Mąż niedawno uczestniczył w wypadku samochodowym jako nieumyślny sprawca. Potrącił kobietę. Był trze
3
odpowiedzi
Mąż niedawno uczestniczył w wypadku samochodowym jako nieumyślny sprawca. Potrącił kobietę. Był trzeźwy, wezwał służby. Poszkodowana walczy o życie w szpitalu. Nie muszę dodawać, ze mąż jest całkowicie załamany, ma ogromne poczucie winy. Jak z nim rozmawiać? Proszę o porady psychologów, psychoterapeutów w zakresie wypadków komunikacyjnych.
Szanowna Pani.
Stres wywołany opisanym przez panią wypadkiem komunikacyjnym jest rzeczą naturalną. Ważne jest, by mąż wiedział, że ma w Pani wsparcie. Nie ma recepty mówiącej jak rozmawiać w takich sytuacjach, każda taka sytuacja jest inna i każdy taki przypadek jest inny. Ważne jest, by wykorzystała Pani swoją wiedzę na temat osoby Pani męża i pocieszała go, stała za nim. W mojej ocenie dobrym posunięciem będzie podjęcia przez męża terapii, by mąż udał się do psychologa po pomoc. Być może pomimo najszczerszych chęci nie będzie Pani w stanie pomóc mu wystarczająco skutecznie.
Stres wywołany opisanym przez panią wypadkiem komunikacyjnym jest rzeczą naturalną. Ważne jest, by mąż wiedział, że ma w Pani wsparcie. Nie ma recepty mówiącej jak rozmawiać w takich sytuacjach, każda taka sytuacja jest inna i każdy taki przypadek jest inny. Ważne jest, by wykorzystała Pani swoją wiedzę na temat osoby Pani męża i pocieszała go, stała za nim. W mojej ocenie dobrym posunięciem będzie podjęcia przez męża terapii, by mąż udał się do psychologa po pomoc. Być może pomimo najszczerszych chęci nie będzie Pani w stanie pomóc mu wystarczająco skutecznie.
Sugeruję wizytę: Interwencja kryzysowa 50-90 min. - 120 zł
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
W takich sytuacjach ważne jest, aby nie próbować na siłę pocieszać, ani zaprzeczać sytuacji czy uczuciom. Żadne "będzie dobrze" nie sprawdza się tutaj. Wydarzyła się tragedia i Pani mąż będzie żył z pamięcią tego wydarzenia do końca swych dni. I nie o to chodzi, żeby zapomniał. Po czymś takim, można jedynie nauczyć się żyć ze świadomością swojej omylności. Poczucie winy, które odczuwa Pani małżonek jest naturalne i adekwatne do sytuacji. Z pewnością milion razy obraca teraz w głowie scenariusz wydarzeń, zastanawiając się, co mógł zrobić inaczej. Ten proces jest ważny i potrzebny. Z doświadczeń czerpiemy naukę na przyszłość, abyśmy 2-gi raz nie zrobili tego samego. Ponieważ konsekwencje wypadku nie są jeszcze do końca znane (nie wiadomo co dalej będzie z potrąconą kobietą) Pani mąż nie może teraz w pełni zmierzyć się z uczuciami. Tkwi częściowo w zawieszeniu i oczekiwaniu. Najlepiej będzie, jeśli Pani będzie jak najwięcej słuchać męża, ograniczając własne wypowiedzi. Nie ma Pani żadnych złotych rad, które może mu Pani dać, bo nikt ich nie ma. Największym wsparciem dla niego będzie, jeśli będzie mógł wyrazić swoje uczucia (bez zaprzeczania, i nadmiernego pocieszania). Pytanie czy Pani jest w stanie tego słuchać? Czy Pani emocje na to pozwolą? Pomocna będzie także świadomość, że Pani nadal jest przy nim, pomimo wszystko. Nie dlatego, że go Pani uniewinnia, ale kocha go Pani pomimo błędów, które popełnił. Pozdrawiam, Edyta Mikulska
Dzień dobry
Pani mąż doświadcza w tej chwili stresu i być może również załamania nerwowego, doświadcza trudnych emocji. Poczucie winy i nerwy w tej sytuacji są naturalne, a odczuwanie ich pomaga w radzeniu sobie z sytuacją. Wsparcie bliskich jest niezbędne i z pewnością potrzebne. Jednak niekiedy nawet najbliżsi nie są w stanie pomóc, dlatego sugerowałabym udanie się do psychologa i podjecie terapii, która pomoże mężowi poradzić sobie w tak trudnej emocjonalnie sytuacji.
Pozdrawiam
Magdalena Kaczmarczyk
Pani mąż doświadcza w tej chwili stresu i być może również załamania nerwowego, doświadcza trudnych emocji. Poczucie winy i nerwy w tej sytuacji są naturalne, a odczuwanie ich pomaga w radzeniu sobie z sytuacją. Wsparcie bliskich jest niezbędne i z pewnością potrzebne. Jednak niekiedy nawet najbliżsi nie są w stanie pomóc, dlatego sugerowałabym udanie się do psychologa i podjecie terapii, która pomoże mężowi poradzić sobie w tak trudnej emocjonalnie sytuacji.
Pozdrawiam
Magdalena Kaczmarczyk
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.