Miłość czy "oddawanie z Siebie"? Jaki model relacji wybrać? System sądowniczy w Polsce nie wymaga od
3
odpowiedzi
Miłość czy "oddawanie z Siebie"? Jaki model relacji wybrać? System sądowniczy w Polsce nie wymaga od mężczyzny miłości, tylko właśnie oddawania z siebie, swojego czasu i zasobów. Tak samo to co praktykują katolicy w Polsce, msza św, czyli ofiara to też jest rodzaj dobrowolnego oddawania z siebie tylko z tą różnicą ze jest uległość. Uległość nie bardzo buduje konstrukt psychiczny mężczyzny. Dużo się powiedziało o miłości, że to jest motor dla związku, ale miłość może wygasnąć już po dwóch latach. Zatem co by było korzystniejsze dla mężczyzny? Jedno i Drugie, a może jeszcze Trzecie? ;7
Dzień dobry,
Pana pytanie dotyczy kilku aspektów i można na nie odpowiedzieć różnie w zależności od tego, jaki aspekt uznamy za istotny oraz w jakiej sytuacji życiowej obecnie się Pan znajduje. Wydaje się ono być przynajmniej w pewnym stopniu filozoficzne.
Porusza Pan kwestie prawne (system sądowniczy), związane z relacjami i uczuciami (miłość), kwestię ról społecznych/tradycji (konstrukt psychiczny mężczyzny) oraz wartości/szczęścia/warunków życia (pytanie o to co korzystniejsze dla mężczyzny).
Trudno jest jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie, ponieważ jest bardzo szerokie. Nie zawiera opisu sytuacji życiowej konkretnej osoby. Jeśli w jakiś sposób identyfikuje się Pan z tym pytaniem, zachęcam do zadania sobie pytań pomocniczych:
Jaka sytuacja życiowa doprowadziła do tego dylematu? Jakie wartości uznaje Pan za ważne dla siebie w podjęciu decyzji? Czym dokładnie jest dla Pana miłość? Jaka dokładnie jest rola mężczyzny, a jaka kobiety? Czy obie strony w związku w podobny sposób rozumieją swoje role? Jakie potrzeby ma każda ze stron?
Szczególnie te ostatnie pytania mogą być ważne. W budowaniu relacji mają znaczenie potrzeby obu stron, ważna jest komunikacja i rozmawianie o potrzebach, szukanie rozwiązań satysfakcjonujących dla obu stron. Miłość romantyczna ma swoją dynamikę. Najczęściej na początku uczucie jest intensywne, burzliwe, dominuje namiętność. Z czasem namiętność najczęściej słabnie, a rolę zaczyna grać emocjonalna bliskość, zrozumienie, a także deklaracja bycia w relacji mimo pojawiających się przeciwności. Jednak, aby te kolejne fazy się pojawiły w związku potrzebne jest zaangażowanie i otwartość partnerów. Również namiętność da się podtrzymywać, ale to także wymaga wysiłku.
Jeśli ten dylemat Pana dotyczy i potrzebowałby Pan bardziej precyzyjnej odpowiedzi, zachęcam do opisania bliżej swojej sytuacji. W razie dalszych pytań zapraszam też do skorzystania z indywidualnej rozmowy.
Pozdrawiam,
Agnieszka Juroszek
Pana pytanie dotyczy kilku aspektów i można na nie odpowiedzieć różnie w zależności od tego, jaki aspekt uznamy za istotny oraz w jakiej sytuacji życiowej obecnie się Pan znajduje. Wydaje się ono być przynajmniej w pewnym stopniu filozoficzne.
Porusza Pan kwestie prawne (system sądowniczy), związane z relacjami i uczuciami (miłość), kwestię ról społecznych/tradycji (konstrukt psychiczny mężczyzny) oraz wartości/szczęścia/warunków życia (pytanie o to co korzystniejsze dla mężczyzny).
Trudno jest jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie, ponieważ jest bardzo szerokie. Nie zawiera opisu sytuacji życiowej konkretnej osoby. Jeśli w jakiś sposób identyfikuje się Pan z tym pytaniem, zachęcam do zadania sobie pytań pomocniczych:
Jaka sytuacja życiowa doprowadziła do tego dylematu? Jakie wartości uznaje Pan za ważne dla siebie w podjęciu decyzji? Czym dokładnie jest dla Pana miłość? Jaka dokładnie jest rola mężczyzny, a jaka kobiety? Czy obie strony w związku w podobny sposób rozumieją swoje role? Jakie potrzeby ma każda ze stron?
Szczególnie te ostatnie pytania mogą być ważne. W budowaniu relacji mają znaczenie potrzeby obu stron, ważna jest komunikacja i rozmawianie o potrzebach, szukanie rozwiązań satysfakcjonujących dla obu stron. Miłość romantyczna ma swoją dynamikę. Najczęściej na początku uczucie jest intensywne, burzliwe, dominuje namiętność. Z czasem namiętność najczęściej słabnie, a rolę zaczyna grać emocjonalna bliskość, zrozumienie, a także deklaracja bycia w relacji mimo pojawiających się przeciwności. Jednak, aby te kolejne fazy się pojawiły w związku potrzebne jest zaangażowanie i otwartość partnerów. Również namiętność da się podtrzymywać, ale to także wymaga wysiłku.
Jeśli ten dylemat Pana dotyczy i potrzebowałby Pan bardziej precyzyjnej odpowiedzi, zachęcam do opisania bliżej swojej sytuacji. W razie dalszych pytań zapraszam też do skorzystania z indywidualnej rozmowy.
Pozdrawiam,
Agnieszka Juroszek
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień dobry,
"system sądowniczy w Polsce nie wymaga od mężczyzny miłości, tylko właśnie oddawania z siebie"
Czy może Pan rozwinąć to twierdzenie i dostarczyć jakichś argumentów na jego poparcie?
"Miłość czy <<oddawanie z Siebie>>"?
Pytanie postawione jest tak, jakby te rzeczy się wykluczały. Tymczasem elementem miłości jest oddawanie części siebie drugiej osobie i wspólnemu projektowi jakim jest związek, rodzina itd.
Zachęcam do zakupu i lektury książki Bogdana Wojciszke "Psychologia miłości"
Pozdrawiam i powodzenia :)
"system sądowniczy w Polsce nie wymaga od mężczyzny miłości, tylko właśnie oddawania z siebie"
Czy może Pan rozwinąć to twierdzenie i dostarczyć jakichś argumentów na jego poparcie?
"Miłość czy <<oddawanie z Siebie>>"?
Pytanie postawione jest tak, jakby te rzeczy się wykluczały. Tymczasem elementem miłości jest oddawanie części siebie drugiej osobie i wspólnemu projektowi jakim jest związek, rodzina itd.
Zachęcam do zakupu i lektury książki Bogdana Wojciszke "Psychologia miłości"
Pozdrawiam i powodzenia :)
To, co jest korzystniejsze dla mężczyzny w związku, zależy od jego indywidualnych potrzeb, wartości i przekonań. Miłość może wygasnąć, ale jej rolę może przejąć partnerstwo oparte na wzajemnym wsparciu i szacunku – wtedy relacja opiera się na czymś trwalszym niż tylko emocje. „Oddawanie z siebie” również może mieć sens, ale jeśli brakuje wzajemności, może prowadzić do frustracji i wypalenia, zwłaszcza gdy przyjmuje formę jednostronnego poświęcenia. Idealnym modelem jest więc równowaga między dawaniem i otrzymywaniem, gdzie obie strony są zaangażowane w budowanie relacji na równych zasadach, z przestrzenią na indywidualny rozwój. Uległość bez poczucia własnej wartości i autonomii rzeczywiście może podkopać psychikę, dlatego warto dążyć do modelu opartego na autonomii i współpracy.
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.