Mąż mnie nie szanuje. Gdy byłam chora miałam wysoką gorączkę on w ogóle nie zwracał uwagi kazał mi z
2
odpowiedzi
Mąż mnie nie szanuje. Gdy byłam chora miałam wysoką gorączkę on w ogóle nie zwracał uwagi kazał mi zrobić mu jedzenie a ja naprawdę nie miałam siły okropnie mi było zimno i powiedziałam mu żeby sobie odgrzał jedzenie bo ja źle się czuje a on się wtedy obraził. Foch trwa już 8 dzien ( nie odzywa się karze mnie liczeniem) ogolnie to w niczym mi nie pomaga. Ja muszę robic to co on chce bo inaczej się obrazi. Mamy dwójkę dzieci jeden ma 2latka drugi 3.5 latka. Pokazuje że on tu rządzi moje zdanie się nie liczy. Wyzywa się na mnie albo na dzieciach jak coś mu nie wychodzi ( tzn krzyczy albo się obraża) gdy dzieci np porozrzucaja zabawki to on wcale tego nie posprząta to może tak leżeć cały czas a on będzie chodził koło tego tak samo ubrania porozwala nie włoży na swoje miejsce tak samo naczynia nie odłoży chociaż do zlewu. Już nie wiem jak do niego dotrzeć. Bo robię wszystko żeby tylko nie był zły ( i to chyba błąd). Co mam z tym zrobić?
Szanowna Pani,
brak szacunku o którym Pani pisze oraz zachowanie męża mają znamiona przemocy. Mąż zachowuje się manipulacyjnie (obraza się, milczy) i normalne jest, że Pani wpada w tą pułapkę i że robi Pani wszystko by uniknąć kary. Jednak nie ma Pani wpływu i nie jest odpowiedzialna za zachowanie męża. Rozumiem z tego co Pani pisze, źe jest Pani zagubiona, przeżywa trudności, a też, że rodzina, dzieci, spokój i wsparcie są dla Pani bardzo ważne.
Ja ze swojej strony bardzo Panią namawiam na rozmowę ze specjalistą/ psychologiem. Może Pani skorzystać z całodobowej pomocy psychologicznej Pogotowia Niebieska Linia lub skontaktować się z innym psychologiem. Proszę nie mierzyć się sama ze swoimi trudnościami, warto sięgnąć po pomoc specjalistyczną.
Pozdrawiam ciepło
brak szacunku o którym Pani pisze oraz zachowanie męża mają znamiona przemocy. Mąż zachowuje się manipulacyjnie (obraza się, milczy) i normalne jest, że Pani wpada w tą pułapkę i że robi Pani wszystko by uniknąć kary. Jednak nie ma Pani wpływu i nie jest odpowiedzialna za zachowanie męża. Rozumiem z tego co Pani pisze, źe jest Pani zagubiona, przeżywa trudności, a też, że rodzina, dzieci, spokój i wsparcie są dla Pani bardzo ważne.
Ja ze swojej strony bardzo Panią namawiam na rozmowę ze specjalistą/ psychologiem. Może Pani skorzystać z całodobowej pomocy psychologicznej Pogotowia Niebieska Linia lub skontaktować się z innym psychologiem. Proszę nie mierzyć się sama ze swoimi trudnościami, warto sięgnąć po pomoc specjalistyczną.
Pozdrawiam ciepło
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień dobry,
Zachowanie Pani męża jest agresywne. Pani jako ofiara tej agresji powinna udać się po moc do instytucji tj. Niebieska Linia. Natomiast traumę po takich doświadczeniach jak najbardziej proponuje przepracować na własnej terapii.
W ten sposób odzyska Pani należny szacunek i spokojne życie.
Pozdrawiam
Zachowanie Pani męża jest agresywne. Pani jako ofiara tej agresji powinna udać się po moc do instytucji tj. Niebieska Linia. Natomiast traumę po takich doświadczeniach jak najbardziej proponuje przepracować na własnej terapii.
W ten sposób odzyska Pani należny szacunek i spokojne życie.
Pozdrawiam
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.