Miałam bardzo trudne dzieciństwo, które jest dla mnie tematem tabu. Od 5 lat nie mam żadnych zainter
10
odpowiedzi
Miałam bardzo trudne dzieciństwo, które jest dla mnie tematem tabu. Od 5 lat nie mam żadnych zainteresowań, potrzebuję " nastawienia psychicznego " żeby się za cokolwiek zabrać. Odczuwam cały czas samotność, jestem bardzo przywiązana do mojego chłopaka - wręcz staram się go ograniczać, żeby spędzał czas tylko ze mną, bo nie mam nikogo innego. Chcę żeby zastąpił mi każdego członka rodziny / znajomego, bo nikogo nie mam.
Często płaczę, mam bardzo obniżone samopoczucie. Bardzo dużo śpię, nie mam oporów żeby spać 13 godzin. Czas ucieka mi przez palce, nienawidzę się za to, że moje ciało jest bezużyteczne. Nie jestem skłonna popełnić samobójstwa.
Myślę, że będzie potrzebna mi bardzo długa terapia. Czy moge mieć borderline lub inne zaburzenia?
Często płaczę, mam bardzo obniżone samopoczucie. Bardzo dużo śpię, nie mam oporów żeby spać 13 godzin. Czas ucieka mi przez palce, nienawidzę się za to, że moje ciało jest bezużyteczne. Nie jestem skłonna popełnić samobójstwa.
Myślę, że będzie potrzebna mi bardzo długa terapia. Czy moge mieć borderline lub inne zaburzenia?
Witam
Trudno mi się odnieść do tego czy ma Pani jakieś zaburzenie czy też nie, i myślę, że nie to jest najważniejsze. Z Pani wypowiedzi przebija smutek, brak wiary w siebie, poczucie samotności. Pisze Pani o braku zainteresowań i motywacji do działania, oraz o zawłaszczającym stosunku do Pani chłopaka. Myślę, że że podjęcie decyzji o podjęciu psychoterapii jest dla Pani właściwym działaniem. To pierwszy ruch w stronę poprawy jakości Pani życia.
Pozdrawiam Agnieszka Jędruch
Trudno mi się odnieść do tego czy ma Pani jakieś zaburzenie czy też nie, i myślę, że nie to jest najważniejsze. Z Pani wypowiedzi przebija smutek, brak wiary w siebie, poczucie samotności. Pisze Pani o braku zainteresowań i motywacji do działania, oraz o zawłaszczającym stosunku do Pani chłopaka. Myślę, że że podjęcie decyzji o podjęciu psychoterapii jest dla Pani właściwym działaniem. To pierwszy ruch w stronę poprawy jakości Pani życia.
Pozdrawiam Agnieszka Jędruch
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień dobry, objawy o których Pani opowiada zapewne powodują, że jest Pani trudno czerpać satysfakcje z tak zwanego dnia codziennego. Odnosząc się do pytania, ciężko stwierdzić czy ma (jak to Pani nazwała) zaburzenia, czy nie. Aby odpowiedzieć na to pytanie zalecam skontaktowanie się z psychoterapeutą i umówienie się na wizytę. Po odbyciu kilku konsultacji, terapeuta podaje diagnozę i namawia do psychoterapii, jeśli zajdzie taka potrzeba. Warto podkreślić, że pierwszy krok już Pani zrobiła; zainteresowała się swoim stanem i napisała na forum. Teraz zachęcam do skontaktowania się ze specjalistą. Życzę powodzenia, Wioletta Robaszewska
Dzień dobry. Odczucia, zachowania, stan, który Pani opisuje pewnie można skategoryzować. Być może są to zaburzenia z kręgu depresyjnych, lękowych lub zaburzenia osobowości. Trudno jednak tutaj podać jednoznaczne rozpoznanie. Do tego potrzebna jest konsultacja psychiatryczna lub psychologiczna. Powielając jednak zdanie innych terapeutów, podkreślę, że samo rozpoznanie jest tu mało istotne. Ważniejsze jest to, że w Pani rękach leży możliwość poprawy jakości swojego życia. Myślę, że wizyta u psychoterapeuty może być ku temu bardzo dobrym krokiem. Pozdrawiam. P. Stępniewska
Dzień dobry,
z całą pewnością dobrym krokiem będzie konsultacja u psychoterapeuty. Proszę porozmawiać ze specjalistą, taka osoba pomoże Pani uporać się z objawami, które ograniczają życie. Pozdrawiam serdecznie, Emilia Szymanowicz
z całą pewnością dobrym krokiem będzie konsultacja u psychoterapeuty. Proszę porozmawiać ze specjalistą, taka osoba pomoże Pani uporać się z objawami, które ograniczają życie. Pozdrawiam serdecznie, Emilia Szymanowicz
Witam,
zastanawia mnie w czym może Pani pomóc odpowiedz na pytanie czy ma Pani zaburzenie? Przez sam fakt diagnozy nie zmieniamy się, a może nas to w jakiś sposób stygmatyzować i blokować w zmianie.
Zachęcam do rozmowy z psychoterapeutą w gabinecie.
Pozdrawiam, Tomasz Desput
zastanawia mnie w czym może Pani pomóc odpowiedz na pytanie czy ma Pani zaburzenie? Przez sam fakt diagnozy nie zmieniamy się, a może nas to w jakiś sposób stygmatyzować i blokować w zmianie.
Zachęcam do rozmowy z psychoterapeutą w gabinecie.
Pozdrawiam, Tomasz Desput
Witam!
Z informacji, które Pani podała w swojej wiadomości można odnieść wrażenie, ze doświadcza Pani cierpienia: pisze Pani o gorszym samopoczuciu, długim śnie, opisuje swoje zachowania, pisze Pani również o sposobie przeżywania swojej relacji z chłopakiem i tym, że nie jest Pani skłonna popełnić samobójstwa. Czytając Pani wiadomość mam poczucie, że przeżywa Pani coś bardzo trudnego i przykrego, dlatego zachęcam Panią do konsultacji z lekarzem psychiatrą i/lub z psychologiem/psychoterapeutą, jeśli będzie chciała Pani pracować nad poprawą swojego samopoczucia.
Wyobrażam sobie, że diagnoza może mieć dla Pani znaczenie, jednak trudno jest ją postawić w oparciu o jedną wiadomość, byłoby to po prostu nieetyczne. Proces diagnostyczny jest rozciągnięty w czasie, wymaga co najmniej kilku spotkań ze specjalistą, niekiedy wykorzystywane są w tym celu testy psychologiczne.
Diagnoza może stanowić wskazówki do pracy nad trudnościami pacjenta, jednak nie określa tego kim i jakim człowiekiem jest sam pacjent.
Mam nadzieję, że moja odpowiedź będzie dla Pani pomocna.
Pozdrawiam i życzę powodzenia!
Z informacji, które Pani podała w swojej wiadomości można odnieść wrażenie, ze doświadcza Pani cierpienia: pisze Pani o gorszym samopoczuciu, długim śnie, opisuje swoje zachowania, pisze Pani również o sposobie przeżywania swojej relacji z chłopakiem i tym, że nie jest Pani skłonna popełnić samobójstwa. Czytając Pani wiadomość mam poczucie, że przeżywa Pani coś bardzo trudnego i przykrego, dlatego zachęcam Panią do konsultacji z lekarzem psychiatrą i/lub z psychologiem/psychoterapeutą, jeśli będzie chciała Pani pracować nad poprawą swojego samopoczucia.
Wyobrażam sobie, że diagnoza może mieć dla Pani znaczenie, jednak trudno jest ją postawić w oparciu o jedną wiadomość, byłoby to po prostu nieetyczne. Proces diagnostyczny jest rozciągnięty w czasie, wymaga co najmniej kilku spotkań ze specjalistą, niekiedy wykorzystywane są w tym celu testy psychologiczne.
Diagnoza może stanowić wskazówki do pracy nad trudnościami pacjenta, jednak nie określa tego kim i jakim człowiekiem jest sam pacjent.
Mam nadzieję, że moja odpowiedź będzie dla Pani pomocna.
Pozdrawiam i życzę powodzenia!
Dzień dobry. Piszę Pani o trudnych dla Pani objawach, które powodują cierpienie i to jest tutaj najważniejsze. Naturalną potrzebą ludzką jest szukanie odpowiedzi na pytanie "co mi jest", jeśli coś się dzieje. Natomiast tak jak poprzednicy pisali, kluczem do poprawy stanu jest nie sama diagnoza, lecz podjęte przez Panią działania. Również zachęcam do kontaktu z psychoterapeutą. Być może terapeuta skieruje Panią również na konsultację psychiatryczną. Na samej terapii będzie miała Pani szansę przyjrzeć się sobie, swoim sposobom działania, myślenia, wchodzenia w relację i przepracowania tych rzeczy, które powodują cierpienie i są nieadaptacyjne. Pozdrawiam, Gabriela Bajor
Jako ludzie wszyscy mamy w sobie zasoby, aby poradzić sobie nawet z ciężkimi traumami i prowadzić satysfakcjonujące życie. Często jednak trudno jest nam do nich samodzielnie dotrzeć, to jest jedna z funkcji psychoterapii, dać pacjentowi dostęp do własnej mocy, z którą kontakt utracił. Proszę nie przejmować się diagnozami i poszukać dobrego psychoterapeuty i/lub lekarza. Pozdrawiam
Dzień Dobry,
to ważne że szuka Pani pomocy oraz dostrzega u siebie obniżenie nastroju. Często traumy odciskają piętno na naszym zachowaniu stąd w naszym mniemaniu są to zachowania irracjonalne. Moim zdaniem kolejnym krokiem ku poprawie jakości życia byłaby konsultacja z psychologiem / psychoterapeutą oraz sesje/terapia, na których uczyłaby się Pani w jaki sposób przepracowywać Pani źródło problemu. Słowa „bardzo długa terapia” to pojęcie względne, ponieważ terapia jest procesem oraz niekiedy zmianą. Pozdrawiam serdecznie, Patrycja Modzelewska
to ważne że szuka Pani pomocy oraz dostrzega u siebie obniżenie nastroju. Często traumy odciskają piętno na naszym zachowaniu stąd w naszym mniemaniu są to zachowania irracjonalne. Moim zdaniem kolejnym krokiem ku poprawie jakości życia byłaby konsultacja z psychologiem / psychoterapeutą oraz sesje/terapia, na których uczyłaby się Pani w jaki sposób przepracowywać Pani źródło problemu. Słowa „bardzo długa terapia” to pojęcie względne, ponieważ terapia jest procesem oraz niekiedy zmianą. Pozdrawiam serdecznie, Patrycja Modzelewska
Dzień Dobry,
Zaczęła Pani swoje pytanie pisząc o trudnym dzieciństwie. Intuicyjnie czuje Pani że tutaj jest źródło obecnej Pani sytuacji. Styl więzi z rodzicami jaki budujemy sobie w pierwszych latach życia wpływa na jakość budowania relacji w życiu dorosłym. Jeśli wytworzyła się więź lękowa lub oddalająca to będzie to miało swoje konsekwencja w Pani przekonaniach, zachowaniach i funkcjonowaniu w związku. Dobrze by było, aby pierwszym krokiem była konsultacja u psychologa lub terapeuty i przyjrzenie się jaki model więzi buduje Pani w bliskich relacjach. Pozdrawiam Jolanta Suchłabowicz
Zaczęła Pani swoje pytanie pisząc o trudnym dzieciństwie. Intuicyjnie czuje Pani że tutaj jest źródło obecnej Pani sytuacji. Styl więzi z rodzicami jaki budujemy sobie w pierwszych latach życia wpływa na jakość budowania relacji w życiu dorosłym. Jeśli wytworzyła się więź lękowa lub oddalająca to będzie to miało swoje konsekwencja w Pani przekonaniach, zachowaniach i funkcjonowaniu w związku. Dobrze by było, aby pierwszym krokiem była konsultacja u psychologa lub terapeuty i przyjrzenie się jaki model więzi buduje Pani w bliskich relacjach. Pozdrawiam Jolanta Suchłabowicz
Eksperci
Podobne pytania
- witam, mam problem z myślami nocnymi za dużo rozmyślam o przyszłości, rozmyślam jak poradzę sobie bez bliskiego mimo że on żyje i ma się świetnie, często przy tym dopada mnie mocny płacz, męczy mnie to już od dawna przychodzi wraca przychodzi i tak w kółko… jak sobie z tym poradzić?
- Jak zostać zdiagnozowanym, prawdopodobnie na depresję? Chodzę do psychologa około roku, jedyne co dostąłam to praktycznie na początku wizyt papierek, gdzie napisane było "silne podejrzenie depresji", jednak nie była to konkretna diagnoza. Gdzie musiałabym się zapisać żeby dostać konkretną odpowiedź?
- Dzisiaj w drodze samochodem czułam jakby coś się miało stac. gdy dotarłam do domu nie mogłam oddychać, i cała się trzęsłam. Z jakiegoś powodu czułam że jutro umrę. Nie wiem z czego to wynikło ale strasznie się boję i martwię. Cały czas tak czuję i boję się że się nie obudzę. O co chodzi?
- Od 4 lat zmagam się z depresją i nerwicą lękowa. Żadna terapia mi nie pomaga . Pochowalam mame 3 miesiące temu i do zaszlam w ciążę kilka dni przed śmiercią mamy. Jest mi naprawdę bardzo Ciężko z tym już walczyć. Powoli się poddaje.. Staram się zmieniać myślenie ale jednak te gorsze myśli biorą górę..…
- Dzień dobry, męczą mnie ostatnio myśli o śmierci( nie o samob****) tylko co by było jakbym umarła... mam ok 25lat, zdjagnozowano u mhie depresje w wieku ok 14lat (szkoła podstawowa/gimnazjum)... Był to dla mnie bardzo cieżki okres, gdzie rówieśnicy dokuczali z powodu pasji, a rodzice zbagatelizowali…
- Dzień dobry, Mój mąż (jesteśmy w trakcie rozstania- jego decyzja) podejrzewam, że ma bardzo długo trwającą depresję ( ukrytą? jawną? nie potrafię tego sama określić, być może mylnie to odbieram, ale wiele zachowań na to wskazuje). Po kilku sesjach z terapeutą (w mojej sprawie, mąż stosował przemoc psychiczną,…
- Mam problem z lękami. 4 lata temu urodziłam syna i od tego czasu zdrowie zaczęło mi szwankować. Ciągle coś mnie bolało (plecy, brzuch, głowa, serce), jedyne co się potwierdziło to nadciśnienie i tachykardia. Biorę na to leki i bardzo pomagają ale nadal zdarzają się epizody kołatania serca. Panicznie…
- Dobry wieczór jestem cała w stresie biorę od kilku miesięcy mozarin 15mg rano a dziś przez pomyłkę wzięłam wieczorem . Czy coś może mi się stać ?? Pozdrawiam
- Czy od leku signopam sie tyje bo brałam lek atarax przez 2 miesiace i prztyłam 6 kl. Czy po odstawieniu ataraxu schudne pozdrawiam
- Witam. Mam 18 lat i od miej więcej roku co jakiś czas (ostatnio coraz częściej) mam wrażenie że za nie długo umrę, że zostało mi bardzo mało czasu. Mam ciągłe uczucie jakby zaraz miała się stać jakaś zagłada, kiedy patrze na zegarek a godzina jest późna dostaje ataków paniki lub załamania tym że marnuje…
Masz pytania?
Nasi lekarze i specjaliści odpowiedzieli na 328 pytań dotyczących usługi: depresja
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.