Mam ważne pytanie do psychologa i seksuologa. Na wstępie powiem ,że jestem 18-letnią dziewczyna, jes

Mam ważne pytanie do psychologa i seksuologa. Na wstępie powiem ,że jestem 18-letnią dziewczyna, jestem bardzo nieśmiała, może to nawet podchodzić pod lęk społeczny. Mimo swojej nieśmiałości, będąc w związku starałam się w miarę możliwości otwierać i po dłuższym czasie czułam się dość swobodnie, oczywiście jeśli chodzi o rozmowę. Problem zaczynał się niestety w sprawach cielesnych, każdy dotyk, każdy pocałunek sprawiał ze czułam się bardzo niekomfortowo i chciałam żeby przestał. Nie uprawiałam nigdy seksu i narazie nie dopuszczam sobie myśli żeby to robić. Kiedy myśle o seksie ogólnie to jest wszystko dobrze i nawet nabieram odchody, problem pojawia się natomiast jeśli pomyśle ze miałabym to przeobrazić w praktykę. Mój chłopak podsunął mi że mogę być aseksualna, zaczęłam o tym czytać i nawet w niektórych aspektach mogłabym się z tym utożsamić aczkolwiek od zawsze podobali mi się mężczyźni, przed moim związkiem często oglądałam się za różnymi facetami na ulicy z myślą, że wyglądają pociągająco, mojego chłopaka kochałam i uważałam za atrakcyjnego. Piszę tutaj bo chce się dowiedzieć czy mogłabym być aseksualna ? Czy może jest to awersja lub inne zaburzenie ? A może ma to związek z moim lękiem społecznym i powinnam się udać na terapie ?