Meszczyzna lat 42 wrodzona trombifilia (leiden 5) po przebytej zatorowosci w roku 2010. Od kilku lat
2
odpowiedzi
Meszczyzna lat 42 wrodzona trombifilia (leiden 5) po przebytej zatorowosci w roku 2010. Od kilku lat na lekach przeciwzakrzepowych INR terapeutyczne 2 - 3. Ogulny stan zdrowia bardzo dobry, serce USG i EKG wynik bardzo dobry, uprawiający sport rekraacyjnie (biegam i nie mam żadnej zadyszki, itp...) - basen silownia, do tego nurkuje technicznie i gleboko (prosze tego nie komentowac zanim wszedlem pod wode z trabofilią doklanie to przeanalizowalismy z lekarz hematolog oraz z lekarzem od hiperbari - nie ma przeciwskazań pod kontem hematoligicznym pracowalismy nad tym dość dlugo). Raz na jakis czas mam wrazenie, ze nie moge wziac glebszego oddechu, musze w tym czasie ziewnac i jak by sie cos odblokowywalo w okolicach tchawicy, itp... Czasami trzyma mnie dzien lub dwa a czasami dłużej. Jak spie nie ma z tym problemu gorzej jest jak wstane po kilkunastu minutach od przebudzenia problem wraca. Bylem na badaniach w szpitalu zrobione konkterne badania pod kontem zatorowosci (scyntygrafia wentylacynja oraz persfuzyjna pluc - wszystko OK, doppler zyl glebokich OK (noga prawa i lewa - brak skrzeplin i pozostalosciach po przebytej zakrzepicy), gazomtria i ddimery - wszystko w normie - OK. Dodam, że jestem dość slaby psychicznie. Bardzo przezywam to co mnie w zyciu spotyka i biore do siebie. Wszyscy sygerują, że jest to na tle nerwowym i powinienem sie tym zajac pod kontem psychologicznym i psychiatrycznym. Trzy lata temy bardzo przezylem chorobe żony i musialem przyjmowac leki Atinepte - przez okołi roku. Przyznam sie, że po nich czulem sie o wiele lepiej - bardziej zdystanspwany do świata. Obecnie przygotowywalem sie do zabiegu septoplastyki nowa i tez bardzo to przezylem - zaieg udał sie z powdzeniem i nie bylo niespodzianek. Mam wrażenie, ze wlasnie teraz jak jest juz po zabiegu nerwy puscily i znowu uczycie spiecia w klatce piersiowej oraz ziewanie podczas glebszego oddechu. Dodam tylko, ze jak jestem pod woda wszystko ustaje jak reka odjoł. Kompletne uspokojenie i pelen relax. Wydaje mi sie, ze jest to "nerwica lękowa". Tylko jak to leczyc?
Najlepiej skutecznie. Niezależnie od Pańskiej wiedzy na temat medycyny trzeba znaleźć psychiatrę lub psychoterapeutę który, jestem pewny, pomoże Panu uporać się z objawami, robiącymi wrażenie nerwicowych.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
W Pana przypadku jeśli w przeszłości była dobra reakcja na tianeptynę, warto by było pokontynuować leczenie odpowiednią dawką. Pozdrawiam
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.