Mąż poszedł z kolegami na "piwo". Poszli do karczmy na jedzenie i balowanie. Mieli być tylko tam i w
2
odpowiedzi
Mąż poszedł z kolegami na "piwo". Poszli do karczmy na jedzenie i balowanie. Mieli być tylko tam i wrócić do domu. Następnego dnia jak wstał pytałam gdzie był i z kim. Potwierdził, że był w tej karczmie i wrócili do domu. Jak zaczęłam dopytywać to zaczął się coś motać i w końcu zaczął mnie osądzać, że mu nie ufam. Następnego dnia jak poszedł do pracy wypadł mu chyba z kurtki paragon z dyskoteki. Znalazłam go na podłodze i się załamałam. Jak wrócił z pracy pytam, czy na pewno był cały czas w karczmie, odpowiedział, że tylko tam. Spytałam się co robił na dyskotece to zabrzmiała cisza i pytanie skąd wiem. Stwierdził że pojechali tam na sam koniec. Ok. Mógł powiedzieć nie powiedział, przyznał się ok. Ale weszłam na stronę klubu a tam zdjęcia. Na zdjęciach przy ich stoliku damskie torebki, piwo że słomką, i jakieś dziewczyny. Na zdjęciu co widać jakieś dziewczyny niema mojego męża, ale jak on jest na zdjęciu to widać piwo że słomką i torebki . Mąż mówi że nie wie skąd te torebki, że z żadnymi dziewczynami nie siedzieli. Później powiedział, że jeden ma źle stosunki z żoną i przyprowadził jakaś dziewczynę, ale go w tym czasie nie było. Jak pytam gdzie był to mówi że może kolegi szukał bo co rusz któregoś nie było. Później powiedział że jakaś dziewczyna za którymś kolega przyszła i coś się zaczęła się jego czepiać ale ze mojego męża też w tym czasie nie było. Był tam ponad 3godziny i mówi że dużo pamięta ale jak pytam gdzie był powiedzmy jak to zdjęcie było robione to on mówi że nie wie. Od 2.20 do 3 miał kilka nieodebranych połączeń od kolegów z którymi poszedł średnio co 5minut, twierdzi że mieli już wychodzić i szukał ostatniego kolegi.. nie wierzę mu, myślę, że nadal nie mówi mi prawdy. I moje pytanie. Czy rzeczywiście przesadzam czy mój mąż jednak robi mnie w balona i ma coś do ukrycia. Mówi, że wie że to dziwnie wygląda ale on jest czysty. Kupił bukiet kwiatów i uważa że powinnam już zapomnieć. A ja jestem załamana. 15lat jesteśmy razem, mamy 2ke dzieci a ja mam chyba depresję, snuję się tylko po domu..
Dzień dobry,
Myślę,że dobrze byłoby gdybyście Państwo usiedli i porozmawiali z sobą na spokojnie. Być może jest tak,jak mówi Pani mąż. Obawia się Pani,że mąż nie jest z Panią szczery,że ma coś do ukrycia przed Panią. Z tego,co Pani pisze można wywnioskować,że zależy Pani na relacji z mężem, jesteście Państwo długo razem i tworzycie rodzinę. Jeśli rozmowa nie da Pani poczucia wyjaśnienia sytuacji, można udać się do psychologa. Być może warto skorzystać ze spotkania we troje - psycholog,Pani i Pani mąż.
Powodzenia!
Natalia Szymańska
Myślę,że dobrze byłoby gdybyście Państwo usiedli i porozmawiali z sobą na spokojnie. Być może jest tak,jak mówi Pani mąż. Obawia się Pani,że mąż nie jest z Panią szczery,że ma coś do ukrycia przed Panią. Z tego,co Pani pisze można wywnioskować,że zależy Pani na relacji z mężem, jesteście Państwo długo razem i tworzycie rodzinę. Jeśli rozmowa nie da Pani poczucia wyjaśnienia sytuacji, można udać się do psychologa. Być może warto skorzystać ze spotkania we troje - psycholog,Pani i Pani mąż.
Powodzenia!
Natalia Szymańska
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Rozumiem, że sytuacja, przez którą przechodzisz, jest bardzo trudna. Możliwe jest, że istnieją pewne nieścisłości w relacji i komunikacji między tobą a twoim mężem. Ważne jest, abyście oboje znaleźli czas na otwartą i szczerą rozmowę. Skonsultowanie się z terapeutą może pomóc w zrozumieniu i rozwiązaniu trudności w waszym związku. Depresja to również poważny temat, dlatego ważne jest, abyś rozmawiała z profesjonalistą, który może pomóc ci zrozumieć i radzić sobie z trudnościami emocjonalnymi. Do stworzenia szczęśliwej relacji zawsze są potrzebne zaangażowane dwie strony.
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.