Mąż - gej?
1
odpowiedzi
Dzień dobry,
jestem w związku małżeńskim od kilku miesięcy, w tym w związku łącznie lat 7. Mój Mąż stroni od seksu - w grę wchodzi jedynie seks analny lub oralny. Do normalnego stosunku nie doszło nigdy. Mam podejrzenia co do orientacji seksualnej Męża, gdyż przyłapałam go na spotkaniu z Mężczyzną i korespondowaniu z nim. Mąż zaprzecza - mówi, że spotkanie miało na celu upewnienie się jedynie, że gejem nie jest ale do tego upewnienia się doszło i wg niego Mężczyźni mu się nie podobają. Nasza relacja jest bardzo dobra - kochamy się, mamy podobne potrzeby i poziom intelektualny. Ja nie jestem w stanie odkładanie seksu tłumaczyć dłużej kwestiami religii - obydwoje nie mamy na swoim koncie tego "pierwszego razu" (pochodzimy z wierzących domów). Jestem osobą dość otwartą jeżeli chodzi o seks i mającą spory temperament, stąd. Chciałabym aby pomyśleć również za jakiś czas o dziecku, gdyż jest to dla mnie ważny temat. Mąż jednak mimo pieszczot i moich prób rozpoczęcia gry wstępnej - odrzuca mnie. Temat ciągnie się jakiś czas i jest dla mnie ogromnym problemem. Jestem w stanie zrozumieć gdyby jego orientacja była homoseksualna. Pewnie zdecydowałaby się na rozstanie. Muszę mieć jednak pewność. Czy terapia może nam pomóc? Czy mogę jakoś Męża do niej przekonać? (nie chciał się na nią wybrać). Czy powinniśmy być na niej razem czy Mąż sam? Bardzo chciałabym mu pomóc bo widzę, że się męczy a nasze życie zatrzymało się w miejscu. Na dłuższą metę nie dam rady...
jestem w związku małżeńskim od kilku miesięcy, w tym w związku łącznie lat 7. Mój Mąż stroni od seksu - w grę wchodzi jedynie seks analny lub oralny. Do normalnego stosunku nie doszło nigdy. Mam podejrzenia co do orientacji seksualnej Męża, gdyż przyłapałam go na spotkaniu z Mężczyzną i korespondowaniu z nim. Mąż zaprzecza - mówi, że spotkanie miało na celu upewnienie się jedynie, że gejem nie jest ale do tego upewnienia się doszło i wg niego Mężczyźni mu się nie podobają. Nasza relacja jest bardzo dobra - kochamy się, mamy podobne potrzeby i poziom intelektualny. Ja nie jestem w stanie odkładanie seksu tłumaczyć dłużej kwestiami religii - obydwoje nie mamy na swoim koncie tego "pierwszego razu" (pochodzimy z wierzących domów). Jestem osobą dość otwartą jeżeli chodzi o seks i mającą spory temperament, stąd. Chciałabym aby pomyśleć również za jakiś czas o dziecku, gdyż jest to dla mnie ważny temat. Mąż jednak mimo pieszczot i moich prób rozpoczęcia gry wstępnej - odrzuca mnie. Temat ciągnie się jakiś czas i jest dla mnie ogromnym problemem. Jestem w stanie zrozumieć gdyby jego orientacja była homoseksualna. Pewnie zdecydowałaby się na rozstanie. Muszę mieć jednak pewność. Czy terapia może nam pomóc? Czy mogę jakoś Męża do niej przekonać? (nie chciał się na nią wybrać). Czy powinniśmy być na niej razem czy Mąż sam? Bardzo chciałabym mu pomóc bo widzę, że się męczy a nasze życie zatrzymało się w miejscu. Na dłuższą metę nie dam rady...
Dzień dobry Pani,
trudno jednoznacznie określić po jednostronnym, krótkim opisie powody, dla których nie dochodzi do stosunku pochwowego. Jednak jednoznacznie wynika, że Pani nie jest usatysfakcjonowana z panującego status quo w Waszej relacji. Uważam, że na wizytę powinniście przyjść razem, bo to Wasz wspólny problem.
Proszę wybrać specjalistę - najlepiej, żeby to był psychoterapeuta seksuolog. Jeśli w okolicy nie ma takiego to do psychoterapeuty par.
A męża proszę po prostu poprosić, by zrobił to dla Pani, dla Was, dla wspólnej przyszłości. Jeśli mimo próśb nie zdecyduje się na przyjście - będzie musiała Pani podjąć bardziej drastyczne kroki, czyli np. umówić się do prawnika.
Pozdrawiam
trudno jednoznacznie określić po jednostronnym, krótkim opisie powody, dla których nie dochodzi do stosunku pochwowego. Jednak jednoznacznie wynika, że Pani nie jest usatysfakcjonowana z panującego status quo w Waszej relacji. Uważam, że na wizytę powinniście przyjść razem, bo to Wasz wspólny problem.
Proszę wybrać specjalistę - najlepiej, żeby to był psychoterapeuta seksuolog. Jeśli w okolicy nie ma takiego to do psychoterapeuty par.
A męża proszę po prostu poprosić, by zrobił to dla Pani, dla Was, dla wspólnej przyszłości. Jeśli mimo próśb nie zdecyduje się na przyjście - będzie musiała Pani podjąć bardziej drastyczne kroki, czyli np. umówić się do prawnika.
Pozdrawiam
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.