siatki (Lichtensteina) czas rekonwalescencji (unikanie wysiłku fizycznego) wynosi ok 4-6 tygodni.
W Pańskim przypadku należałoby rozważyć operację wykonaną metodą laparoskopową (TAPP lub TEP), która wiąże się z krótszym powrotem do aktywności fizycznej (2-3 tygodnie), jest metodą zalecaną u osób z otyłością, oraz ma mniejsze ryzyko infekcji pooperacyjnej związanej z występowaniem insulinooporności.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.