Mija ponad rok i kilka miesięcy od zerwania z chłopakiem. Od tego czasu nie potrafie przestać o nim
3
odpowiedzi
Mija ponad rok i kilka miesięcy od zerwania z chłopakiem. Od tego czasu nie potrafie przestać o nim myśleć. Kilka tygodni temu odważyłam się napisać do niego i powiedzieć mu wszystko co czuję. Myślałam, że jednak będzie jakaś nadzieja, ale okazalo się że rodział zamknął, a ja nadal mimo tego żyje w przekonaniu że jednak wroci to wszystko jak bylo. Bylam z nim tylko 4 miesiecy, ale nie sądziłam, że po starcie zrozumiem jaką osobę straciłam.. Bardzo zaluje tego, że zakonczylam związek, ale bylam pod ciągła presja. Boli mnie bardzo to, że nie mogę tego naprawić, a ja codziennie o nim myślę, nie potarfie z zadnym innym chłopkiem wejsc w jakies rekacje bo po prostu mnie automatycznie odrzuca. Nie wiem jak zapomniec albo jak naprawić to....
Tutaj bardziej widac Pani trudnosci z samym procesem rozstania. Wiec trudno moze byc "wejsc" w kazda nowa relacje, bo proces rozstania nie zostal zakonczony. To pokazuje jakis element w Pani, ktory wymagalby poglebienia i przyjrzenia sie z bliska. Ten element to reagowanie na strate, radzenie sobie w zalobie, przezywania utraty kogos. Analizowanie swojego procesu ciaglego myslenia o chlopaku, przypatrywanie sie swoim odczuciom, ktore sie pojawiaja to jest dokladnie to, nad czym nalezy pracowac. Nie wiem czy Pani samodzielnie bedzie mogla pozwolic sobie na taka mentalizacje. Widac, ze ten stan utrzymuje sie dlugo (>rok) co wskazuje na to, ze samodzielnie nie moze sobie Pani z tym poradzic. Prosze rozwazyc konsultacje z psychologiem, a nawet rozpoczecie procesu psychoterapii wlasnej.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Witam, czasami poczucie straty jest silniejsze, lub wyidealizowana wizja relacji utrudnia nam ruszenie do przodu. Zachęcam do skorzystania ze wsparcia specjalisty w miejscu zamieszkania.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Naprawić się tego nie uda. Proszę na to nie liczyć. W ten sposób Pani tylko buduje płonną nadzieję, która częściowo jest paliwem dla problemu.
Zapomnieć też się pewnie nie uda. Z tego co Pani pisze, to była ważna dla Pani relacja. Myślę, że jedna z takich, którą będzie Pani pamiętała do końca życia.
To co można i należy zrobić to dojść do stanu, w którym jest Pani pogodzona ze stratą i relację widzi Pani bardziej obiektywnie (mam wrażenie, że teraz ją Pani idealizuje, bo przecież był jakiś powód rozstania) i móc wejść w nową relację.
Wydaje się, że samodzielne próby poradzenia sobie z problemem nie są skuteczne.
Przy pracy samodzielnej polecam zakup i uważną lekturę 2 książek: "PROGRAM ZMIANY SPOSOBU ŻYCIA Uwalnianie się z pułapek psychologicznych" Klosko Janet , Young Jeffrey oraz "ABC TWOICH EMOCJI" MAULTSBY, WIRGA,DeBERNARDI.
Polecałbym jednak podjęcie współpracy z psychoterapeutą lub psychoologiem.
Zapraszam do siebie na konsultację zdalną. Przyjrzymy się bliżej strategią, które Pani podejmowania, aby poradzić sobie z rozstanie. Wskażę Pani potencjalne błędy, które na pewno są skoro nadal Pani w tym tkwi. Może pomoże też kilka technik wizualizacyjnych. Jeśli krótkoterminowa interwencja - kilka spotkań - nie przyniesie znaczącej zmiany będę zalecał podjęcie procesu psychoterapii.
Pozdrawiam i powodzenia :)
Zapomnieć też się pewnie nie uda. Z tego co Pani pisze, to była ważna dla Pani relacja. Myślę, że jedna z takich, którą będzie Pani pamiętała do końca życia.
To co można i należy zrobić to dojść do stanu, w którym jest Pani pogodzona ze stratą i relację widzi Pani bardziej obiektywnie (mam wrażenie, że teraz ją Pani idealizuje, bo przecież był jakiś powód rozstania) i móc wejść w nową relację.
Wydaje się, że samodzielne próby poradzenia sobie z problemem nie są skuteczne.
Przy pracy samodzielnej polecam zakup i uważną lekturę 2 książek: "PROGRAM ZMIANY SPOSOBU ŻYCIA Uwalnianie się z pułapek psychologicznych" Klosko Janet , Young Jeffrey oraz "ABC TWOICH EMOCJI" MAULTSBY, WIRGA,DeBERNARDI.
Polecałbym jednak podjęcie współpracy z psychoterapeutą lub psychoologiem.
Zapraszam do siebie na konsultację zdalną. Przyjrzymy się bliżej strategią, które Pani podejmowania, aby poradzić sobie z rozstanie. Wskażę Pani potencjalne błędy, które na pewno są skoro nadal Pani w tym tkwi. Może pomoże też kilka technik wizualizacyjnych. Jeśli krótkoterminowa interwencja - kilka spotkań - nie przyniesie znaczącej zmiany będę zalecał podjęcie procesu psychoterapii.
Pozdrawiam i powodzenia :)
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.