Mój 3,5 syn ma przerośnięty migdał główne objawy to chrapanie i oddychanie buzią, która jest otwarta
8
odpowiedzi
Mój 3,5 syn ma przerośnięty migdał główne objawy to chrapanie i oddychanie buzią, która jest otwarta zawsze i wszędzie, uszy czyste, zastanawiam się na koniecznością usunięcia , stąd moje pytanie ( bo trochę poczytałam nad konsekwencjami oddychania ustami) czy jeśli nie zdecydujemy się na zabieg można jakoś logopedycznie pracować już z dzieckiem i cwiczyć domykanie buzi, czy póki jest migdał to nic nie jesteśmy w stanie zrobić? jak wygląda to od strony logopedycznej lepiej wyciąć, żeby późniejsze konsekwencje były mniejsze?
Przerośnięte migdały przede wszystkim mają negatywny wpływ na zdrowie dziecka. Stają się one siedliskiem bakterii i mogą prowadzić do częstych infekcji dróg oddechowych. Ponadto przerost migdałków jest jedną z częstszych przyszłym seplenienia międzyzębowego. Przerost migdałków "zabiera" miejsce dla języka wypychając go na zewnątrz. Polecam konsultacje z laryngologiem oraz wycięcie migdałków
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień dobry,
Przerost migdałków lub ich powiększenie to obecnie niezwykle częste zjawisko, które niestety wpływa na wiele aspektów, w tym mowę. Oddychanie ustami ciągnie za sobą liczne konsekwencje. Jeżeli terapia farmakologiczna nie pomogła i nie spowodowała zmniejszenia migdałków zalecany jest zabieg adenotomii czyli usunięcia migdałków i/lub ich pomniejszenia. Szczególnie ważna jest interwencja w przypadkach gdy migdał uciska trąbki słuchowe powodując niedosłuch, wpływa na mowę dziecka, lub gdy dziecko jest wyraźnie niedotlenione.
Zalecane jest jak najwcześniejsze rozpoczęcie ćwiczeń logopedycznych, jeszcze przed zabiegiem. Dziecko wypracowuje pewien schemat, pracuje nad oddechem, wymową etc. Po zabiegu to co zostało wypracowane jest utrwalane, kształtowane są prawidłowe nawyki.
Pozdrawiam
Przerost migdałków lub ich powiększenie to obecnie niezwykle częste zjawisko, które niestety wpływa na wiele aspektów, w tym mowę. Oddychanie ustami ciągnie za sobą liczne konsekwencje. Jeżeli terapia farmakologiczna nie pomogła i nie spowodowała zmniejszenia migdałków zalecany jest zabieg adenotomii czyli usunięcia migdałków i/lub ich pomniejszenia. Szczególnie ważna jest interwencja w przypadkach gdy migdał uciska trąbki słuchowe powodując niedosłuch, wpływa na mowę dziecka, lub gdy dziecko jest wyraźnie niedotlenione.
Zalecane jest jak najwcześniejsze rozpoczęcie ćwiczeń logopedycznych, jeszcze przed zabiegiem. Dziecko wypracowuje pewien schemat, pracuje nad oddechem, wymową etc. Po zabiegu to co zostało wypracowane jest utrwalane, kształtowane są prawidłowe nawyki.
Pozdrawiam
Witam. Podjęcie pracy z logopedą będzie trudne bez wycięcia migdału. Nie mówię, że niemożliwe, ale trudne. Zachęcałabym raczej do wycięcia i potem do rozpoczęcia pracy z logopedą.
Pizdrawiam
Krystyna Zielińska
Pizdrawiam
Krystyna Zielińska
Dzień dobry. Dziękuję za wiadomość. Bardzo dobrze, że szuka Pani odpowiedzi. Ciągłe oddychanie ustami ma ogromne znaczenie dla zdrowia dziecka i jego mowy. Zalecałabym przede wszystkim jak najszybciej poradzić sobie z migdałem. Nie domkniemy ust, jeśli jest niedrożność uniemożliwiająca prawidłowy przepływ powietrza. Proszę też pamiętać, że im dłużej dziecko powiela dane zachowanie tym bardziej utrwala się nawyk. Czyli jeśli zdecydujecie się Państwo na interwencję za parę lat, nieprawidłowości bedzie trudniej skorygować.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Witam, dobra wiadomość to ta, że dziecko nie ma wysięku w uszach/ co zdarzać się może przy przeroście tkanek adenoidu. Niestety oddychanie spoczynkowe torem ustnym, które jest prawdopodobnie spowodowane przerostem migdałka, jest niefizjologiczne i grozi dalszymi konsekwencjach. Powietrze wpadające do tchawicy nie jest oczyszczone, ogrzane przez nasz naturalny filtr jakim jest nos. Również drobnoustroje (zwalczane już w śluzówkach nosowych) nie są wychwytywane co może się w przyszłości przyczynić do częstszych infekcji. Kolejna sprawa to niedotlenienie organizmu, częste w takich przypadkach, choć nieznaczne ale długotrwałe może powodować problemy z koncentracją, z nauką, z zapamiętywaniem. Nawyk oddychania torem ustnym to tez kłopoty z wymową. Język w spoczynku powinien wkleić się w podniebienie, gdy buzia jest stałe otwarta język leży na dnie jamy ustnej, osłabiają się jego mięśnie itp Proszę udać się do logopedy na konsultacje, z pewnością zaleci ćwiczenia wspomagające mięśnie orofacjalne, niestety póki nie zostanie usunięta przyczyna ćwiczenia z terapeuta nie dadzą oczekiwanych efektów, przecież dziecko by oddychać musi otworzyć usta- nosem nie ma możliwości bo tam przestrzeń blokuje rozrośniętych migdał. Monika Kurakowska-Woźniak neurologopeda kliniczny.
Dzień dobry. Po pierwsze należy określić, czy przerost lll migdałka powoduje wypychanie języka miedzyzębow. Ponadto, czy nie ma ucisku na trąbki słuchowe, a co się z tym wiąże pogorszenia słuchu. Ćwiczenia logopedyczne będą mało efektywne jeżeli problem nie zostanie uchwycony w zarodku. Oczywiście są rodzice, którzy za wszelką cenę chcą uniknąć zabiegu, lecz to już ich wybór. Pozdrawiam serdecznie Tomasz Bobrowski neurologopeda
Przerośnięte migdały to nie tylko problem otwartej buzi i chrapanie. To przede wszystkim możliwość trwałego uszkodzenia słuchu, nieprawidłowy tor oddechowy, bezdechy, niedotlenienie oraz częste infekcje. W zaistniałej sytuacji nie ma się nad czym zastanawiać, tylko trzeba działać.
Dzień dobry. Przerośnięte migdały to duży problem. Można rozpocząć terapię logopedyczną ale nie przyniesie ona efektów. Oddychanie buzią, zła artykulacja głosek spowodowana nieprawidłowym odbiorem sluchowym A jeszcze częste infekcje. Zalecam usunięcie. Pozdrawiam
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.